edulkot pisze:No przecież Doktorek to strefa 4b według Helpa więc nie powinien się skarżyć na zimno. A że w kroplach mu do twarzy to bardzo się cieszę, może za rok ja takie zdjęcia pokazywać będę. 
Majeczko, 
tak, ta róża ma przetrwać zimę bez okrywania. To pierwszy sezon zimowy tej róży. Sama jestem bardzo ciekawa jak to będzie na wiosnę. Moja jedna, ale Twoje Souveniry , to będzie się działo.
No, właśnie. Nie wszystkie róże ładnie wyglądają ładnie po deszczu. Najbardziej nie lubię tych brązowiejących płatków.
Jak na razie nie trafiłam na taką różę.
Gosiu,

i ja bardzo nie lubię zagniwania paków i kwiatów po deszczu. Ale jednak skusiłam się na Souvenir de la Malmaison.
Ależ piękny ten Doktorek W moich ulubionych kolorkach. Będę go u Ciebie bacznie obserwować i chyba się na niego skuszę
Asiu,

coś więcej powiem o niej po przyszłym sezonie.
Mój Doctorek poszedł w pęd i miałam tylko 2 kwiaty
Aszko,
i Alutko,
mój miał kilka kwiatów, ale ma kilka nowych pędów wychodzących z ziemi. Wszystko się okaże w przyszłym roku.