Kolczaste serce Jagny

Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witam nową koleżankę :wit
Czytając pierwszą stronę serdecznie się uśmiałam :;230 Masz świetne poczucie humoru i bardzo obrazowo opisujesz swoje kolczaste panny...to lubię ;:215
Teraz zmykam do sklepu, ale wieczorem wpadnę na ciąg dalszy... :)
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cześć Dorotko :D Zapraszam serdecznie, miło mi ;:168

A ja znalazłam zdjęcie moich Muzykantów z zeszłego roku. Nie mam wątpliwości... Ktoś mi podmienił różę ;:oj Jak widać, może być piękna.

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11747
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Z wielką chęcią i uśmiechem na ustach pooglądałam trzy stronice z pięknymi różami odmianowymi,widać,że je kochasz ;:108
Liliowiec boski ;:167 Ostatnio chwalę je pod niebiosa i zastanawiam się nad kupnem kilku.Gdzie swoje zamawiasz?

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Nic dziwnego, że nie jesteś pewna, czy to Ghita, czy John Laing ;:218 Obie mają podobny kolor.
U mnie rosną obok siebie, tzn. Ghita przed John, bo teoretycznie ta pierwsza ma być niższa...Sama się czasami zastanawiam, która jest, która? Jeśli od razu nie opiszę zdjęcia, to potem klapa, trudno rozpoznać :roll:
Voyage kupowałaś w tym sezonie, czy wcześniej? U mnie to zupełna nówka, jeszcze siedzi w donicy i czeka na poszerzenie rabaty.
WAnia
100p
100p
Posty: 163
Od: 5 sty 2013, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witaj Jagno.
Cóż za nowatorski sposób opisywania róż! Tyle znanych wszem i wobec odmian, a czyta się, jakby to były całkowite nowości.

Mariaż Pastelli i Leonarda widzę w kolejnym już ogrodzie, swojego nie wyłączając. Coś ten duet w sobie ma. I jeszcze o Bremer S. U mnie też w tym roku nie poszalała. Tzn. zbudowała piękny krzak, miała mnóstwo pączków, a jak zakwitła, to nie dość, że niezbyt urodziwe, to się szybko obsypały. Myślę, że to efekt najpierw długotrwałej suszy i zimna, a później nagłych upałów. Tak poza tym, to ją uwielbiam.

Będę częstym gościem, bo lubię ogrody, w których przy wejściu nie muszę ściągać butów.

Pozdrawiam Ania
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Annes - jestem cżestym bywalcem u Ciebie już od dawna. Teraz, jak jestem już zarejestrowana to będę mogła pogadać :heja Pewnie, że je kocham. One są tak zmienne, tak charakterne, że aż czuję się zaszczycona, że pozwalają mi ze sobą obcować :lol:
Tego liliowca akurat kupiłam w ogrodniczym, jak zobaczyłam ten kwiat to wiedziałam, że muszę. Miał coś z oczami w nazwie, nie jestem pewna, ale to może być Open My Eyes, ale mogę się mylić, bo w przeciwieństwie do róż, nazwy, historia i pochodzenie liliowców są mi zupełnie obojętne, mają być śliczne i to wystarczy. Zamawiałam też w Lilypolu, jak jeszcze były, bo nie wiem czy przypadkiem nie zostali z samymi liliami. Mam też kilka z cebulekwiatowe.pl, ale powiem szczerze, że najbardziej lubię kupować kwitnące w ogrodniczych, bo wtedy widzę, że taki teoretycznie jednokolorowy kwiat, ma w słońcu błyszczący złoty pyłek. Niektóre też pachną, o czym najlepiej przekonać się na żywo. Właśnie takiego kupiłam parę dni temu, Chirstmas Is się nazywa i naprawdę mocno i pięknie pachnie a wygląda tak:
Obrazek
chociaż nie do końca, bo na żywo jest wiele ładniejszy.

Dorotka, kwiaty są podobne, ale moja Johgn Laing ma jasno zielone pędy, nawet te nowe przyrosty i jest taka jakaś bardziej "miękka" w odbiorze. Ghita, ta pewniaczka, że to Ghita, jest bardziej sztywna, twarda, a młode przyrosty są purpurowe. Kwiaty faktycznie niemal takie same, ale zapach jak dla mnie się różni, chociaż nie powinnam może zabierać głosu, bo mimo, że rzuciłam palenie parę lat temu, to jednak chyba mam z powonieniem coś nieteges. Voyage to nówka sztuka, jeszcze ciepła, kupowana z tydzień temu, może dziesięć dni. Bardzo mnie ciekawi co pokaże w kolejnych sezonach, bo napaliłam się na nią już dawno. Cieszę się, że ją masz, będziemy mogły porównywać wrażenia :tan

Ania, butów się u mnie absolutnie nie zdejmuje, zarówno w ogrodzie jak i w domu, zapraszam serdecznie w kaloszach, szpilkach, walonkach i sandałach, bez różnicy ;:304
Cieszę się, że mogłam wnieść chociaż kropelkę czegoś nowego, chociaż jestem pewna, że każdy różomaniak właśnie tak postrzega swoje królewny. O proszę, a u mnie Pastella wylądowała w ramionach Leonardo dosyć przypadkiem, po prostu tam miałam miejsce, nawet się zastanawiałam czy nie będą zbyt ze sobą kontrastować. Fajnie, że do siebie pasują i w innych oczach.
Dzięki za uwagę o Muzykantach, bo ta róża przyprawiła mnie o rozstrój nerwowy. Zachodziłam w głowę co jej zrobiłam, że tak się obraziła.
Ja ogólnie mam wrażenie, że ta łagodna zima to nieźle nam dała popalić. Wiele moich róż nie zasnęło do końca i wiosną, szlochając na całą okolicę, wycinałam wiele pędów z uszkodzeniami mrozowym. Te przemarznięcia wyglądały często jak obrączki, niby nóżka zgrabna i zielona, nawet listki się pojawiały, ale szybko było jasne, że nic z tego nie będzie, bo mróz rozsadził miejscowo tkanki. No i faktycznie susza. Przecież ona trwa już od dwóch lat tak naprawdę. Mam koleżankę, która ma staw. Poziom wody sukcesywnie od zeszłego roku spada tak bardzo, że mówi, że jej ryby już chyba nauczyły się chodzić ;:173
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Miejsce po wydalonej karnie Heritage nie mogło zostać długo puste. Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka od Ewy Gloriadei ;:138
Moja nowa dziewczynka - Garden of Roses :heja Piękna sadzonka, od razu z kwiatami ;:63

Obrazek

Tu przymiarka do nowej miejscówki, dzwonek zerka z ciekawością na nową sąsiadkę:

Obrazek

Już posadzona, podlana i zostawiona w spokoju, ma dzisiaj wieczorek zapoznawczy.
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witaj Jagienko:)) ;:138
Czytajac Twoje komentarze stwierdzam, ze 50 roz to zdecydowanie za malo. Wszystkie Twoje opowiesci polknelam jednym tchem, przesuwajac umowione spotkanie o kwadransik ;:173 Nie pisze za wiele, ale wszystkie rozane watki odwiedzam regularnie. Pozdrawiam dziewczyny. ;:196
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cześć Pati-Aniu! ;:138 Bardzo mi miło Cię gościć, przepraszam, że musiałaś przeze mnie zmieniać plany 8-) Będę Cię wyglądać ;:196

Dzisiaj rano, ktoś nosowo nawoływał w ogrodzie, aż się spać nie dało. Wychodzę i słyszę:

"Halo, haloo, tu rozgłośnia Chippendale, nadajemy na cztery strony świata! Halo, halooo!"
Obrazek
Jak widać, jeden głośniczek nieco już sfatygowany, więc niedługo będzie po audycji.
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna :wit z wielką przyjemnością przeczytałam twoje wpisy....chwilka...muszę wytrzeć monitor ,bo go ze śmiechu poplułam ;:173
To nic że przy niektórych różach brakuje zdjęć ...tak je rzetelnie opisałaś że nie sposób ich sobie nie wyobrazić ;:333
Chwilę dłużej zatrzymałam się przy pierwszej damie....jakbyś pisała o mojej róży....gdyby nie zdjęcie z twojego ogrodu pomyślałabym że byłaś u mnie ;:306
Twoje róże sadzone mniej więcej jak u mnie ,mamy więc dzieci w tym samym wieku ,to i wspólnych tematów pewnie nam nie zabraknie,będę u ciebie częstym gościem zwłaszcza, że nie dziwne ci gumiaki i rękawice :wink:
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cześć Tolinko :wit Ciebie, Twoje róże i Twoją cudną niebieską kicię odwiedzam od dawna regularnie, najwyraźniej któregoś razu moja First Lady również kiedyś wybrała się do Was z wizytą dyplomatyczną i zapatrzyła na Twoją filigranową Prezydentową i postanowiła podkraść jej medialny wizerunek :lol:
Tolinka pisze: Twoje róże sadzone mniej więcej jak u mnie ,mamy więc dzieci w tym samym wieku ,to i wspólnych tematów pewnie nam nie zabraknie,będę u ciebie częstym gościem zwłaszcza, że nie dziwne ci gumiaki i rękawice :wink:
Co do moich dzieci, to już mogę Ci powiedzieć, że moje niektóre są nieco cofnięte w rozwoju ;:209
Zapraszam i będę czekać ;:167
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna Twoja Bremer cudna, mam nadzieję, że też doczekam się tylu kwiatów na moich.
Garden of Roses to róża marzenie. W 2012 roku kupiłam 10 i gdyby to, że jedną różą człowiek żyć nie może ;:224 , to chętnie zaprosiłabym jeszcze drugie tyle do siebie. Będziesz z niej zadowolona to baba nie do zdarcia :wink:
Moje koty to Neva Masquarade.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witam !
Bardzo dziekuje za wpis u mnie ! Będe tu wpadać, widzę piękne duże róże ;:138 będę mial co podziwiać :uszy
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Daysuś, Bremer Stadtmusikanten BYŁA taka śliczna. W zeszłym roku. W tym roku była połowa tych kwiatów i na dodatek wyglądały inaczej, nie były tak ładnie wybarwione a niektóre nawet nie były pełne. Szok in minus ogromny. W przyszłym roku ją dokarmię, usiądę i będę pilnować czy się stara ;:209 Cieszę się bardzo, że potwierdzasz dobry wybór z Garden. Zgadnij u kogo ją wypatrzyłam i się zakochałam? ;:130 Koty kocham wszystkie, dachowce, rasowce, mieszańce. Nie ma dla mnie kota brzydkiego, wszystkie są żywym dziełem sztuki od czubka noska do koniuszka ogona, nawet łysolce devon rexy. Nie da się ukryć, że koty rasowe mają bardziej pro-ludzkie charaktery. Jedna moja "europejska" kocica, uratowana przeze mnie jako maleństwo od pewnej śmierci, odwdzięcza się pogardliwym spojrzeniem, unikaniem kontaktu i łaskawym zezwoleniem na pogłaskanie jak jest głodna. Ale jest czarna, aksamitna w dotyku, cudna. Suka :evil:

Mati ;:138 Zapraszam serdecznie. Chyba okulary nosisz, młody człowieku, skoro postrzegasz moje krzaczki jako duże. Ale miło mi, dzięki ;:196
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Co do moich dzieci, to już mogę Ci powiedzieć, że moje niektóre są nieco cofnięte w rozwoju
:;230 :;230 Jagna jesteś niemożliwa ;:306
Garden zagościł u mnie wiosną oczywiście upatrzony u tej samej kusicielki (Daysy buziaki) i jestem z niej baaardzo zadowolona ,to panna o niespożytych siłach, jej ciągle mało ,odkąd zakwitła to jeszcze nie było tak żeby na niej kwiatka nie było i ani deszcz ani słońce jej wcale nie przeszkadza ,ma to gdzieś i tylko sobie kwitnie i kwitnie ;:224
Tolcia przesyła miziaki :wink:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”