Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie: Tijo, Maakito, Agnieszko72 i Ledo!

Ledo już Ci odpisałam u Ciebie!

Oj Dziewczyny...Dziś kopałam pierwszy raz Fiskarsem. Szczerze przyznam po pierwszym rowku metodą Tadeusza (dzięki raz jeszcze!), myślałam- agape zapomnij, do wiosny nie dasz rady. Na widok żywopłotu do drugiej działki śmiech mnie ogarniał...

Ale nie jest źle. Dałam radę jakieś 6m2. Jak to sobie pomnożę do może do wiosny zdołam.
Najgorsze nie jest kopanie, tylko to, że pod każdym wbiciem łopaty jest jakiś korzeń, na kilka sztychów. Nie wiem co to za rośliny, bo je skosiłam. Zostały takie karpy-kikuty.

Zimno się zrobiło. Kilka dni temu buszowałam jeszcze w marketach, gdzie są fajne bluzy ocieplane, takie jak z Alaski. Generalnie planuję nową garderobę do ogródka w stylu Przystanek Alaska ;) Bo to, co mam teraz jest jak z kalesonów Dziadka, plus góra od pidżamy :? ...

A plecy mnie bolą od tego kopania. Teraz jest gorzej, bo jest zimno i jak człowiek się zatrzyma na odpoczynek, to łatwo się przeziębić.

A jak wracałam z moim Fiskarsem na plecach i weszłam do sklepu, to ochrona mnie przedrzeźniała, że jestem od Ojca Rydzyka i będe im kopać gorące źródło :? .

Marzy mi się 2 tyg. wolnego aby przekopać całe to cholerstwo za jednym zamachem. I już poukładać na nowo ścieżki. Wyznaczyć strefy.

Odważyłam się też i powiedziałam w końcu Przyjaciołom o działce. Bardzo się ucieszyli, już umawiamy się na pierwszego jesiennego grilla i dostałam też deklarację pomocy w pieleniu itd.

To tyle. Nie mam fotek, bo wciąż nie mam aparatu, a telefonem bez słońca wychodzą beznadziejne...
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witam , zapracowaną dziewczynę, widzę że ciężki masz żywot na rozpoczęciu przygody z ogrodem. Na początek , to zawsze bywa ciężko zwłaszcza z kopaniem ziemi , ja zaczynając 10 lat temu nie miałem lekko, a teraz , to mogę się trochę poobijać. Życzę wytrwałości. Pozdrawiam. Tadeusz.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Agnieszko!
Podziwiam Twój zapał do kopania. To niesamowite! Dziękuję serdecznie za pomysł i propozycję. Bardzo mi miło, ale nie wiem czy zasłużyłam na takie wyróżnienie.
Na Targi jechałyśmy pociągiem o 9.37. Podróż to ok.10-15 minut. Miałyśmy bite 3 godziny na oglądanie i kupowanie. Gdyby nie było tak okrutnie zimno, pewnie byśmy były dłużej. W sumie jestem zadowolona z tej wyprawy, ale już nie mogę doczekać się czerwcowych Targów. Jutro czeka mnie sadzenie, bo dziś córka ma urodziny, więc rośliny muszą poczekać.
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Taaak Agnieszko, Fiskas na pewno się nie złamie. Z tej marki mam małą łopatkę a właściwie 3 w tej chwili, bo dwie zgubiłam w ogrodzie a potem sie znalazły. Jest to narzędzie nie do zdarcia. Marzę o sekatorach Fiskasa, bo te po 14 zł tępią się błyskawicznie. Też wszystkie droższe narzędzia trzymam w domu żeby mi nie pokradli.
Nie musisz od razu całej działeczki przekopywać, w pierwszym rzucie przekopałabym tam, gdzie mają rosnąć byliny. Gdzieś tak w połowie października PRAKTIKER robi promocje i to jest 50 cebul narcyzów lub tulipanów w woreczku foliowym za jedyne 14 zł. No, żadne tam wymyślne cuda, jakie są w posiadaniu naszych wybitnych Koleżanek, ale zawsze to kwiat.
Dzisiaj też chciałam jechać do ogrodu, wstałam już o 6-tej rano a tu 3 stopnie na polu. Teraz jest 5 i przy takiej temperaturze zadyszka przy pracy zapaleniem płuc skutkować nie powinna :wink: . Profilaktycznie zabieram ze sobą termos herbaty malinowej. Do ogrodu mam 8 km, samochodem to jest 15 min. spokojnej jazdy. O zamieszkaniu w ogrodzie mogę zacząć marzyć dopiero za jakieś 4 lata jak dziecko skończy studia,nabędzie uprawnienia, sprzedamy mieszkanie w blokowym slumsie i weźmiemy pożyczkę. Na razie od 5-ciu lat porządkuję ogród.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

6 metrów to rewelacyjny wynik :!: :!: :!:
Mi się udaje w porywach najwyżej 2 dziennie, ale robię to na kolanach, łopatką, wytrząsając darń i oddzielając rzeczy na kompostownik od perzu i pędraków na ognisko. Pod drzewami ciężko byłoby szpadlem :cry: I tak na kolanach jesień mnie zastała :cry: :cry: :cry:
Mając Twoje tempo już przygotowywałbym się do snu zimowego :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Kochani! Mnie na działkę wprost wyrywa. Ale nie stety dziś obowiązki i zarazem przyjemność, muszę się wystroić i czas wyjść do ludzi;) a po działce już bym nie dała rady.

Izo: cyt.
W sumie jestem zadowolona z tej wyprawy, ale już nie mogę doczekać się czerwcowych Targów
. :lol: Pewnie jakby każdy z nas mówgł, to by przewijał czas, od targów do targów!

Tadeuszu- dziękuję. Zapał mam, tylko niekiedy życie mnie spowalnia. Ale już zaczynam nabywać "ogrodniczego poczucia czasu". Mierzenia dniówki/sił/zamiarów.Wraz z tym rośnie, nieproporcjonalnie mój podziw i szacunek do Waszej pracy włożonej w ogrody. ....

Poznaję przy tym też samą siebie, tym samym granice możliwości. Nie zniechęcę się, bo mnie to nie rozczarowuje na szczeście. Tylko często zadziwia, że czegoś nie dam rady zrobić a myślałam, że dam np przy jednym podejściu. A tu trzeba kilku. Ale to nie ważne (eh..to motto Nalewki;). Ale naprawdę nie ważne, byle się wszystkiego nauczyć.

Jedno mnie zmartwiło...Gdy zaczynam rozumieć ile czasu zajmuje ogród i jak długo rośnie, smutno mi się zrobiło, że pewnie zanim stanie się taki jak go zaplanuję, aby go tak naprawde zobaczyć- za kilka lat, pewnie już nie będę tu mieszkać. Ale za to wiele się nauczę.

Ledo- dziękuję! W moim małym mieście nie ma Praktikera, ale jest tylko Obi, tam może też będą wyprzedaże, bo to też sieciówka...? Bez termosu się nie ruszam! A jak smakuje, prawda? Też biorę malinową herbatę! Pyyycha!

Bishop - Dzięki, ja myślałam, że to mało...Ale to jest wstępny przekop, takie wzruszenie ziemi, wykarczowanie siekierą korzeni. Potem będe wybierać patyki, kłącza.Perzu u mnie nie ma - to aż dziwne...Czasem jakiś biały zamigocze korzonek. A darni nie wytrzepuję tylko metoda Tadeusza odwracam zieloną częścią w dół i zasypuję ziemią.
Chciałam to ze dwa razy przekopać. Na wiosnę drugi. A trawę siać, jak minie zagrożenie powodziowe na wiosnę.

A czy wiecie ile czasu taka darń w ziemi potrzebuje na rozkład?
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aga! Chciałabym zobaczyć cię w tym ocieplaczu jak paradujesz po mojej wsi :D . Ubaw przedni,bo u mnie jest zabawnie tzw. miejscowi wyjadacze mogą chodzić jak chcą i tak też robią,natomiast reszta musi się jakoś prezentować bo jeżeli nie to wtedy dopatrują się różności... Ja należę do tych drugich,ta inna w sensie nie siedzi pod sklepem i nie pali fajek, nie plotuje i w ogóle dziwna no bo co można robić całymi dniami w domu.No bo kiedy ja się bawiłam w ogrodzie-u nich rosło zielicho,ja swoje warzywka wkładałam do garnka oni kupowali w mieście itd. Ty kopiąca ogródek no też coś,taka delikatna istota nie masz pod ręką jakiegoś chłopa czytaj kolegi :twisted: ? Miało być śmiesznie a wyszło.....to pewnie z powodu przemęczenia-goście byli.


Ściskam i pozdrawiam
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Widzę Agnieszko, że zapału masz a trzech chłopów i pracujesz bardzo ciężko. Wiem coś o tym, bo sama należę do tych pracusi. Zobaczysz, że już niedługo twó ogród będzie piękny jak marzenie.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Jak udała się impreza?Mam nadzieję,że dobrze się bawiłaś. A przynajmniej nie zmarzłaś :D
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

agape pisze: Zimno się zrobiło. Kilka dni temu buszowałam jeszcze w marketach, gdzie są fajne bluzy ocieplane, takie jak z Alaski. Generalnie planuję nową garderobę do ogródka w stylu Przystanek Alaska ;) Bo to, co mam teraz jest jak z kalesonów Dziadka, plus góra od pidżamy :? ...
Dobre :lol:
Ja sobie kupuje na działkę ciuchy w ciuchlandach (mam takie jeden gdzie czasem jest kilo za złotówkę) - całkiem ładne rzeczy(czasem trochę przyniszczone) i co jakiś czas wymieniam.
tija pisze:Aga! Chciałabym zobaczyć cię w tym ocieplaczu jak paradujesz po mojej wsi Very Happy . Ubaw przedni,bo u mnie jest zabawnie tzw. miejscowi wyjadacze mogą chodzić jak chcą i tak też robią,natomiast reszta musi się jakoś prezentować bo jeżeli nie to wtedy dopatrują się różności... Ja należę do tych drugich,ta inna w sensie nie siedzi pod sklepem i nie pali fajek, nie plotuje i w ogóle dziwna no bo co można robić całymi dniami w domu.No bo kiedy ja się bawiłam w ogrodzie-u nich rosło zielicho,ja swoje warzywka wkładałam do garnka oni kupowali w mieście itd. Ty kopiąca ogródek no też coś,taka delikatna istota nie masz pod ręką jakiegoś chłopa czytaj kolegi Twisted Evil ? Miało być śmiesznie a wyszło.....to pewnie z powodu przemęczenia-goście byli.
U mnie na wsi na szczęście są lepsze układy poza tym ja nie zwracam uwagi na ludzkie gadanie.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj,
nie mogę uwierzyć, że jeszcze nic u Ciebie nie pisałam, bo ogród odwiedzam regularnie. W końcu jesteśmy gdzieś z okolicy.
Okropnie się ubawiłam (przepraszam, nie gniewaj się) z tych wideł. Moi rodzice często kupują coś korzystnie, więc ja skutecznie jestem oduczona tej metody. Sprawdzony dobry sprzęt, mniej, ale w dobrym gatunku. Staram się tego trzymać, choć czasem gdy cena jest kilkukrotnie wyższa, mięknę.
Cieszę się, że wreszcie zawarłyśmy obustronną znajomość, pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

maakita pisze: U mnie na wsi na szczęście są lepsze układy poza tym ja nie zwracam uwagi na ludzkie gadanie.
Magda ja też nie zwracam uwagi, dlatego mieszkam tu już 25 lat i zostaję na dłużej :lol:.Tak w ogóle to mam małe pytanko :lol: -kiedy przed zimą ostatni raz kosicie trawę? Aga-żyjesz jeszcze. U mnie pustką zionie,pecha mam czy co ;:160 .


Ściskam i pozdrawiam
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witam seredcznie: Tijo, Beo, Maakito, Izo, Kubanki! oraz wszyscy Czytający!

Witajcie! Zaniedbałam trochę Forum, musiałam podciągnąć sprawy zawdowe.
Udało się i teraz mam teoretycznie jeszcze kilka dni wolnego. Para bucha z nozdrzy, kopytem mierzwię ziemię, wokół pył i kurz...Zbieram się do ataku na Fiskarsa i przekopię ile zdołam. A zimnooo...Uh.

Izo! Impreza miła, ale głośna - pemiera w teatrze dla dzieci. :lol:
Kubanki- -ja też do Ciebie często zaglądam, ale nie zawsze zostawiam ślad!
Maakito- lumpeksy to rewlacja, prawda? Co my byśmy bez nich zrobiły? :D
Ale od jakiegoś czasu marzy mi się odzież termoaktywna, bo jest efektywniejsza, niż ubiór na cebulę z bawełny. Przerabiałam to chodząc zimą z kijkami. W odzieży w której mam bawełnę, przy zrobieniu przystanku w wysiłku, zaraz to co jest bawełniane stygnie i staje się lodowate.
Od roku juz szykuję się do zakupu termoaktywnego cudeńka. Ale nie wiem jeszcze jakiego. Bo drogie ...
Tijo! Dziękuję za odwiedziny! Tak, tu tez gadają, ze sama coś kopię. Zupełnie jakby nie wolno było. A co to ja jestem arystokracja z XIX wieku, że mi nie wolno?
Beato! - Dziękuję za odwiedziny! Też często Ciebie odwiedzam w Twoim wątku i czytam, ale nie zawsze coś dopiszę, bo i tak masz tylu Gości do odpisywania ;)Ps. A czemu akurat Ty mówisz, że zapał za 3 chłopów- jak akurat Ty mogłabyś powiedzieć, że za trzy Baby. Tutaj na Forum widać, że babki są pracowite i mają też zapał do ziemi;)Nie to, że jestem wojująca jakaś, ale szacun babkom się należy, skoro są tu przykłady takich samodzielnie w wielu sprawach walczących w ogródku. Ale siły to z 2 nawet chłopów nie mam.Nawet za jednego...Z siłą , to szacunek Panom.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

agape pisze:Serdecznie witam Priamie! Tak, sama jestem zadziwiona życzliwością sąsiadów, ciepłym przyjęciem na ogrodach. To temat na zimowe wieczory, gdy rośliny śpią...

Zamierzam przekopać przed zimą moje 300m. Widłami. Wytrzepać darń na kompost. Wiosną zasiać trawnik. Jak urośnie robię chyba oprysk na mniszka, bo to 80% mojej trawy...

Zadałam o to pytanie w temacie Byliny - może coś podpowiesz, bo mam dylemat, którego nie umiem rozwiązać?

Chciałabym zdążyć wsadzić cebulowe, ale nie wiem gdzie. Powinnam zaplanować ścieżki, (poprzenosić ciężkie kafle z betonu), rabaty, a coraz więcej gryzie mnie sumienie,gdy poświęcam czas na działkę, bo muszę wracać do pracy i mniej czasu jej proporcjonalnie poświęcać.
Witaj!

Przekopanie ogrodu to bardzo dobry pomysł. Musisz jednak pamiętać o tym aby starannie usuwać korzenie chwastów w tym przede wszystkim grube korzenie mlecza/mniszka. Podobno bardzo skutecznym środkiem na mniszek lekarski jest : Mniszek Substral (100ml) i Starane 250 EC Target (100ml) - ich cena to na pewno powyżej 30 zł. Możesz również zastosować Roundup Ultra i Glificyd. Jeżeli chcesz działać w imię ekologicznych upraw to możesz zastosować gazety. Co prawda są one skuteczne, ale najczęściej stosuje się je na małe powierzchnie. Zwilżone gazety układamy jedna na drugiej tak, aby powstała warstwa grubości około 3-5 cm. Na wierzch możemy nasypać kilku centymetrową warstwę ziemi, torfu lub kompostu tak by gazety nie latały po całej powierzchni ogrodu. Ciepło wytwarzane po gazetami zabija rośliny. Dodatkowo gazety i ziemia będą pokarmem dla mikroorganizmów i dżdżownic.
Ważne jest też niskie koszenie trawnika oraz przewietrzanie ziemi (co pozwoli na zapobiegnięcie pojawiania się mchu).

Jeżeli chodzi o rośliny cebulowe, to warto aby miejsce do ich sadzenia było jak najbardziej wolne od chwastów! Możesz zrobić tak, że przekopiesz kawałek ziemi usuwając korzenie chwastów (nie zajmują one zbyt wiele miejsca). Następnie w miejscu na sadzenie cebul zrób dołek i usuń starą glebę. Wypełnij dołek ziemią ogrodniczą i dawką nawozu, aby rozwijające się rośliny miały przewagę nad innymi.

Cebulki warto sadzić w koszyczkach, które dostępne są w każdym sklepie ogrodniczym i kwiaciarniach, gdyż chronią przed nornicami. Możesz też zrobić własne koszyczki z siatki o w miarę małych oczkach. Warto abyś w tym roku posadziła rośliny cebulowe bo dzięki temu na przyszły rok będziesz miała więcej materiału do sadzenia.

Mam nadzieję, że chociaż trochę Ci pomogłem,
Pozdrawiam
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Agnieszko to, że piszę o trzech chłopach, a nie kobitkach wynika z obiegowej opinii. Jakby to brzmiało "zapał trzech kobitek". Przecież my kojarzymy się ze słabością i delikatnością. Wiem, że to błędne rozumowanie, bo kobietki są silniejsze jeśli chodzi o długotrwały wysiłek. Mężczyźni mają tzw. krzepę, ale są krótkodystansowcami ;:112.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”