Na wsi u maakity cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Haniu jeszcze raz dziękuje za radę
hal1959 pisze:Madziu chodziło mi o pomarańczową różę,bo na taką wygląda,a gazanię mam pomarańczową,nie będę Cię fatygować,może mi się uda z mojej nazbierać nasionek,bardzo lubię takie kolorki :lol: :lol:Pisałam,że będę szukać róż w tym kolorku cukierkowym wiosną,chyba że ....szybciej :lol: :lol: :lol: :lol:
Zakupiona została w Tesco za całe 3,99. Halinko, czy myślisz, że mogę coś dla Ciebie zrobić jeśli tak napisz na pw?

Widzę, że agrest kupiłaś z tej samej firmy, co ja jagodę kamczacką / staropolskie ogrody /, zobaczymy, ile są warte
Dorota a z jakiego kraju pochodzi Twoja jagoda, bo moje agresty: agrest biały stara angielska odmiana, agrest czerwony stara fińska odmiana :shock:
Liska pisze: To jest ten kwiat jak przekwitnie tak? już zbierać.?
Mam 2 gazanie... ale kupiłam roślinki .. tez spróbuję przechować Smile
Jak przekwitnie kwiat po jakimś czasie robi się taki puszek (trochę podobny do dmuchawca) - zebrać ten puszek. Późną zimą (wczesną wiosną) wysiać w domu do doniczek.

Aga - tak wysłałam Ci nasionka gazani.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Dzięki wielkie... :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Niestety złamałam się i znowu kupiłam róże. Byłam w ogrodniczym, trzymałam się dzielnie (omijałam szerokim łukiem półkę z różami) ;:213 i wychodząc nagle złapałam do ręki róże (nie oglądając jej), zapłaciłam i wyszłam ;:172. Dziewczyny to się leczy ;:147 Nawet nie robię już jej zdjęcia.

A oprócz tego pracuje, pracuje i pracuje. Wykopałam wszystko z warzywniaka, porządkuje rabatki, pogoda mi nie sprzyja.
Dziś między innymi robiłam "porządek" z wiesiołkami. Na tym zdjęciu jest stary wiesiołek (to długie czerwone -on oczywiście już dawno przekwitł) i młode (te malutkie błyszczące).

Obrazek

Odzielam wszystkie części od siebie - starą wyrzucam(bo z niej już i tak nic nie będzie po prostu do wiosny obumrze), młode rozsadzam tak

Obrazek

Można je układać w kępkach, ale mi bardziej podobają się rozłożone pojedynczo. :cry:
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Magdo muszę Cię rozczarować... to nieuleczalna choroba hihihihihihi

a jeśłi chodzi o wiesiołka to ja myślalam, ze to jednoroczna roślinka...
fajnei u Ciebe wygląda :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

No bo jest jednoroczna, tylko "puszcza" nowe odnogi. Ja robię sobie z niej takie "żywopłociki".
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj,
ale się działo w czasie mojej nieobecności. Tworzysz nowe rabaty, pracujesz zawzięcie i wiosną będziesz miała efekty, a ja tylko powolutku spaceruję między tym co już rośnie... Ale i tak wiosną będzie pięknie.
Jakiego masz wiesiołka? U mnie rosną takie zwykłe polne, a prócz tego kupiłam latem wiesiołka missouryjskiego. Ale to nie taki, zupełnie inny.
Pocieszyłam się czytając o Waszych małych i dużych bałaganiarzach. Moja 10 letnia też się do tego grona zalicza. Za to synek 5 letni potrafi ładnie po sobie sprzątać, ostatnio nawet bez przypominania, kończy zabawę i składa zabawki na miejsce.
Miłego dnia
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Wiesiołek jest wysoki??? :shock: Jeśli tak to mam zajebucko skomponowaną rabatę :roll: Przecież jak pokaże Wam foty na wiosnę, to pomdlejecie ze śmiechu :roll:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Witaj Aniu, strasznie cieszę się, że już wróciłaś i jeszcze raz Ci gratuluje. Już masz pięknie więc na wiosnę będziesz miała jeszcze piękniej. Nie wiem jakiego mam wiesiołka, też jakiegoś takiego bardzo pospolitego. Zobaczymy jacy będą nasi synkowie w sprzątaniu za kilka lat. Jak na razie Jasiu jest zupełnie innym dzieckiem niż była Isia. Z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje. Ostatnio wprowadziłam mu kaszkę (nie wiem czy dobrze, Isia nie jadła w ogóle kaszek) i teraz woli kaszkę niż pierś :cry:.

Agnieszka wiesiołek nie jest jakiś wysoki ma tak około 30-40cm. Nie przejmuj się, jak zobaczysz jak to wszytko będzie się komponować to zaczniesz wszystko przesadzać a potem i tak ciągle będziesz przesadzać.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Ja mam wiesiołka wyższego :roll: ,lubi tylko się pokładać :cry: :lol:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Halinko mój się czasem też położy, ale nie jest tak uciążliwy w pokładaniu jak mieczyki czy gajlardie.
Nie wiedziałam, że tych wiesiołków jest tak dużo różnych odmian.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Ja też nie wiedziałam o innych odmianach,znam jedną ,tę co mam.Mieczyki posadzę w innym miejscu,w którym lepiej poradzę sobie z ich pokładaniem :D
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Halinko może mamy tą samą odmianę, tylko rosną w różnych warunkach i dlatego są trochę inne. W końcu dzieli nas spora odległość. :) . Choć wiem, że oprócz moich jest jeszcze jedna odmiana.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Magda nie tylko Ty kupujesz róże, choroba nasza jest nieuleczalna, najważniejsze aby zarazić nią domowników. :lol: :lol:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Domownicy może i się zarazili, ale żaby jeszcze robić koło tego chcieli.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Madziu, "różyczka" to najpiękniejsza z chorób.
Przy żadnej innej, ogród nie nabiera takiego uroku,
a goście , na jej widok - tak wspaniałych uśmiechów !
I żeby nie byc gołosłowną, masz już cudnego Anglika, z nieprawego łoża Abrahama Darby?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”