Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6

[izaziem]

Chyba jednak Ci nie wierzę, że nie będziesz już tak wcześnie sadzić bo ja nawet sobie w to nie wierzę
Może ktoś wymyśli dla niecierpliwych ogrodników taki noktowizor na roślinki pod ziemią

[krysad71]

Tulipanki pewnie botaniczne, Ale u Ciebie Izuniu wcześniejsza wiosna jak widzę po zdjeciach. A może kora ogrzewa ziemię. Mało w zimie zadlądała, zgubiłam mi Twój wątek a tu już dawno nowy.

[tu.ja]

Ilu Gości?! Jak miło...
Pogoda koszmarna, gorsza niż w listopadzie. Musiałam pozabierać doniczki z balkonu, bo noce wciąż z przymrozkami. Nawet M zgodził się mieszkać z "działkowym zielskiem" jak to określił.

Ewuniu u mnie też pierwiosnki jakieś zaspane w tym roku, mizerne. Może nadrobią w sezonie.
No właśnie Tadziu żeby było cieplej...Ale nie jest. Dzisiaj zaledwie 1 st i przez cały dzień deszcz ze śniegiem. Normalnie masakra.
Krysiu u mnie wciąż część z tych nabytków ( te bardziej wytrzymałe) leży sobie w kartonie w swoich woreczkach. Mam cichą nadzieję, że im to nie zaszkodzi. Karton i doniczki stały dosłownie 2 dni na balkonie, ale musiałam zabrać do domu i na klatkę. Strych to chyba niezłe rozwiązanie.
Agusia! Miło Cię widzieć dziewczyno po zimowej przerwie. Czy mamy w planach jakąś wiosenną wymianę czy może coś mi się pomyliło. U Ciebie też widziałam wiosnę. Na które targi do Starego Pola planujesz jechać?
Jacku to właśnie Showwinner kwitnie z tych 3 cebulek. Mój aparat ma odwieczny problem z kolorem czerwonym. One są krwistoczerwone.
Agness te plamy kolorów to raczej plamki. Trzeba zbliżeń by je zobaczyć. Już mam dość tej zimnicy i rośliny chyba też. Wykorzystują każdy promyk słońca.
Grażynko - samo życie...Zawsze możecie przyjechać na kwitnienie tulipanów czy liliowców. Zaproszenie wciąż aktualne.
Elu - ta pogoda już mnie męczy. Niestety ja nic nie okrywam, bo nie mam kiedy. Trudno - co ma być to będzie. Kupiłam kilka jeżówek, serduszek, 3 piwonie, zawilce, 2 liliowce i trochę cieniolubnych bylin. Współczuję kłopotów. To prawda, że one lubią chodzić stadami. Mam nadzieję, że lepiej już się czujesz i sunia też. Mój pies jest wyjątkowym kleszczołapem i aż dziw, że nigdy nie było powikłań. Przesyłką się nie przejmuj. Mamy czas. Dbaj o siebie.
Ida z nieba mi spadłaś z tymi dobrymi wiadomościami. Ciekawa jestem o co rozszerzy swoją ofertę. Kochana Ty to przynajmniej masz foliak...Tylko gdzie w takim razie posadzisz paprykę i pomidory...Ja mam tylko zimny balkon, ciemną klatkę i w ostateczności mieszkanie. Pergola kupiona w NOMI - była w promocji za 129 zł.
Aniu miło, że trafiłaś...Od dawna kibicuję Waszym zmaganiom ogrodowym, podziwiam zdjęcia i Twoje "robótki". Rośliny i ogrody potrzebują czasu...A tulipany w marcu to prawdziwa niespodzianka. Szczególnie, że Elbląg to nie Dolny Śląsk
Dziękuję Krysiu! Myślę, że w sezonie jak obrośnie powojnikami jeszcze lepiej będzie wyglądało. Tak naprawdę to ja też jeszcze nie mam przygotowanego miejsca pod te nowe byliny. Zima jakoś nie myślałam o tym Pierwsze dni marca to chyba zbyt wczesny termin na sadzenie czegokolwiek u nas...
Iza jesteś boska! Uśmiałam się do łez. A za taki noktowizor podziemny to powinien być Nobel jak nic. I chyba masz rację, że mi nie wierzysz...Przecież co roku coś kupuję wczesną wiosną
Krysiu tulipany botaniczne...Wszystkie inne kwitną u mnie dopiero na przełomie kwietnia i maja. Staram się kupować i sadzić wczesne odmiany wiosennych kwiatów, by szybciej mieć wiosnę. Cieszę się, że mnie znów znalazłaś.

Nie wiem jak dzisiaj, ale wczoraj było tak:

- cebulica (jakaś tam... )
- obudziły się zawilce gajowe
- śnieżki
- żurawki - jedne z niewielu, które wyglądają - reszta mizeria

[ewamaj66]

Moje zawilce jeszcze się w ogóle nie pokazały Na szczęście mają jeszcze czas. Bardziej mnie martwi, że nie widać pełnych przebiśniegów-w zeszłym roku były. Może będzie jak z moimi rannikami-pokazały się niedawno, więc nie wykopałam, tylko wschodzą w poźniejszym terminie niż na całym świecie
Pogoda zapowiada się dziś piękna-mam zamiar zacząć dzień od posadzenia róż, które przyszły wczoraj. W śnieżycy nie sadziłam, dziś to co innego
Szalenie mnie ucieszyła informacja o poszerzeniu oferty p. Marka, na pewno skorzystam

[agusia2410]

Izuś, - do Starego Pola wybieram sie raczej w czerwcu jak nic nie wypadnie bo mój chce tez maszyny pooglądać

Chciałaś ode mnie chryzantemy, czerwoną i żółtą pełną, musze sprawdzić co tam z nimi i dam znać

[ida74]

Ewo to Ty o 6 rano siedzisz na forum

[JacekP]

Śliczna cebulica To chyba scilla tubergeniana?

[x-ja]

Iza teraz wyobraziłam sobie tę wielką pakę z zamówienia szkoda tylko że nie ma szansy na sadzenie w ogrodzie i trzeba to wszystko po kątach chować Już sporo ciekawych roślinek miałaś w ogrodzie a teraz ...będę podglądać i czytać relację z kwitnień , szczerze to już się nie mogę doczekać a co mówić Ty . Dzisiaj w nocy było -5 przy gruncie sporo więcej ziemia rozmarzała do południa , wczoraj okryłam tylko irysy liliowce i serduszki na szczęście po mimo mrozu reszta dzielnie przetrwała .
Przesyłka dotarła , serdeczne dzięki za nasionka i za kartkę jutro się odezwę

[ktoś]

Iza , cieszę się ,że przylaszczka rośnie .
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowia , spokoju i wszystkiego najlepszego .

[tu.ja]

Ewunia - zawilce pewnie wyjdą, ale ciut później. U mnie tylko jedna z odmian ( a może to gatunek ) taka szybka. Podziwiam ten Twój różany zapał - nawet ta zimnica nie przeszkadza Ci pracować w ogrodzie. Ciekawa jestem czym nas p.Marek zaskoczy jesienią.

Aguś jak nic się mi planów nie pokrzyżuje to w czerwcu też pojadę. Jest szansa, że się spotkamy. Teraz sobie przypominam...chryzantemy. No tak. A co ja mam Ci wysłać? Serdeczne dzięki za kartkę . Jest śliczna.

To trochę dziwna i niesamowita pora - prawda Ido?! Mnie prędzej można spotkać w nocy niż skoro świt

Dzięki Jacku! To jesienny zakup. I chyba masz rację, że to scilla tubergeniana. Tak mi podpowiadała też Danusia-Ktoś.

Elu paczka była duuuża i najbardziej zaskoczyła mego M ( wielkością też ). Cieszę się, że przesyłka dotarła. Jutro niestety cały dzień pracuję, ale może uda nam się pogadać. Pogoda mnie wkurza - nie da się ukryć. Noce są bardzo zimne. Często z przymrozkami. Dzisiaj zajrzałam na chwilkę na działkę i jakoś większość rośnie. Nie dopuszczam nawet do siebie myśli, że to co jeszcze nie wyszło trzeba spisać na straty. Wyjdzie, przecież musi, tylko trochę później...

Wielkie dzięki Danusiu za życzenia W zasadzie wszystkie rośliny jakie mam od Ciebie radzą sobie u mnie dobrze.

Mimo zimnicy sasanki pokazały kolory





Wszystkim swoim Gościom życzę cudownych Świąt pełnych ciepła i radości!

[Miiriam]

Izuniu - piękne kolorki mają twoje sasanki . U mnie jeszcze ubrane w puchowe płaszczyki wstydliwie rozchylają płatki szukając słońca...

A ta ostatnia fotka - cudna ... napatrzeć się nie mogę

[Ave]

Iza... taką cudną wiosnę pokazujesz... nie powinnam zazdraszczać... ale zazdraszczam

[tu.ja]

Mimo zimna i przymrozków wiosna nabiera rozpędu I dobrze! Ponoć jeszcze tylko ta jedna mroźna noc i będzie ciepło. Mam nadzieję, że uda mi się wysadzić w tym tygodniu moje "Markowe" nabytki

Wystarczyło trochę słonka i wszystko nabiera kolorów.








Dziękuję Miiriam w imieniu sasanek. Mam jeszcze 3 inne, ale zawsze ciut później kwitną. Wciąż jeszcze szukam bladoróżowej. To ostatnie zdjęcie to nie moje dzieło, ale też mi się bardzo podoba.
Ewo-Ave wiosna zawsze i wszędzie jest cudna. Z tym zazdraszczaniem to dziwna sprawa...Ty mi, a ja Tobie

[Grazia]

Iza ,cudne masz sasanki ja w tym roku postanowiłam zakupić sasanki tylko nie wiem czy są odmiany późnokwitnące,muszę poczytać na ten temat.

[Miiriam]

Ale masz fajny skalniak

Ja nie mogę sobie z moim poradzić .... chwasty są szybsze niż ja ..........