
U mnie też dzisiaj szron był ,zima blisko



kubanki pisze:Witajcie, witajcie Kochani wszyscy razem i każdy z osobna
Po pierwsze: drobne sprostowanie, jako że nie lubię niedomówieńto nie mój małżonek wykonał ścieżki i schody, tzn. nie fizycznie, on tylko, a właściwie to aż na nie zarobił
Po drugie: bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i pochwały. Kiedy rano wstałam i wyjrzałam przez okno, od razu wiedziałam, że jak tylko słońce dojdzie do tych roślinek będę musiała na chwilę wyskoczyć z aparatem, żeby to uwiecznić. Oczywiście zdjęcia tylko w malutkim ułamku oddają rzeczywiste piękno tego zjawiska. Nie widać na nich niestety tych błysków słońca, tej gry świateł, a i kolory nie są tak doskonałe jak w naturze, pomimo najszczerszych chęci fotografa amatoraAle dobre i to.
A po trzecie chcę się z Wami podzielić radosną wiadomością: wreszcie jestem zdrowaczego i wszystkim mnie odwiedzającym życzę