Vandzia ma śliczne pączuszki...wnet sie otworzą...I valera piękna i czerwony super...dzięki Dusiu za fotki

Tak, keik ma 6 korzonków, ale jest ogólnie nieduży, ma tylko 16 cm (liścia), ale teraz idzie nowy i pewnie będzie większy od poprzednich. Ten drugi keik co idzie jest jeszcze maleńki.Agita pisze:Cudne keiki, najchętniej bym Ci je ukradła!Ono ma aż 6 korzonków?
I fajnie, że tą malutką vandę powiesiłaś- zrób kiedyś zdjęcie jak to wygląda na tle okna z półeczką. I pokaż nowe keiki na PP!
Ten obraz jest mój ulubiony i dlatyego przy nim zrobiłam zdjęcie czerwonego, ale zdjęcia moich innych obrazów i rysunków są w moim dziale rysunkowym.Dusia wspaniale sie zapowiada.
vanda, PP, P valera cudnosci.
Obraz w tle tez piekny
Keiczka planuję zostawić sobie (a przynajmniej tego jednego w pędzikach). A pączuszki Vandy już się zaczynają otwierać, jeden już się rozchyla.Piękności ta pp...jak cudnie wygląda keikuś z pędzikiem...Zostawiasz go dobie, czy na wymianę będzie?
Vandzia ma śliczne pączuszki...wnet sie otworzą...I valera piękna i czerwony super...dzięki Dusiu za fotki
Te storczyki są ze sklepu, więc nie mają fiszki, ale na forum ktoś kiedyś napisał, że one się nazywają valera i je tak nazywam, żeby każdy wiedział, o co mi chodzi, bo Phalaenopsis mam dużo i nie wiadomo, o którego chodzi, jak napiszę samo "Phalaenopsis".Dusiu skąd wytrzasnęłaś tą nazwę Valera? Czy przy zakupie tego storczyka miał fiszkę z taką nazwą?
Vanda już zaczyna kwitnienie, za kilka dni jej zrobię fotki, jak kwiaty urosną i nabiorą koloru, bo ona tak ma, że kwiaty na początku są małe i blade, a potem rosną i nabierają koloru. Ostatnio jak się rozwinęła, miała może z 7 cm, a przy końcu kwitnienia z 12-13. Były pięknie wybarwione. Gdy ją kupowałam, była blada (może zaczynała kwitnienie), ale moje kwitnienie było dużo lepsze niż to kupne.Agatka mnie uprzedziła,bo też chciałam o to zapytać.Valera jest piękna,no i jakby tego było mało...pachnie.Koniecznie pokaż wandę jak zakwitnie.Moje przez ostatni miesiąc miały bardzo mało światła i te,które zakwitły mają bardzo anemiczne kwiaty,a pąki na końcu pędów kwiatowych w ogóle się nie rozwinęły.
Bardzo mi się podoba namalowany przez ciebie obraz.Tak trzymaj
Mam 3 valery, 2 teraz kwitną, jedną próbuję odratować pod folią, bo kupiłam ją przelaną i potraciła korzonki. Te 2 kwitnące kupiłam jakiś czas temu w LM. Ten słabszy jest z praktikera.Danusiu no jest piękna i nigdzie nie mogę takiej dostać,chętnie wymieniła bym się na "keiki" mojej krasuli za taką Valerę