Dzień dobry Geniu! I ja z rana przytuptałem do Ciebie z rana, by nacieszyć oczy. Te irysy z białymi, cieniowanymi językami są super! Zawsze mi ślina leciała, jak takie gdzieś zobaczyłem, bo nie posiadam. A w temacie irysów może będę miał dla Ciebie niespodziankę. Co powiesz na irysa luizjańskiego i japońskiego

One tak jak syberyjskie potrzebują sporo wody, ale widząc Twoje tawułki jestem przekonany, że u ciebie będą miały jak w raju

Niestety nie pokażę zdjęć, bo japoński jeszcze nie zakwitł a luizjański, kwitł pod moją nieobecność. Ale zdaje się, że można już podzielić.