Miejsce na ziemi -Ave cz.2

Ave · Post » 23 sty 2009, o 11:49

O Haneczko - marzeń to ja mam na hektary i pułk wojska (na ich ręce właściwie ;) ), a nie na taką małą działkę i cztery ręce do roboty

hanka55 · Post » 23 sty 2009, o 18:02

Ale te 4 ręce, robią mądre rzeczy, Ewuniu :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 252#636252
I tego nie da się wycienić; a ziemię... można dokupić

x-T-s · Post » 23 sty 2009, o 18:54

Ewa

tych biszkoptów starczyło, a nawet zostało...Tiramsiu już w lodówce - czeka na niedzielkę.
nie myślałam że jak dłużej się namoczy biszkopta to ha ha ha rozpłynął mi się - dobrze napisałaś że tylko sekundę

Ave · Post » 23 sty 2009, o 19:46

Tessko mam nadzieję, że będzie Wam smakowało

Haniu, kolejny raz mnie zadziwiasz - ja , jak wejdę w dział - nasze ogrody i czasami zajrzę na "ostatnie posty" to juz kompletnie nie mam czasu na zaglądanie gdziekolwiek indziej - jak Ty to robisz, że jesteś na bieżąco ze wszystkim ??? A moze Ty zatrudniasz do przeglądania wątków "wszystkich znajomych Królika"

Jesteś niesamowita

chatte · Post » 23 sty 2009, o 21:18

Ave pisze:
mnie do sadzenia pomidorów, jakby mi ktoś jeszcze tydzień temu powiedział, że w tym roku będę sadziła (siała) pomidory, to bym go obśmiała, ale przez Was, a właściwie, dzięki Wam – to się stanie.

Ewuś, dokładnie to samo mówiłam o moim oczku!

Ave · Post » 23 sty 2009, o 21:23

Izulek to Forum jest ... straszne ;:2 Co ono z normalnymi ludziami ;) wyprawia to się w głowie nie mieści...

kubanki · Post » 24 sty 2009, o 00:17

Ewo, serdeczne dzięki za odpowiedź w sprawie pędraków. Będę Cię jeszcze męczyć wiosną o szczegóły użycia tego środka:)
Koniecznie muszę się rozprawić z tym paskudztwem

, bo dreszcze mi przechodzą jak to wykopuję z ziemi, a przy pracach w ogródku właściwie nie ma dnia, żebym się na kilka nie napatoczyła. Nie będę jednak narzekać, bo zdecydowanie wolę pędraki od ślimaków

x-T-s · Post » 24 sty 2009, o 00:36

a to błąd....niestety pędrak jest gorszy od ślimaka- pędrak wyżre ci wszystko

Ave · Post » 24 sty 2009, o 17:19

Bardzo proszę Aniu, jestem do dyspozycji

minismok · Post » 25 sty 2009, o 15:19

Ave Eve

czytam ze masz juz zagon na psiankowate

........i koktajlami Cie kusza

smok drobiazgu nie sieje bo ozdoba jednak watpliwa[ zwłaszcza jak grzdyle zaczynaja zółknac ]no i nie ten "ciezar gatunkowy".......taka 1 malinówka to mozna cała sałatke wypełnic i jeszcze na kanapki wystarczy

..przywalic tez mozna

intruzowi itd

ale do rzeczy........

malinowy olbrzym, malinowy warszawski ........ewentualnie ozarowski 1 opak. nasion wystarczy na 8 krzaków[ dla smoków towaru po uszy]

siejemy z koncem lutego [ dam tzw "cynk' wg ksiezyca

]..........trzeba przygotowac
2 skrzynki mniejsze i nizsze i 2 wieksze i wyzsze takie zeby jedne w drugie wchodziły

ziemie na wysiew[ moze byc z zagonu z dodatkiem piasku albo piasek do siewu z marketu]tyle zeby wypełnic po brzegi 2 mniejsze skrzynki........ i 1worek biohumusu

kawałki foli przezroczystej ,elastycznej i cienkiej [ takiej np z rolki w miesnym

]
na poczatek wystarczy

cdn

i cmokasy z gór

ps. wysiej bedzie mi razniej

i dopingowo

Ave · Post » 25 sty 2009, o 15:42

Mój Smoczy Dobroczyńco

będę szła za Smokiem za dziecię za mamusią

Tylko jeszcze może dowiem się gdzie mam zrobić napad na ten biohumus ?

Jak sobie poczytałam o pomidorach na naszym Forum - wszyscy chyba sadzą w tunelach ... - to mi się odechciało upraw, w dodatku w gruncie, ziemia taka a taka, nawożenie, ochrona i trzeba znać sie na milionie jeszcze spraw ...ale jak Smokini pomoże, to może zjem w tym roku swojego pomidorka...

minismok · Post » 25 sty 2009, o 16:17

Ewuniu równie dobrze moze byc porzadny kompost

.........biohumus 1 5 l worek mozesz dostac w markecie, ogrodniczym sklepie a nawet w kwiaciarni

własny kompost z odrobina odkwaszonego torfu byłby najlepszy

cmokasy

hanka55 · Post » 25 sty 2009, o 16:50

Ave pisze:Mój Smoczy Dobroczyńco będę szła za Smokiem za dziecię za mamusią
Tylko jeszcze może dowiem się gdzie mam zrobić napad na ten biohumus ?

Jak sobie poczytałam o pomidorach na naszym Forum - wszyscy chyba sadzą w tunelach ... - to mi się odechciało upraw, w dodatku w gruncie, ziemia taka a taka, nawożenie, ochrona i trzeba znać się na milionie jeszcze spraw ...ale jak Smokini pomoże, to może zjem w tym roku swojego pomidorka...

Ewuniu, pomidory w gruncie i BEZ CHORÓB I OPRYSKÓW, miała Iza/ liska.
One jechały tylko na gnojowicy z pokrzyw, bez "prochów", dachów, cackania.
I to były PRAWDZIWE pomidory z dzieciństwa.... :P

Comcia · Post » 25 sty 2009, o 16:50

O Qrczę !!!
Jakieś tajne sposoby na pomidorki widzę...?
Coś czuję że moja nadzieja na własnego pomidorka rośnie

hanka55 · Post » 25 sty 2009, o 17:10

Marioluś, normalne, ludowe, tradycyjne :
Krzem na stwardnienie błon komórkowych ( żaden grzyb nie przebije)
i zrównoważone nawożenie resztami elementów, zawartymi w gnojowicy.
Izie, udało się to mistrzowsko.
I zazdroszczę Jej pomidorków.

Zwróćcie, prosze uwagę na LISCIE Izo-pomidorków!!!
Obrazek

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ory#622122

O nawożeniu i Naturze:

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... y_roślinne

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... nie/Nawozy