Kasik -

bywają też i takie skrętniki

.
Rapunzel - oczywiście, nie ma sprawy

.
Sangwinario - to chwilowo wszystkie skrętniki, jakimi mogę się pochwalić

, ale będę pokazywać też inne roślinki

.
Anjju - wszelki duch

. Chyba się tym razem rozminiemy, bo pewnie znów będę zmuszona "zniknąć" z forum na jakieś dwa tygodnie

. Dziękuję za pochwały

i cieszę się, że udało mi się trafić z nazwą

.
Ilono - bardzo mi miło powitać Cię w drugiej odsłonie

. Ja też mam nadzieję na jednego kwiatuszka niedługo, ale... zobaczymy. Na pozostałe czekam niecierpliwie, ale to pewnie dopiero po zimie

.
Znów mam awaryjną sytuację. Muszę w dwa tygodnie skończyć robotę, która według mnie zajmuje dobrze ponad miesiąc

, więc wybaczcie kolejne sporadyczne wizyty tu i w Waszych wątkach

.
Jednak zdążyłam zrobić kilka fotek:
Dzbanecznik wypuszcza jeszcze większego dzbanka, niż poprzednio. Porównanie nowej pułapki i starej:
Zasłaniając okno znalazłam na podłodze rozetę skrytokwiata

. Myślałam, że wypadł z doniczki, ale okazało się, że doniczka pełna. Podzielił się na starą część rozety i nową, która urosła już po kwitnieniu i są dwa. Szkoda, że zrobił to o tak niefortunnej porze roku - mam nadzieję, że młoda rozetka da radę się ukorzenić:
