Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plomba31
50p
50p
Posty: 65
Od: 10 maja 2008, o 21:45
Lokalizacja: południowy wschód...

Post »

Haneczko

czy po przekwitnięciu kwiatów Buduleji usuwasz je od razu czy dopiero tniesz na wiosnę?
Pozdrawiam PATI
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Usuwam od razu, bo to stymuluje wytwarzanie kolejnych kwiatów, ze śpiących pączków.
Dla rośliny kwiat, to cel stworzenia nasion, czyli rozmnażania się.
Gdy juz wytworzy nasionka, ma program kwitnienia zakończony,
ale jeśli obetniemy nasienniki, to ona, biedulka znów musi kwitnąć,
ku naszej radości.
I tak, aż do przymrozków :-)
Usuwamy oszczędnie, odcinając przed rozgałęzieniem, bo tam właśnie są śpiące pączki.
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Pozdrowienia od Iwonki Naszej Biedronki :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

hanka55 pisze:Usuwam od razu, bo to stymuluje wytwarzanie kolejnych kwiatów, ze śpiących pączków.
Dla rośliny kwiat, to cel stworzenia nasion, czyli rozmnażania się.
Gdy już wytworzy nasionka, ma program kwitnienia zakończony,
ale jeśli obetniemy nasienniki, to ona, biedulka znów musi kwitnąć,
ku naszej radości.
I tak, aż do przymrozków :-)
Usuwamy oszczędnie, odcinając przed rozgałęzieniem, bo tam właśnie są śpiące pączki.
ku naszej radości, tak... :D
zawsze obrywam przekwitnięte kwiatuszki , ale w trakcie obrywania mam sobie za złe, że w jakiś sposób to nie jest w porządku wobec roślinki...
one tak się starają mieć dzieci, a ja ciach...
;:99
taka jestem...
Haneczko, jak czytam jakie u Ciebie panuje zimnisko, to zawsze się zastanawiam , co mogło Cię wygonić z "ciepłych dolnośląskich krajów " w taki przecież piękn, ale zimny zakątek Polski...

dużo słoneczka ;:2
ewa
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Witaj Haneczko u ciebie deszczowo seksualna pogoda , a u mnie wisielcze zawieruchy - dmucha i dmucha , jak by łeb chciało urwać przy samych piętach :? Poderwało mi jabłonkę młodziutką [ i to nie na randkę bynajmniej ] i rozkiwało krzew róży :evil: Nawet zdjęć robić nie można bo wszystko z obiektywu ucieka . No dość narzekania , budleje masz przepiękną - ja w tym roku ukorzeniłam 2 patyczki od odmiany Nanho Blue - maleństwo jeszcze , ciekawa jestem ile latek ma twoja ? Podobno rosną dość szybko- zobaczymy . Pozdrawiam serdecznie i wietrznie ;:7
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

hanka55 pisze:Usuwam od razu, bo to stymuluje wytwarzanie kolejnych kwiatów, ze śpiących pączków.
Dla rośliny kwiat, to cel stworzenia nasion, czyli rozmnażania się.
Gdy już wytworzy nasionka, ma program kwitnienia zakończony,
ale jeśli obetniemy nasienniki, to ona, biedulka znów musi kwitnąć,
ku naszej radości.
I tak, aż do przymrozków :-)
Usuwamy oszczędnie, odcinając przed rozgałęzieniem, bo tam właśnie są śpiące pączki.
Budleje dokładnie tak mają, ja swoje na bieżąco opitalam z przekwitłych kwiatostanów i jak już zakwitną to cieszą mnie do samego końca sezonu!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Oj, Kochani..
Okrucieństwa stosujemy także wobez zwierząt,
choćby nie dając im się kochać wtedy, gdy chcą :lol:
Tak Piotrusiu, masz rację, budleje,
róze Westerland, Iceberg, New Dawn i the Fairy
- to kwiaty pierwszych przymrozków.
I cześc im za to i chwała, że sa na tyle odporne,
że nie przerażają ich ani lodowate wiatry, ani
namolne deszcze :lol:

Gosieńko, ta wielka, to młódka, ma dopiero 2 lata u mnie i rok w doniczce.
Kupiona jako roczna, zielna! sadzonka za 8zł.
Tylko na gnoju rośnie, a i formowanie na metrowych dylach, dało jej wzrostu.
Akurat jest przy wąskim przejściu, więc miałam do wyboru ;
albo ją wykosić całkiem, albo formować.
I to drugie wyjście, pozwoliło na zagospodarowanie szczupłego miejsca :lol:
Na przyszłą wiosnę trzeba będzie tylko wyprowadzić pędy korony na różnych wysokościach, by ją porządnie zagęścić.
Navaho też Ci wybuja i to szybciej, niż myślisz. :P
To dobre rośliny, akurat wpasowują się w okres pomiędzy rzutami powtarzających róż :P
i warto je mieć w ogródku - przetrwają wiele i wybacza niemal wszystko :lol:
A ulew, współczuję Ci bardzo, odczułam te wietrzne mokradła dziś, aż nadto!
Ale..., znów się rzeki oczyszczą, a las odetchnie pełna piersią.
Może by tak nad ogrodem przezroczystą kopułę z mechanicznym otwieraniem ?
Coś, jak kryty basen? :lol:

Ewiczku, chyba jedynie ziół nie stymulujemy do powtarzania kwitnienia :-)
Przecież nawet kierunkowe nawożenie, to w efekcie- stymulacja metabolizmu,
czyli kombinowanie przy gospodarce hormonalnej rośliny. :lol:
A obcinanie przekwitłych kwiatostanów, to najmniej inwazyjne " namawianie" na kwiaty.
Opornym odmianom, podcina się korzenie, by skłonic do wytworzenia nasion,
czyli tak naprawdę, do zakwitnięcia ( glicynia, lilak, owocowe).
A jeśli Ci tak serduszko krwawi, to zostaw budlei kilka kwiatostanów w październiku- będa nasionka do siania :lol: .

Halinko, dziękuje i drugostronnie, pozdrawiam cieplutko.
Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - już setna stronka się przekręciła - jak ten czas leci. :wink:
Piękna budlejka.
piszesz, że 10 stopni.
U mnie 14 i psina ani myśli wyjść zamoczyć swoje króciutkie nóżęta. Pewno trawa też podmoczyła by jej brzuszek a ona bardzo tego nie lubi. Więc śpią pokotem z moim M. On też nie wyszedł dzisiaj z domu - dlaczego ?....... :wink: :lol:
Zawsze idzie do ogródka pomaszkiecić a dziś nie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

hanka55 pisze:...
i NN oraz resztki Matisse'a
Obrazek
witaj cieplutko :D
te "resztki" nadal wyglądają fascynująco....... ;:31
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
plomba31
50p
50p
Posty: 65
Od: 10 maja 2008, o 21:45
Lokalizacja: południowy wschód...

Post »

hanka55 pisze:Usuwam od razu, bo to stymuluje wytwarzanie kolejnych kwiatów, ze śpiących pączków.
Dla rośliny kwiat, to cel stworzenia nasion, czyli rozmnażania się.
Gdy już wytworzy nasionka, ma program kwitnienia zakończony,
ale jeśli obetniemy nasienniki, to ona, biedulka znów musi kwitnąć,
ku naszej radości.
I tak, aż do przymrozków :-)
Usuwamy oszczędnie, odcinając przed rozgałęzieniem, bo tam właśnie są śpiące pączki.


Haneczko

przed rozgałęzieniem ? a jak wiecha rosła na dłuuuuuuuugim badylku prościutkim tylko po obu stronach symetrycznie listki to wtedy gdzie????????
Pozdrawiam PATI
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Symetryczne listki zostają, bo miedzy łodygą a nimi,
są właśnie kolejne śpiące pączki, z których będą kwiatostany :-)

Obrazek

Ale zdjęcie znalazłam !
Obrazek
http://www.gardenoasis.co.uk/buddleia-tree-p-466.html
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Super zdjęcie.
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
plomba31
50p
50p
Posty: 65
Od: 10 maja 2008, o 21:45
Lokalizacja: południowy wschód...

Post »

O kurcze a ja ciachałam na 1/3 wysokości badyla. I ze wszystkie kwitnącymi krzewami tak się robi. A np. krzewuszka cudowna która ma kwiecie wzdłuż gałązki? A tawułkę tez na koniuszku ciachać?
Pozdrawiam PATI
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Haniu, a jak budleja wytrzymuje twoje zimy?? bo moich nie wytrzymywały i poddawały swoje miejsce w ogrodzie. A teraz znów się zastanawiam, co by tu wywalić, żeby znaleźć dla niej jakieś osłonięte miejsce i posadzić, i to nie koniecznie dla kwiatów, lecz dla ... motyli.
Matisse cudny - miałam wątpliwości, co do tych ciapkowatych róż, ale teraz podobają mi się coraz bardziej.
A ostróżki jednoroczne to ci Haniu albo halny przywiał, albo ptacy przynieśli ;), u mnie rosną tam gdzie ich nie posiałam :D:D:D
I że też ci już tak ładnie setka stuknęła :D
Edyta
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ciekawe czy to realne uzyskać taka budlejkę? Mam wrażenie jakby to była gąbka florystyczna na patyku z powsadzanymi w nią gałązkami budleji! :lol: :lol: Może przez to że moje budlejki nie wydają się być strasznie podatne na formowanie:D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”