Protestujęleń udzielił się nie tylko mnie, ale chyba większości tu na forum. Jak w ciągu dnia zajrzałam to wiało pustką
 najpierw zwoziliśmy drewno do kominka, a potem musieliśmy szybko jechać do pracy
  najpierw zwoziliśmy drewno do kominka, a potem musieliśmy szybko jechać do pracy  

Protestujęleń udzielił się nie tylko mnie, ale chyba większości tu na forum. Jak w ciągu dnia zajrzałam to wiało pustką
 najpierw zwoziliśmy drewno do kominka, a potem musieliśmy szybko jechać do pracy
  najpierw zwoziliśmy drewno do kominka, a potem musieliśmy szybko jechać do pracy  

 ja jak je wklejam, to też mi się gęba sama śmieje. tęskni mi się za nimi. Oj od razu diabełek... jak się podoba, to trzeba sobie przyjemność robić.
   ja jak je wklejam, to też mi się gęba sama śmieje. tęskni mi się za nimi. Oj od razu diabełek... jak się podoba, to trzeba sobie przyjemność robić.  
 nie ruszaj kopczyków. Róże mają nie za ciepło, a dzięki nim ziemia jest wilgotna. Gorzej jak by słonko mocno grzało, a tego nie ma.
  nie ruszaj kopczyków. Róże mają nie za ciepło, a dzięki nim ziemia jest wilgotna. Gorzej jak by słonko mocno grzało, a tego nie ma.   
  o przepraszam, jednak był ktoś, kto ciężko pracował.
 o przepraszam, jednak był ktoś, kto ciężko pracował.  

Ona jest na liście angielek na pierwszym miejscu i jak na nią trafię u Kapiasa wiosną to pewnie do mnie zawita. Na widok róż od razu na myśl przychodzi gorące lato, mimo że w tym roku nie było za ciepło. To takie skojarzenie.Majeczko,leń udzielił się nie tylko mnie, ale chyba większości tu na forum. Jak w ciągu dnia zajrzałam to wiało pustką.
Różyczki jednak wprowadzają nam odpowiedni nastrój, a Queen of Sweden jest bombowa. Pomyśl o niej.


 koniecznie kup, rozumiem, że będzie w doniczce. Wiesz dużo padało ale były i godziny kiedy róże obsychały z deszczu i śmiały się do słońca. Wtedy szybko robiłam zdjęcia.
  koniecznie kup, rozumiem, że będzie w doniczce. Wiesz dużo padało ale były i godziny kiedy róże obsychały z deszczu i śmiały się do słońca. Wtedy szybko robiłam zdjęcia.  
  
 













 !!! Słodziak ...
 !!! Słodziak ... ! Jak się u Ciebie sprawuje?
 ! Jak się u Ciebie sprawuje?
 Concertto był bardzo zalewany deszczem. Może w nowym sezonie będzie więcej słońca.
  Concertto był bardzo zalewany deszczem. Może w nowym sezonie będzie więcej słońca.  
 




 W moich ulubionych kolorkach. Będę go u Ciebie bacznie obserwować i chyba się na niego skuszę
  W moich ulubionych kolorkach. Będę go u Ciebie bacznie obserwować i chyba się na niego skuszę  



Mój Doctorek poszedł w pęd i miałam tylko 2 kwiaty
 U mnie doktorek zachowywał się identycznie
 U mnie doktorek zachowywał się identycznie 


edulkot pisze:No przecież Doktorek to strefa 4b według Helpa więc nie powinien się skarżyć na zimno. A że w kroplach mu do twarzy to bardzo się cieszę, może za rok ja takie zdjęcia pokazywać będę.
 tak, ta róża  ma przetrwać zimę bez okrywania. To pierwszy sezon zimowy tej róży. Sama  jestem bardzo ciekawa jak to będzie na wiosnę. Moja jedna, ale Twoje Souveniry , to będzie się działo.
  tak, ta róża  ma przetrwać zimę bez okrywania. To pierwszy sezon zimowy tej róży. Sama  jestem bardzo ciekawa jak to będzie na wiosnę. Moja jedna, ale Twoje Souveniry , to będzie się działo. 
No, właśnie. Nie wszystkie róże ładnie wyglądają ładnie po deszczu. Najbardziej nie lubię tych brązowiejących płatków.
Jak na razie nie trafiłam na taką różę.
 i ja bardzo nie lubię zagniwania paków i kwiatów po deszczu. Ale jednak skusiłam się na Souvenir de la Malmaison.
  i ja bardzo nie lubię zagniwania paków i kwiatów po deszczu. Ale jednak skusiłam się na Souvenir de la Malmaison.Ależ piękny ten Doktorek W moich ulubionych kolorkach. Będę go u Ciebie bacznie obserwować i chyba się na niego skuszę
 coś więcej powiem o niej po przyszłym sezonie.
  coś więcej powiem o niej po przyszłym sezonie.Mój Doctorek poszedł w pęd i miałam tylko 2 kwiaty
 i Alutko,
  i Alutko,   mój miał kilka kwiatów, ale ma  kilka nowych pędów wychodzących z ziemi.  Wszystko się okaże w przyszłym roku.
   mój miał kilka kwiatów, ale ma  kilka nowych pędów wychodzących z ziemi.  Wszystko się okaże w przyszłym roku.


 Concertto faktycznie bardzo rozświetla w taki pochmurny dzień nasze ekrany komputerowe.
 Concertto faktycznie bardzo rozświetla w taki pochmurny dzień nasze ekrany komputerowe.
Mój Doktorek dostał kopczyk i tylko mu czubki pędów widać ale za rok już tak dobrze nie będzie miał.
 może nie potrzebnie go tak opatuliłaś, bo to przecież odporna różyczka.
  może nie potrzebnie go tak opatuliłaś, bo to przecież odporna różyczka.  