No, udało mi się, przeszłam powolutku cały ogródek, przystanęłam przy wszystkich roślinkach, zadumałam się, jakie to podobne losy się nam przydarzyły, tylko Tobie ogródek wyrósł bliżej domu
, nawet bułki dokładnie oskubałam z maku
Masz przecudne róże, wszystkie po kolei i każda z osobna, a na lilie tak samo czekam z utęsknieniem, jak i Ty
.
Kołderka z liści na rabatach to chyba dobra rzecz przed zimą? Liście dębowe się długo rozkładają, wiosną nadal będą w całości, więc je sobie zbierzesz i już. Mają garbniki? No to co? W naturze leżą pod drzewami i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Też mam kłopot z żołędziami, a ostatnio wykopałam nawet cały magazyn żołędzi z jakiejś norki, pewno myszowate się szykują do zimy, a to co niezjedzone kiełkuje mi potem w najmniej oczekiwanych miejscach.
Też mam za krótką dobę, Jakoś tak praco- i czasochłonne hobby mi się trafiło... Szczególnie skubanie tych wszystkich maleńkich owocków, oddzielanie pestek, włosków, czy innych listków, żeby nie pływały po wierzchu nalewki
Ale potem jaka to radocha patrzeć pod światło, wąchać, smakować, mniam, mniam
A teraz kilka podpowiedzi w miarę moich skromnych możliwości:
- fasola ozdobna ma bardzo smaczne nasiona, wielkości jak Jaś, ale kolorowe, w gotowaniu lekko sinieją, ale smakują świetnie.
- dziwaczka można podobno przechować do wiosny, wykopuje się jak dalie, ale jeszcze tego nie próbowałam, bo mam go dopiero pierwszy raz (z własnego siewu!!!).
- nawozy jesienne promuje się po to, żeby wydłużyć sezon na sprzedaż produktów przemysłu chemicznego i wydatnie zwiększyć przychody ze sprzedaży. Ale na mnie nie zarobią :P
- nawóz koński do ściółkowania - jak najbardziej. Ale lilak, forsycja i jaśmin to jak chwasty, rosną i bez nawożenia
Nawet lepiej i zdrowiej rosną i kwitną, jeśli się o nie nie za bardzo dba, jeśli nawozisz, to mogą wyrosnąć za mocno i mieć kłopoty z przemarzaniem zimą.
- cebulowe pod drzewami? Chyba wszystkie dadzą sobie radę, kwitną kiedy drzewa nie mają jeszcze gęstej korony i światła mają dość, potem zamierają i cień im nie przeszkadza.
- lawenda koło róż? Sama tak posadziłam
Róże trzeba podlewać w dołki, w których je posadziłaś, a lawenda da sobie radę i bez podlewania.
- koniecznie zerknij do wątku
Stanowisko słoneczne, półcieniste, cieniste - definicja
Więcej problemów nie pamiętam
Masz po prostu piękny i bezproblemowy ogród
To znaczy kwitnących.....
Tez kupiłam 4 ale chyba im się u mnie nie podoba, bo przestały kwitnąć i nie wyglądają na zadowolone. Nie uschły ale też nie dają oznak życia. Natomiast Twoim widac, że dobrze im u Ciebie. Zrobiliście ogromnie dużo pracy ale efekty są imponujace. Podrap za uszkiem śliczne kicie.
