GRAŻYNO- dziękuję za odwiedziny, nasz kielichowiec powoli kończy kwitnienie, jest jeszcze kilka kwiatów na krzewie, ale nowych pąków już nie widać.Widzę że mamy podobne upodobania kulinarne, z tym że chętnie bym krakowską suchą zamienił na schabowego.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, dobrze że podpatrujesz, dobrze że podziwiasz, ale nie ma czego zazdrościć. Urządzać ogród, to frajda, dużo większa niż bieżące prace w ogrodzie.
Ty możesz sobie pozwolić na zakup roślinek ,bo masz miejsca gdzie je możesz posadzić, ja jak kupię jakąś roślinkę, to chodzę z nią po ogrodzie nieraz kilka dni, nim znajdę dla niej miejsce, jak widzisz jest to stresujące zajęcie.
GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, ile ryby kosztują w atrakcyjnym turystycznie miejscu , to i my wiemy, być na Mazurach i nie spróbować "rybki", to nie do wyobrażenia sobie.
Pomidorki jeszcze są i to w znacznych ilościach, ale i na szczęście i zbyt na nie jest. Pracujesz przy rabatach wrzosowych, to znaczy że nareszcie do Ciebie dotarła ziemia do wrzosów, nie chcesz skorzystać z mojej ściółki leśnej.chętnie zobaczę zdjęcia z rabaty wrzosowej.
EWO, KRZYSIU- dziękuję za odwiedziny, rybki miały czas by urosły, większość złowionych to tołpygi, rosną one szybko, szybciej od karpi. W naszym ogrodzie rośnie nie mniej niż setkę niedużych iglaków- cyprysików, jałowców i tui .
Co roku pobieram z nich szczepki i wsadzam je do ukorzenienia w małym inspekcie. Podłożem jest piasek, do tej pory był to piasek z piaskownicy, w tym roku , wymieniłem go na piasek z dna rzeki, ponoć jest bardziej sterylny od chorób grzybowych.
ANIU- dziękuję za odwiedziny, warzywa w tym roku nam obrodziły, paprykę i pomidorów mamy w bród, najważniejsze że się nic nie marnuje. Mieczyki powoli kończą kwitnienie, jeszcze pokazały się nowe nie pokazywane kolory, wkrótce je pokażę.
Do ukorzenienia nie przycinam, tylko pobieram szczepki, poprzez oderwanie z "piętką" niedużego ( 5-10 cm) fragmentu tegorocznego przyrostu rośliny. Szczepki pobieram z takiego miejsca rośliny , gdzie nie widać ubytków, ze środka, od spodu rośliny, by roślina mateczna nie zmieniła ładnego wyglądy.
Pobieram z jednej roślinki dwa- trzy szczepki, więcej , nie ma potrzeby. Ukorzenianie, traktuję jako zabawę, tym radośniejszą im więcej sadzonek się ukorzeni. Sadzonki pobrane z roślin matecznych w sierpniu, ukorzeniają się do sierpnia następnego roku, , po roku te roślinki co się ukorzeniły przesadzam do doniczek, które rosną następny rok, po tym okresie można je sadzić do ziemi na miejsce stałe.
Ukorzenianiem zajmuję się całkowicie amatorsko, nie podpieram się żadną literaturą, ile się ukorzeni, to tyle mam. Przeciętnie ukorzenia mi się 40-50 % pobranych sadzonek.
JOLU- dziękuję za odwiedziny, jeszcze nie zdarzyło mi się "handlować" wysyłkowo, traktuję to jako hobby i lubię się podzielić roślinkami z osobami, które nas odwiedzają w ogrodzie. Jak sama zapewne zauważyłaś, nie robię tego dla zysku, lubię się dzielić, jak mam czym, a cennik nie podlega żadnym zmianom bez względu na inflację.
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, nic dodać, nic ująć , znasz moje myśli i czyny.
GRZESIU- dziękuję za odwiedziny w naszym ogrodzie, z koszeniem nie jest tak źle, wystarczy że się człowiek przyzwyczai, " jak koń w kieracie".
A tak już na poważnie, to mam kosiarkę z napędem, nie trzeba się narobić, ot, trochę kilometrów zrobić, tak jak by się było na spacerze w parku . Piękny trawnik motywuję do pracy przy nim, zdobi ogród nie mniej niż najpiękniejsze kwiaty.
JOLU- tu nie chodzi o to czy się coś chce, chętnie Cię wspomogę ukorzenioną roślinką(roślinkami), jeżeli ją (je) wypatrzysz w ogrodzie i będę miał ją ( je) wśród ukorzenionych roślin.
Prawdą jest że teraz ceny przesyłek są bardzo duże i nie opłaci się wysyłać popularnych w szkółkach i tanich, pojedynczych roślin. Na dzień dzisiejszy mam niewiele ukorzenionych roślin , większość roślin ,ukorzenionych w ubiegłym roku już znalazły właścicieli.
Istnieje w naszych stronach przesąd, że się roślin nie rozdaje, więc aby być w porządku z przesądami , roślinki sprzedaję według zatwierdzonego przez małżonkę cennika.
W ogrodzie ponownie zakwitły róże, oto zdjęcia niektórych .
