
Na starym po nowemu 6
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 6
Zazdroszczę cudnych Admirałów na budlejach nawet nie miałam kiedy ich obserwować w tym roku .Liczę że nadrobię we wrześniu jak powrócą do astrów jesiennych bo też je uwielbiają .Oczywiście oczywiście jeśli do tego czasu nie wkroczą barbarzyńcy-budowlańcy. Słoneczne fotki są takie wesołe, a ja wciąż podziwiam fotkę z trawą na tle Tamaryszka 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
Moja pierwsza w życiu budleja, którą to kupiłam Beatko głównie za Twoją namową, też kwitnie, ale niestety upodobały ją sobie takie dziwne pająki z pomarańczowymi brzuchami i zorganizowały na czubkach pędów swoje sieci-pułapki, przez co uniemożliwiły pąkom rozkwit. Tak więc kwitnie tylko niewiele kwiatów. Mam nadzieję, że nie będzie tak co roku
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko
Podpisuję się pod stwierdzeniem Wandeczki
Tak mało pokazujesz swój ogród a ja już wypatrzyłam u Ciebie taki zakątek mniam mniam
Tam bym mogła mieć wygodną ławeczkę i pić winko o zachodzie słońca.
Cała gama kwiatów i krzewów po prostu magiczna .
Pokaż więcej kadrów z ogrodu proszę
Tymczasem spaceruję i mogłabym opowiedzieć o Czantorii sprzed lat ,ale to innym razem
Cieplutko pozdrawiam
Beatko przepraszam ,ale musiałam

A co jest dalej hm?
Już sobie wyobrażam



Tak mało pokazujesz swój ogród a ja już wypatrzyłam u Ciebie taki zakątek mniam mniam

Tam bym mogła mieć wygodną ławeczkę i pić winko o zachodzie słońca.
Cała gama kwiatów i krzewów po prostu magiczna .

Pokaż więcej kadrów z ogrodu proszę

Tymczasem spaceruję i mogłabym opowiedzieć o Czantorii sprzed lat ,ale to innym razem

Cieplutko pozdrawiam

Beatko przepraszam ,ale musiałam




A co jest dalej hm?
Już sobie wyobrażam


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Lucynko, kiedyś pisałam, że spróbuję połączyć heliotropa ze starcem. Nie zdobyłam i nie wysiałam heliotropów, zatem połączyłam starca z żeniszkiem i lobelią. Dla mnie nie jest to "zimne" połączenie - cały czas wygląda ciekawie. Starca wysiałam, bardzo jestem z niego zadowolona. Spróbuję go przezimować, ale nc na siłę.


Jadziu, no na brak motyli to ty narzekać przecież nie możesz, A jeszcze im dogadzasz jedzonkiem
A dziękuję, tamaryszki mają się u mnie dobrze. Uwielbiam je.
Oj, to znowu będziemy tu prawie wszyscy drżeć co dalej z Twoim ogródkiem... A już było tak spokojnie tego lata. Może to fałszywy alarm tak jak poprzednie.
Na pewno jeszcze nie raz nacieszysz się Admirałami nie tylko tą jesienią
Wandziu, do tej pory nic mi nie siadało na budlejach. Pająków mam sporo w ogrodzie ale jak na razie żaden z nich, nawet w najmniejszym stopniu nie krzywdzi roślin. Tylko pajęczyny zbieram bo jednak może to troszkę wizualnie drażnić. Sama jestem ciekawa jak będzie dalej z Twoją budleją. Mam nadzieję, że to chwilowe przejściowe. Przekwitłe kwiatostany można ścinać, przedłuża to troszkę czas jej kwitnienia.
Bogusiu, ławeczka się znajdzie, no może nie aż taka atrakcyjna jak na Górze Żar / fotka w kolażu / i winko też się znajdzie, jest i słoneczne stanowisko, i cień i półcień - więc gdzie Ci tylko będzie najwygodniej
No dobra, mimo, że nie był dzisiaj słoneczny dzionek - pstryknęłam kilka fotek, wedle prośby
Wandziu, Bogusiu , nie jest to duży ogród, ale roślin przez cały rok i tak się sporo nazbiera.
Dzisiaj było pochmurno, trudno - fotki popstrykałam i tak



























I wczorajsze widoki z Góry Żar / bardzo ciężko mi się jeszcze chodzi, ale tam można wyjechać wygodną kolejką. Powolutku dałam radę i tam. Ławeczka wymiata, genialny pomysł i wykonanie



Jadziu, no na brak motyli to ty narzekać przecież nie możesz, A jeszcze im dogadzasz jedzonkiem

A dziękuję, tamaryszki mają się u mnie dobrze. Uwielbiam je.
Oj, to znowu będziemy tu prawie wszyscy drżeć co dalej z Twoim ogródkiem... A już było tak spokojnie tego lata. Może to fałszywy alarm tak jak poprzednie.
Na pewno jeszcze nie raz nacieszysz się Admirałami nie tylko tą jesienią

Wandziu, do tej pory nic mi nie siadało na budlejach. Pająków mam sporo w ogrodzie ale jak na razie żaden z nich, nawet w najmniejszym stopniu nie krzywdzi roślin. Tylko pajęczyny zbieram bo jednak może to troszkę wizualnie drażnić. Sama jestem ciekawa jak będzie dalej z Twoją budleją. Mam nadzieję, że to chwilowe przejściowe. Przekwitłe kwiatostany można ścinać, przedłuża to troszkę czas jej kwitnienia.
Bogusiu, ławeczka się znajdzie, no może nie aż taka atrakcyjna jak na Górze Żar / fotka w kolażu / i winko też się znajdzie, jest i słoneczne stanowisko, i cień i półcień - więc gdzie Ci tylko będzie najwygodniej

No dobra, mimo, że nie był dzisiaj słoneczny dzionek - pstryknęłam kilka fotek, wedle prośby

Wandziu, Bogusiu , nie jest to duży ogród, ale roślin przez cały rok i tak się sporo nazbiera.
Dzisiaj było pochmurno, trudno - fotki popstrykałam i tak



























I wczorajsze widoki z Góry Żar / bardzo ciężko mi się jeszcze chodzi, ale tam można wyjechać wygodną kolejką. Powolutku dałam radę i tam. Ławeczka wymiata, genialny pomysł i wykonanie


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko czy na górze Żar jest jeszcze to lotnisko szybowcowe pamiętam je gdy jeszcze byłam panienką i jeździliśmy do Międzybrodzia bialskiego na letnie wczasy.Idąc pod górę są wręcz plantacje ostrężyn ile ich się wtedy najadłam mniam mniam a potem piechotką do Międzybrodzia.To były fajne czasy ,ale widzę ze już lepiej się masz oby tak dalej do przodu .Bujnie kwitła rutewka
Udanej niedzieli ,a na zatrzymanie ogródka raczej już nie liczę 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
No i w końcu zobaczyłam Beatko Twój ogród. Określenia, które mi się nasuwają, to ciepły, spokojny, słoneczny, przytulny i... niezwykle gustowny. Bardzo w moim stylu. Jesienna rudbekia w roli głównej to teraz zdecydowanie jego najważniejsza ozdoba.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu 6
Ach Beatko, ileż to wspomnień mi przypomniałaś wymieniając okoliczne szczyty
Byliśmy niemal na wszystkich. Niestety ten rok był pierwszym, gdy nie byliśmy tam ani wiosną, ani latem i chyba nie uda się nam w ulubionym czasie - wrzesień i październik. Za to jak zwykle w listopadzie wybierzemy się do sanatorium w Ustroniu i już zapowiedziałem, że tym razem nie tydzień, ale na dwa 


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Jadziu, na Górze Żar jest chyba wszystko
Szybowce wciąż są, oczywiście. Lotniarze, motolotniarze też. Trasa do zjazdu na nartach, park linowy, itp. itd. Świetna gastronomia, np. frytki z batatów - mega pyszne. Ale nie wiem co z ostrężynami, to już chyba nie te czasy... Chociaż na Skrzycznem borówek było pełno.
Jak wyzdrowiejemy to się może jeszcze tam razem wybierzemy? Nie ma już wyjazdu na górę autem, trzeba pieszkom albo wagonem, więc spoko (kolejka linowa). Tam tak pięknie się prezentuje wrotycz
Rutewka kwitnie i kwitnie, i niech tak będzie
Jeszcze jestem obolała, ale chodzić chodzę już coraz lepiej, aczkolwiek wciąż bardzo powolutku. Ruchy mam wciąż ograniczone. Ale jest zauważalna poprawa, na szczęście.
Zaczyna kwitnąć ten aster od Ciebie. Nie wiedziałam, że jest taki wielki i czy mogę go przesadzić zaraz po kwitnieniu? Jeszcze nie widziałam jego kwiatów a już mi się podoba.
Jadziu, nawet mały, najmniejszy ogródek urządzisz sobie po prostu bajkowo
Wandziu, usuwam tej rudbekii błyskotliwej ile tylko mogę a ona u mnie tak się świetnie czuje, że nie nadążam za nią.
Ale teraz w ogrodzie faktycznie robi dobrą wizualnie robotę
Rabaty nie są takie jak zaplanowałam, za dużo czynników ma na nie wpływ a nie to jak sobie zaplanuję czy zaaranżuję. Kto ma nornice i ślimaki to wie o czym piszę. Więc już mam tylko te rośliny, które potrafią się utrzymać. Ile fajnych jest zjedzonych lub wciągniętych - tylko mój notes wie... I te dziesiątki pięknych róż, ach...
Any - to fajne macie plany co do Ustronia. Odpoczniecie po ciężkim sezonie w ogrodzie i na budowie. Na pewno nie było łatwo połączyć obu tych spraw, a trzeba było.
Sezon jeszcze wycieczek górskich w pełni, więc może się coś Wam jeszcze uda zaliczyć w tym roku. A przy okazji zerknąć do nie jednego pięknego ogrodu zza bramki.
Dzisiaj było słonecznie:
Trawa Memory zaczyna podboje ogrodu - polecam ją bardzo. A jeżówki nic sobie z tego nie robią, że nie są w gruncie, są spore jak na przeróżne "donice". Mile mnie zaskoczyły w tym sezonie.








Szybowce wciąż są, oczywiście. Lotniarze, motolotniarze też. Trasa do zjazdu na nartach, park linowy, itp. itd. Świetna gastronomia, np. frytki z batatów - mega pyszne. Ale nie wiem co z ostrężynami, to już chyba nie te czasy... Chociaż na Skrzycznem borówek było pełno.
Jak wyzdrowiejemy to się może jeszcze tam razem wybierzemy? Nie ma już wyjazdu na górę autem, trzeba pieszkom albo wagonem, więc spoko (kolejka linowa). Tam tak pięknie się prezentuje wrotycz

Rutewka kwitnie i kwitnie, i niech tak będzie

Jeszcze jestem obolała, ale chodzić chodzę już coraz lepiej, aczkolwiek wciąż bardzo powolutku. Ruchy mam wciąż ograniczone. Ale jest zauważalna poprawa, na szczęście.
Zaczyna kwitnąć ten aster od Ciebie. Nie wiedziałam, że jest taki wielki i czy mogę go przesadzić zaraz po kwitnieniu? Jeszcze nie widziałam jego kwiatów a już mi się podoba.
Jadziu, nawet mały, najmniejszy ogródek urządzisz sobie po prostu bajkowo

Wandziu, usuwam tej rudbekii błyskotliwej ile tylko mogę a ona u mnie tak się świetnie czuje, że nie nadążam za nią.
Ale teraz w ogrodzie faktycznie robi dobrą wizualnie robotę

Rabaty nie są takie jak zaplanowałam, za dużo czynników ma na nie wpływ a nie to jak sobie zaplanuję czy zaaranżuję. Kto ma nornice i ślimaki to wie o czym piszę. Więc już mam tylko te rośliny, które potrafią się utrzymać. Ile fajnych jest zjedzonych lub wciągniętych - tylko mój notes wie... I te dziesiątki pięknych róż, ach...
Any - to fajne macie plany co do Ustronia. Odpoczniecie po ciężkim sezonie w ogrodzie i na budowie. Na pewno nie było łatwo połączyć obu tych spraw, a trzeba było.
Sezon jeszcze wycieczek górskich w pełni, więc może się coś Wam jeszcze uda zaliczyć w tym roku. A przy okazji zerknąć do nie jednego pięknego ogrodu zza bramki.
Dzisiaj było słonecznie:
Trawa Memory zaczyna podboje ogrodu - polecam ją bardzo. A jeżówki nic sobie z tego nie robią, że nie są w gruncie, są spore jak na przeróżne "donice". Mile mnie zaskoczyły w tym sezonie.








- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko cudne błyszczące kłosy ma trawa Memory i w słonku bryluje i do twarzy jej z każdym kolorem
Aż mi się jej zachciało do kompletu z Rhapsody in blue
.Ciekawa ta werbena żyłkowana niższa niż patagonka, ale też ma bogate kwiatostany
. Dobrze ze trochę lepiej ze mną również jednak na schylanie się jeszcze nie decyduję się wszystko na kolanach .Co jak i one zaczną mi nawalać
Dzisiaj nawet poszłam do sklepu z Amelką ona trochę i ja trochę zakupy ograniczone kilogramowo no i już dostałam OPR od synowej .Trza zdrowieć, bo czas roszad niedługo się zacznie u mnie szczególnie
Miłego tygodnia





- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu 6

Piękne kwiecia.
a co to za roślina ten motylek ? Bo nie rozpoznaje.
Przegorzany i u mnie zagościły.
Rącznik piękny, dorodny.
A Alstremeria piękna. Piszesz,że ci zimowała.a okrywaąłś ją czymś ?
Nie mam doświadczenia z nimi. A już nie raz zastanawiałam się nad tymi zimującymi .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko, ogród ani trochę nie stracił podczas Twojej nieobecności.
Są więc dwie korzyści: odpoczęłaś, zwiedziłaś piękne krajobrazy i wróciłaś do uporządkowanego ogrodu.
A mnie w tym roku zapomniało się o starcach.
Zawsze miałam, bo bardzo je lubię, a w tym sezonie jakoś umknęły mojej uwadze.
Starce zimują w gruncie i w drugim roku ładnie kwitną.
Dobrego weekendu, Beatko.



A mnie w tym roku zapomniało się o starcach.


Starce zimują w gruncie i w drugim roku ładnie kwitną.

Dobrego weekendu, Beatko.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Na starym po nowemu 6
Witaj Beatko
W pięknej części /Polski mieszkasz. Ogród masz cudny, mnogość roślin zachwycająca. Te wysokie drzewa i trawy tworzą cudny klimat. Faktycznie powinnaś częściej pokazywać większe kadry ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko

W pięknej części /Polski mieszkasz. Ogród masz cudny, mnogość roślin zachwycająca. Te wysokie drzewa i trawy tworzą cudny klimat. Faktycznie powinnaś częściej pokazywać większe kadry ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4224
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na starym po nowemu 6
Ciekawe sesje fotograficzne roślin z Twego ogrodu jak również fotorelacja z Góry Żar
Pozdrawiam
i miłego weekendu życzę 

Pozdrawiam


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6

Jadziu, cieszy fakt, że z każdym dniem czujesz się coraz lepiej.

Memory jest cudną trawą. Pięknie też wygląda w domu, w wazonie. Potrafi tak przetrwać aż do następnego "zbioru".
Oj, moja żyłkowana werbena jest niziuśka, ma jakieś 30 - 40 cm. No i kwiatostany też ma mniejsze niż Patagonka. Kwitnie i kwitnie.
Aster od Ciebie - zjawiskowy!

Aniu, czy o Motylka pytasz tego jednorocznego co miałam w ubiegłym sezonie? Bo za bardzo nie wiem o którą roślinkę pytasz. Ale chyba tak, bo Rącznika też miałam w ubiegłym roku.
Motylka siałam. Ślicznie się prezentował, długo kwitł. Nazwa adekwatna do jego urody. Łatwy w uprawie.
Astromerię mam już któryś sezon. Zimuje u mnie na ganeczku. Obie to te zimujące w gruncie, ale u mnie sporo nornic więc nawet nie próbuję. Tę żółtą wystarczy okryć w promieniu pół metra, a tę Indiana/ czerwoną - w promieniu 1 metra - jeśli chodzi o zimowanie w gruncie. Wcześnie wschodzą. Kwitną non stop aż do przymrozków. W wazonie też się bardzo długo trzyma. Wystarczy jedna gałązka i jest pięknie.


Lucynko, też jestem ciekawa czy moje starce przezimują. Bo różnie to bywa. Będzie fajnie jak tak, ale jak nie - to będą nowe, bo roślina warta zaproszenia do letniego ogrodu. Świetnie się sprawdzają w donicach.
W tym roku nigdzie nie wyjeżdżałam, bo.. supertunie, potem ten upadek - i urlop przez to dosyć kiepski - ale ważne, że nic poważnego mi się nie stało. Na 30 dniowym bólu się skończyło.... To były tylko takie krótkie wypady w najbliższe okolice na ile tabletka przeciwbólowa dawała radę / na 3 - 4 godzinki.
Wszystkiego dobrego.

Ewuś / Pashmina - jak miło

Teraz jesień - to widoki będą jeszcze cudniejsze przy przebarwionych drzewach. Np. przejazd Pętlą Beskidzką w taki czas - no jazda obowiązkowa każdej jesieni w słoneczny dzień.
Dziękuję za miłe słowa. Duże drzewa - no właśnie - kiedy to zdążyło tak szybko urosnąć.

Wzajemnie - pozdrawiam milutko.

Arkadius - jak zwykle - miły i budujący wpis pozostawiasz.

No niestety - nie mam odwagi wyjeżdżać w takie miejsca jak Ty. Musi mi wystarczyć nasz polski klimat

Pierwszy raz mam tak długo koleusa. Ciekawa jestem czy go przezimuje, bo kolorki ma niczego sobie.
Miłych chwil.







- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu 6
Ale piękne żywe różowe kolory kwitnień .Wyglądają tak letnio jeszcze.
Piękne marcinki, róże, floksy

No i koleus w pięknych barwach. Też je ukorzeniasz sobie ?
Piękne marcinki, róże, floksy


No i koleus w pięknych barwach. Też je ukorzeniasz sobie ?