Ranczo Nokły cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

elsi pisze:Podejrzewam, że Tadeusz najchętniej prowadzi taki handel na miejscu :lol:
czyli w Nokłach, ale jak dostanie przekaz na 5 gr, to może się nawet skusi wysłać :;230 :;230
Elu i pewnie za te parę groszy nawet nie chciałoby Mu się pakować ;:109
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

GRAŻYNO- dziękuję za odwiedziny, nasz kielichowiec powoli kończy kwitnienie, jest jeszcze kilka kwiatów na krzewie, ale nowych pąków już nie widać.Widzę że mamy podobne upodobania kulinarne, z tym że chętnie bym krakowską suchą zamienił na schabowego.

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, dobrze że podpatrujesz, dobrze że podziwiasz, ale nie ma czego zazdrościć. Urządzać ogród, to frajda, dużo większa niż bieżące prace w ogrodzie.

Ty możesz sobie pozwolić na zakup roślinek ,bo masz miejsca gdzie je możesz posadzić, ja jak kupię jakąś roślinkę, to chodzę z nią po ogrodzie nieraz kilka dni, nim znajdę dla niej miejsce, jak widzisz jest to stresujące zajęcie.

GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, ile ryby kosztują w atrakcyjnym turystycznie miejscu , to i my wiemy, być na Mazurach i nie spróbować "rybki", to nie do wyobrażenia sobie.

Pomidorki jeszcze są i to w znacznych ilościach, ale i na szczęście i zbyt na nie jest. Pracujesz przy rabatach wrzosowych, to znaczy że nareszcie do Ciebie dotarła ziemia do wrzosów, nie chcesz skorzystać z mojej ściółki leśnej.chętnie zobaczę zdjęcia z rabaty wrzosowej.

EWO, KRZYSIU- dziękuję za odwiedziny, rybki miały czas by urosły, większość złowionych to tołpygi, rosną one szybko, szybciej od karpi. W naszym ogrodzie rośnie nie mniej niż setkę niedużych iglaków- cyprysików, jałowców i tui .

Co roku pobieram z nich szczepki i wsadzam je do ukorzenienia w małym inspekcie. Podłożem jest piasek, do tej pory był to piasek z piaskownicy, w tym roku , wymieniłem go na piasek z dna rzeki, ponoć jest bardziej sterylny od chorób grzybowych.

ANIU- dziękuję za odwiedziny, warzywa w tym roku nam obrodziły, paprykę i pomidorów mamy w bród, najważniejsze że się nic nie marnuje. Mieczyki powoli kończą kwitnienie, jeszcze pokazały się nowe nie pokazywane kolory, wkrótce je pokażę.

Do ukorzenienia nie przycinam, tylko pobieram szczepki, poprzez oderwanie z "piętką" niedużego ( 5-10 cm) fragmentu tegorocznego przyrostu rośliny. Szczepki pobieram z takiego miejsca rośliny , gdzie nie widać ubytków, ze środka, od spodu rośliny, by roślina mateczna nie zmieniła ładnego wyglądy.

Pobieram z jednej roślinki dwa- trzy szczepki, więcej , nie ma potrzeby. Ukorzenianie, traktuję jako zabawę, tym radośniejszą im więcej sadzonek się ukorzeni. Sadzonki pobrane z roślin matecznych w sierpniu, ukorzeniają się do sierpnia następnego roku, , po roku te roślinki co się ukorzeniły przesadzam do doniczek, które rosną następny rok, po tym okresie można je sadzić do ziemi na miejsce stałe.

Ukorzenianiem zajmuję się całkowicie amatorsko, nie podpieram się żadną literaturą, ile się ukorzeni, to tyle mam. Przeciętnie ukorzenia mi się 40-50 % pobranych sadzonek.

JOLU- dziękuję za odwiedziny, jeszcze nie zdarzyło mi się "handlować" wysyłkowo, traktuję to jako hobby i lubię się podzielić roślinkami z osobami, które nas odwiedzają w ogrodzie. Jak sama zapewne zauważyłaś, nie robię tego dla zysku, lubię się dzielić, jak mam czym, a cennik nie podlega żadnym zmianom bez względu na inflację.

ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, nic dodać, nic ująć , znasz moje myśli i czyny.

GRZESIU- dziękuję za odwiedziny w naszym ogrodzie, z koszeniem nie jest tak źle, wystarczy że się człowiek przyzwyczai, " jak koń w kieracie".

A tak już na poważnie, to mam kosiarkę z napędem, nie trzeba się narobić, ot, trochę kilometrów zrobić, tak jak by się było na spacerze w parku . Piękny trawnik motywuję do pracy przy nim, zdobi ogród nie mniej niż najpiękniejsze kwiaty.

JOLU- tu nie chodzi o to czy się coś chce, chętnie Cię wspomogę ukorzenioną roślinką(roślinkami), jeżeli ją (je) wypatrzysz w ogrodzie i będę miał ją ( je) wśród ukorzenionych roślin.

Prawdą jest że teraz ceny przesyłek są bardzo duże i nie opłaci się wysyłać popularnych w szkółkach i tanich, pojedynczych roślin. Na dzień dzisiejszy mam niewiele ukorzenionych roślin , większość roślin ,ukorzenionych w ubiegłym roku już znalazły właścicieli.

Istnieje w naszych stronach przesąd, że się roślin nie rozdaje, więc aby być w porządku z przesądami , roślinki sprzedaję według zatwierdzonego przez małżonkę cennika.

W ogrodzie ponownie zakwitły róże, oto zdjęcia niektórych .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Tadeuszu - z Ciebie to nie tylko wspaniały ogrodnik ale również i mąż!
"nie przywykłem dyskutować" - jakie piękne słowa :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Tadeuszu rozumiem Cię ;:168 jesienią i tak wybieram się do szkółki :lol:

Twoje fotki przepiękne, profesjonalnie zrobione...istne cudo :lol: Gratuluje Tadeuszu :!: :!: :!:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Na ostatnich fotkach widzę Twój ogród do "góry nogami" :lol: ( w kropli rosy lub deszczu) :shock:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Aaaa! To już wiem, skąd ta niespotykana kwota za sadzonki. :D

Dzięki Tadeuszu za odpowiedź. Poczytam sobie jeszcze raz o nornicach.

A tak jeszcze z ciekawości, bo zapomniałam zapytać - ile czasu zajmuje Ci
skoszenie całej posiadłości?
Wygląda rzeczywiście "ali...".:D

Piękne to zdjęcie z kroplą deszczu. ;:333
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Tadeuszu, dziękuję bardzo za odpowiedź na temat ukorzeniania. Muszę także popróbować swoich sił, bo pole do popisu (obsadzenia) roślinami iglastymi, mało wymagającymi, mam ogromne :) Będę też próbowała z berberysami, z których chcę stworzyć żywopłot. Czy także masz w tym zakresie jakieś doświadczenie?

Róże śliczne i w słońcu i w deszczu, a odwrócony ogród w kropli - piękny :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No pewnie, że docieram, ale nie zawsze piszę...!
To niesamowite skąd w Tobie Tadeuszu taki talent, to dbania, nadążania, projektowania tego wszystkiego...To jest naprawdę niebywałe, żeby samamu tak wszystko stworzyć.

Wrzosowisko niesamowite, jak tak, jak u Was pięknie rosną, będzie miała w przyszłości też u siebie Ania-Kubanki, to po prosu wspaniałe!
Pomidory - tradycyjnie już, powalają mnie przed monitorem, jak zwyle mam wrażenie nieważkości w tej Twojej szklarnii, Pomidorowa Galaktyka. Szkoda, że nie można fotografować jej w technice trójwymiaru 3D :lol:
No i zdjęcia z kroplami...
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Prześliczne róże, u nas juz też kwitną ponownie ale mniej obficie.
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Tadeusz!...Sto Lat, Sto Lat, Sto lat z Okazji Urodzin
Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

MARIO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i docenienie moich zdolności ogrodniczych .Co do roli męża , tak się moje życie ułożyło że w domu rodzinny, jak również w pracy( na szczęście jestem na emeryturze), nie dyskutowało z poleceniami i tak to weszło w krew że i z żoną "nie przywykłem dyskutować", bo wiem, że i tak skończy się , jak zechce.

JOLU- dziękuję za odwiedziny, w jesienno-zimowe wieczory będę na forum prezentował wszystkie swoje roślinki, z tych które mi się najbardziej podobały i z tych co powinny dać się ukorzenić( nie wszystkie potrafię ukorzenić), porobiłem sadzonki.

Jeżeli wypatrzysz coś ciekawego, a nie będziesz mogła kupić je w szkółce , to jeżeli mi się uda ukorzenić interesującą Cię roślinę, to jestem w stanie obiecać Ci że wyślę Ci je po zatwierdzonej i niezmiennej cenie.

ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, zdjęcie było robione po deszczu, oj jak na razie mało tego deszczu było , wczoraj, przeszły ołowiane chmury, bez kropli deszczu, dzisiaj było lepiej, ale to kropla w morzu.

W czwartek kupiłem kolejne "badziewia"- jak to moja małżonka mówi, hortensję 'Anabelle' i cyprysika. Kopiąc dół pod krzaczki stwierdziłem że ziemia sucha jak pieprz , i to dość głęboko.

Obrazek Obrazek

JADZIU- dziękuję za odwiedziny, nie wiem czy to prawda, czy nie ale zdarza mi się często że gdy podaruję komuś część sadzonek roślin to pozostałe u mnie zaczynają marnieć, czy ginąć( oczywiście nie zawsze to się zdarza).

Nie wierzę w żadne przesądy, ale..... dla pewności moich roślin i dobrego własnego samopoczucia rozpocząłem nimi handel po ustalonych i zatwierdzonych , niezależnych od wszelkiej inflacji cenach.

Na skoszenie trawnika na całej " posiadłości " , zawsze przeznaczam jeden dzień, i jeden dzień mi schodzi przy koszeniu, zaś efektywnego samego l"latania" za kosiarką jest 5-6 godzin, w zależności od wysokości trawy.

Jako że ogród jest nad rzeką i przy stawie, zawsze jest w nim rosa, która ustępuje dopiero tuż przed godzinami południowymi, jest więc czas na kawę o obchód, rosa ponownie wchodzi na trawę około godzinę przed zachodem słońca i do tego mometu muszę się wyrobić z koszeniem.

ANIU- dziękuję za odwiedziny, ja roślinki ukorzeniam w inspekcie. Jest to zagłębienie w ziemi naokoło 30 cm, obłożone deskami, by się ziemia nie obsypywała i na wierzchu nałożone okno z futryną( oczywiście z rozbiórki). Okno to można otwierać w celu wietrzenia.

Na spód inspektu kładę czarną folię, mocno podziurawioną widłami ( by nie przedostawały się do inspektu krety, czy nornice) b i na to daję piasek do wtórego wtykam szczepki. W tym roku za namową Józefa Babij( forumowicz) dałem piasek wydobyty z dna rzeki, zobaczymy jak w nim się rośliny ukorzenią.

Berberysy nie ukorzeniam gdyż wokół istniejących berberysów ( i pęcherznicy) jest pełno siewek, kilka siewek wsadziłem do doniczek, resztę potraktowałem jak chwasty.

AGA- dziękuję za odwiedziny, cieszy mnie że często zaglądasz do naszego ogrodu, mniej mnie martwi że nie piszesz, zwłaszcza że wiem jak jesteś zapracowana.

Dziękuję za TYLE komplementów, troszeczkę przesadziłaś, ale nie będę się z tobą droczył.

No właśnie , szkoda że nie ma możliwości wykonania fotografii w technice trójwymiaru, zdjęcia z ogrodów wyglądały by fantastycznie. TYLKO- kto chciałby się wtedy wlec się t y l e kilometrów , by nasz ogród zobaczyć w realu, wolę jednak, tak jak jest.

EWO,KRZYSIU- dziękuję za odwiedziny, nasze różne kwitną jak oszalałe, może dlatego że pierwsze kwitnienie ich wypadło podczas ulewnych deszczów i nasileniu chorób grzybowych ,teraz będą kwitły już do większych przymrozków.

ZYTO- dziękuję za odwiedziny i za życzenia urodzinowe, mieczyki Twoje są przepiękne, nasze, powoli kończą kwitnienie, wkrótce pokażę jeszcze nie prezentowane kolory.

Wczoraj nad naszym niebem szybownicy urządzili nam pokazy lotnicze:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W ogrodzie kwitnie krokosmia oraz, no właśnie , nawet nie wiem co to zakwitło Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W ogrodzie kwitną jeszcze Clematisy :

Obrazek Obrazek Obrazek

I na koniec ciekawostka przyrodnicza, ciekawe, co to przypełzło?

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
BarWo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1092
Od: 24 sty 2008, o 19:11
Lokalizacja: Siedlce

Post »

Nad Nokłami nie ma ani jednej chmurki i pięknie wyglądają szybowce....a czy to co przypełzło jest żywe, czy raczej wiatr przywiał :D
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

[quote="zyta.malek"]Tadeusz!...Sto lat, Sto lat, Sto lat z okazji urodzin
i od nas także!

Obrazek
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Tadeuszu a ja przydreptałam tym razem z pytankiem, bo będę podcinać szmaragdy i nie wiem czy coś mogę wykorzystać na nowe sadzonki no i jak? Już dziękuję ;:12
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj Tadeusz widzę nowe zakupy, czy ten cyprysik to może jakaś miniatura?, czy znasz jego nazwę.
Pozdrawiam Zenek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”