Na starym po nowemu 6
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Bardzo się cieszę, Lucynko, że Twój zatrwian będzie również fioletowy.
Chwilkę temu narzekałyśmy na wielkie opady i zimnicę a teraz znowu nastało piękne upalne lato. Chyba jeszcze nigdy wcześniej tak długo nie miałaś pogodowej możliwości wręcz mieszkać na działce - super sprawa.
Donice mam dość duże, są specjalnie przygotowane co do podłoża, może i dlatego też nie mam problemu z zimowaniem roślin. Dobrze trzymają wilgotność - a rośliny mają takie warunki o jakich marzą. Ja w tym widzę same plusy.
Np. w gruncie perovskia nie ma tak wielkich dzwonków jak mają te w donicy, jestem zachwycona kwiatami
Jadziu, Albicję mam drugi sezon. Dobrze zimowała na ganeczku. Jedynie co mogę jej zarzucić to to, że bardzo późno startuje: maj / czerwiec. Ale potem szybko nadrabia swoją niespotykaną urodą i kolorem, kształtem.
Te rudbekie z powyższych fotek to są jednoroczne, siałam je wiosną. Miały mieć przebarwienia brązowe, nie wiem czemu są wciąż tylko żółte.
Ale te bylinowe już mi zakwitły, pewnie u Ciebie też.
Olu - a ja dziękuję za podtrzymanie moich zamiarów co do siania stipy.
Wyobraź sobie, że w tym sezonie wypadły mi wszystkie 4 barbule. Zostawiłam je na razie w gruncie, jak do czerwca nie odbiją to będzie miejsce na coś innego.
Pięciornik musi być w pełnym słońcu. Cięty co roku w kulkę, skracany górą jakieć 20 - 30 cm w okolicach kwietnia - daje obłędne kwitnienie i wygląd przez cały sezon.
Gosiu - ta rudbekia o dużych kwiatach i te cynie są z tzw. zimowego siewu. Nie pikuję ich bo od razu wysiewam tak by pojedynczo pikować nie trzeba było. Siew w butelkach czy w woreczkach jak dla mnie jest idealny a kwiaty są super przez cały czas i takie mocne.
Tu link do tych moich wysiewów, te kwiaty bardziej delikatniejsze co do temperatury wysiewałam tak samo ale troszkę później, chyba końcem marca
viewtopic.php?t=125352&start=119
U mnie prawie codziennie deszcz, ale słoneczka też jest sporo.
Tak, ta chmurka to jedna z Rutewek.
Wandziu, ani się nie obejrzysz jak i Twoja rutewka będzie taka dostojna i majestatyczna. Rutewki są i piękne i długo kwitną. I np. po ścięciu też zostawiam ich suche kwiatostany u ich stópek.
Tu biała Rutewka na rabacie bylinowej, w tle budleja.
I kolejne letnie fotki:
Pozdrowienia z Beskidów / Skrzyczne i Czantoria
Chwilkę temu narzekałyśmy na wielkie opady i zimnicę a teraz znowu nastało piękne upalne lato. Chyba jeszcze nigdy wcześniej tak długo nie miałaś pogodowej możliwości wręcz mieszkać na działce - super sprawa.
Donice mam dość duże, są specjalnie przygotowane co do podłoża, może i dlatego też nie mam problemu z zimowaniem roślin. Dobrze trzymają wilgotność - a rośliny mają takie warunki o jakich marzą. Ja w tym widzę same plusy.
Np. w gruncie perovskia nie ma tak wielkich dzwonków jak mają te w donicy, jestem zachwycona kwiatami
Jadziu, Albicję mam drugi sezon. Dobrze zimowała na ganeczku. Jedynie co mogę jej zarzucić to to, że bardzo późno startuje: maj / czerwiec. Ale potem szybko nadrabia swoją niespotykaną urodą i kolorem, kształtem.
Te rudbekie z powyższych fotek to są jednoroczne, siałam je wiosną. Miały mieć przebarwienia brązowe, nie wiem czemu są wciąż tylko żółte.
Ale te bylinowe już mi zakwitły, pewnie u Ciebie też.
Olu - a ja dziękuję za podtrzymanie moich zamiarów co do siania stipy.
Wyobraź sobie, że w tym sezonie wypadły mi wszystkie 4 barbule. Zostawiłam je na razie w gruncie, jak do czerwca nie odbiją to będzie miejsce na coś innego.
Pięciornik musi być w pełnym słońcu. Cięty co roku w kulkę, skracany górą jakieć 20 - 30 cm w okolicach kwietnia - daje obłędne kwitnienie i wygląd przez cały sezon.
Gosiu - ta rudbekia o dużych kwiatach i te cynie są z tzw. zimowego siewu. Nie pikuję ich bo od razu wysiewam tak by pojedynczo pikować nie trzeba było. Siew w butelkach czy w woreczkach jak dla mnie jest idealny a kwiaty są super przez cały czas i takie mocne.
Tu link do tych moich wysiewów, te kwiaty bardziej delikatniejsze co do temperatury wysiewałam tak samo ale troszkę później, chyba końcem marca
viewtopic.php?t=125352&start=119
U mnie prawie codziennie deszcz, ale słoneczka też jest sporo.
Tak, ta chmurka to jedna z Rutewek.
Wandziu, ani się nie obejrzysz jak i Twoja rutewka będzie taka dostojna i majestatyczna. Rutewki są i piękne i długo kwitną. I np. po ścięciu też zostawiam ich suche kwiatostany u ich stópek.
Tu biała Rutewka na rabacie bylinowej, w tle budleja.
I kolejne letnie fotki:
Pozdrowienia z Beskidów / Skrzyczne i Czantoria
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17042
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu 6
Cudnie ci kwitną budleje. I też masz różne kolory
Biała mała po zimie mi padła.
Hortensje cudnie się prezentują.
Ale i te szersze widoczki są bardzo ładne.
Widoki z Beskidów bardzo ładne. Dziękuję za nie.
Masz okazałą perowskie. Cudne takie większe krzaczki. Po jakim czasami one sa juz takie okazalsze ?
Moja ma 2 sezon i jeszcze taka sobie .
dobrej niedzieli ci życzę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
Rzadko pokazujesz większe fragmenty ogrodu, a jest piękny!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu 6
Ketmie, budleje, hortensje przepięknie kwitną!
Beatko, widzę, że wdychasz czyściutkie beskidzkie powietrze i podziwiasz uroki Beskidów.
Wrócisz naładowana werwą, zapałem do działania. Baw się dobrze.
Beatko, widzę, że wdychasz czyściutkie beskidzkie powietrze i podziwiasz uroki Beskidów.
Wrócisz naładowana werwą, zapałem do działania. Baw się dobrze.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1786
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko
Ja budleję białą kupiłam i wsadziłam w zeszłym roku ale nie przezimowała u mnie natomiast moje fioletowe rozrastają sie w szerz i do góry w zastraszającym tempie.
Cynia piękna. Hortensje teraz dają swój popis. Ketmia syryjska ma ładniutki ten kolorek a albicja ciekawy kształt liści.
Ja budleję białą kupiłam i wsadziłam w zeszłym roku ale nie przezimowała u mnie natomiast moje fioletowe rozrastają sie w szerz i do góry w zastraszającym tempie.
Cynia piękna. Hortensje teraz dają swój popis. Ketmia syryjska ma ładniutki ten kolorek a albicja ciekawy kształt liści.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Aniu / anabuko1 / z Perovskią to chyba od odmiany zależy, są wyższe i niższe. Te wysokie już w drugim roku są wysokie. Więc nie wiem jaką masz odmianę. Pewnie warto mieć każdą
Tak jak np. kocimiętki - też fajnie mieć różne wysokości.
Troszkę Ci "pozazdrościłam" - i też jestem od tygodnia mocno poturbowana. Na szczęście obeszło się bez gipsu. Ale swobodne poruszanie mam wielce utrudnione.
Beskidy są bardzo atrakcyjne, i co do wycieczek pieszych / oczywiście rower, narty, itp. też / ale też do wielu miejsc można podjechać autem a potem wyjechać kolejką. Widoki są przy dobrej pogodzie cudne, np. z Góry Żar.
Ale na Baranią Górę też warto podejść.
Jak ktoś przyjeżdża np. z północnej części kraju to zachwyca się wspaniałymi wodami wśród gór np. Jezioro Międzybrodzkie czy Jezioro Żywieckie. Te "moje" okoliczne Beskidy przeszłam w młodości calutkie wszerz i wzdłuż, teraz częściej korzystam z kolejek linowych, ale są wspaniale rozbudowane, no i te widoki.. Bardzo się cieszę, że aż tyle osób właśnie w górach spędza wolny czas, tłumnie jest i w weekend i w środku tygodnia.
A może ta biała budleja jeszcze Ci odbije w przyszłym sezonie?
Dziękuję, Wandziu - jest mi bardzo miło. Poprawię się
Tak, Lucynko - mieszkam w pięknej okolicy, jednym okiem widzę Dębowiec, Szyndzielnię a drugim zerkam na Czantorię i okolice. Na pewno powietrze w czasie upałów jest bardziej rześkie, daje się to odczuć. No i góry dają jeszcze to, że nie mam aż takiej suszy jakiej doświadczają niektóre ogrody. Jak kwitną pierwsze wczesne tulipany to jeszcze widzę śnieg w górach...
Ketmie w tym roku mają olbrzymie kwiaty, jestem nimi zachwycona. Hortensje też pięknie kwitną ale przez te deszcze i wiatry jednak mi się położyły - nie stoją, ale są pochylone na podporach. Ale i tak są super, jak to bukietowe.
Ewuś, patrz - Ania też pisała, że przemarzła jej ta biała budleja. Ciekawe.
To sobie sprawiłaś szaloną budleję tę fioletową. Raczej chyba więcej jej nie będzie niż jest, bo tnie się nisko co roku i na nowo wyrasta. Więc bez obaw, nie zarośnie Cię, a tylko ucieszy swoim pięknem Ale te fioletowe to masz już chyba dłużej niż sezon, bo pisałaś, że kupiłaś tylko białą. No chyba, ze nie tniesz ich wcale - to mogą poszaleć, oj mogą.
Mnie się wszystkie podobają i te kompaktowe i właśnie te "szalone" też.
Te kompaktowe mają chyba jeszcze ładniejszy zapach.
Cynia miała być mini a wyrosły kwiatostany spore Wcale nie jestem na to zła
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 6
Zazdroszczę cudnych Admirałów na budlejach nawet nie miałam kiedy ich obserwować w tym roku .Liczę że nadrobię we wrześniu jak powrócą do astrów jesiennych bo też je uwielbiają .Oczywiście oczywiście jeśli do tego czasu nie wkroczą barbarzyńcy-budowlańcy. Słoneczne fotki są takie wesołe, a ja wciąż podziwiam fotkę z trawą na tle Tamaryszka
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
Moja pierwsza w życiu budleja, którą to kupiłam Beatko głównie za Twoją namową, też kwitnie, ale niestety upodobały ją sobie takie dziwne pająki z pomarańczowymi brzuchami i zorganizowały na czubkach pędów swoje sieci-pułapki, przez co uniemożliwiły pąkom rozkwit. Tak więc kwitnie tylko niewiele kwiatów. Mam nadzieję, że nie będzie tak co roku .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1119
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko Podpisuję się pod stwierdzeniem Wandeczki
Tak mało pokazujesz swój ogród a ja już wypatrzyłam u Ciebie taki zakątek mniam mniam
Tam bym mogła mieć wygodną ławeczkę i pić winko o zachodzie słońca.
Cała gama kwiatów i krzewów po prostu magiczna .
Pokaż więcej kadrów z ogrodu proszę
Tymczasem spaceruję i mogłabym opowiedzieć o Czantorii sprzed lat ,ale to innym razem
Cieplutko pozdrawiam
Beatko przepraszam ,ale musiałam
A co jest dalej hm?
Już sobie wyobrażam
Tak mało pokazujesz swój ogród a ja już wypatrzyłam u Ciebie taki zakątek mniam mniam
Tam bym mogła mieć wygodną ławeczkę i pić winko o zachodzie słońca.
Cała gama kwiatów i krzewów po prostu magiczna .
Pokaż więcej kadrów z ogrodu proszę
Tymczasem spaceruję i mogłabym opowiedzieć o Czantorii sprzed lat ,ale to innym razem
Cieplutko pozdrawiam
Beatko przepraszam ,ale musiałam
A co jest dalej hm?
Już sobie wyobrażam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Lucynko, kiedyś pisałam, że spróbuję połączyć heliotropa ze starcem. Nie zdobyłam i nie wysiałam heliotropów, zatem połączyłam starca z żeniszkiem i lobelią. Dla mnie nie jest to "zimne" połączenie - cały czas wygląda ciekawie. Starca wysiałam, bardzo jestem z niego zadowolona. Spróbuję go przezimować, ale nc na siłę.
Jadziu, no na brak motyli to ty narzekać przecież nie możesz, A jeszcze im dogadzasz jedzonkiem
A dziękuję, tamaryszki mają się u mnie dobrze. Uwielbiam je.
Oj, to znowu będziemy tu prawie wszyscy drżeć co dalej z Twoim ogródkiem... A już było tak spokojnie tego lata. Może to fałszywy alarm tak jak poprzednie.
Na pewno jeszcze nie raz nacieszysz się Admirałami nie tylko tą jesienią
Wandziu, do tej pory nic mi nie siadało na budlejach. Pająków mam sporo w ogrodzie ale jak na razie żaden z nich, nawet w najmniejszym stopniu nie krzywdzi roślin. Tylko pajęczyny zbieram bo jednak może to troszkę wizualnie drażnić. Sama jestem ciekawa jak będzie dalej z Twoją budleją. Mam nadzieję, że to chwilowe przejściowe. Przekwitłe kwiatostany można ścinać, przedłuża to troszkę czas jej kwitnienia.
Bogusiu, ławeczka się znajdzie, no może nie aż taka atrakcyjna jak na Górze Żar / fotka w kolażu / i winko też się znajdzie, jest i słoneczne stanowisko, i cień i półcień - więc gdzie Ci tylko będzie najwygodniej
No dobra, mimo, że nie był dzisiaj słoneczny dzionek - pstryknęłam kilka fotek, wedle prośby
Wandziu, Bogusiu , nie jest to duży ogród, ale roślin przez cały rok i tak się sporo nazbiera.
Dzisiaj było pochmurno, trudno - fotki popstrykałam i tak
I wczorajsze widoki z Góry Żar / bardzo ciężko mi się jeszcze chodzi, ale tam można wyjechać wygodną kolejką. Powolutku dałam radę i tam. Ławeczka wymiata, genialny pomysł i wykonanie
Jadziu, no na brak motyli to ty narzekać przecież nie możesz, A jeszcze im dogadzasz jedzonkiem
A dziękuję, tamaryszki mają się u mnie dobrze. Uwielbiam je.
Oj, to znowu będziemy tu prawie wszyscy drżeć co dalej z Twoim ogródkiem... A już było tak spokojnie tego lata. Może to fałszywy alarm tak jak poprzednie.
Na pewno jeszcze nie raz nacieszysz się Admirałami nie tylko tą jesienią
Wandziu, do tej pory nic mi nie siadało na budlejach. Pająków mam sporo w ogrodzie ale jak na razie żaden z nich, nawet w najmniejszym stopniu nie krzywdzi roślin. Tylko pajęczyny zbieram bo jednak może to troszkę wizualnie drażnić. Sama jestem ciekawa jak będzie dalej z Twoją budleją. Mam nadzieję, że to chwilowe przejściowe. Przekwitłe kwiatostany można ścinać, przedłuża to troszkę czas jej kwitnienia.
Bogusiu, ławeczka się znajdzie, no może nie aż taka atrakcyjna jak na Górze Żar / fotka w kolażu / i winko też się znajdzie, jest i słoneczne stanowisko, i cień i półcień - więc gdzie Ci tylko będzie najwygodniej
No dobra, mimo, że nie był dzisiaj słoneczny dzionek - pstryknęłam kilka fotek, wedle prośby
Wandziu, Bogusiu , nie jest to duży ogród, ale roślin przez cały rok i tak się sporo nazbiera.
Dzisiaj było pochmurno, trudno - fotki popstrykałam i tak
I wczorajsze widoki z Góry Żar / bardzo ciężko mi się jeszcze chodzi, ale tam można wyjechać wygodną kolejką. Powolutku dałam radę i tam. Ławeczka wymiata, genialny pomysł i wykonanie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko czy na górze Żar jest jeszcze to lotnisko szybowcowe pamiętam je gdy jeszcze byłam panienką i jeździliśmy do Międzybrodzia bialskiego na letnie wczasy.Idąc pod górę są wręcz plantacje ostrężyn ile ich się wtedy najadłam mniam mniam a potem piechotką do Międzybrodzia.To były fajne czasy ,ale widzę ze już lepiej się masz oby tak dalej do przodu .Bujnie kwitła rutewka Udanej niedzieli ,a na zatrzymanie ogródka raczej już nie liczę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
No i w końcu zobaczyłam Beatko Twój ogród. Określenia, które mi się nasuwają, to ciepły, spokojny, słoneczny, przytulny i... niezwykle gustowny. Bardzo w moim stylu. Jesienna rudbekia w roli głównej to teraz zdecydowanie jego najważniejsza ozdoba.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4358
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu 6
Ach Beatko, ileż to wspomnień mi przypomniałaś wymieniając okoliczne szczyty Byliśmy niemal na wszystkich. Niestety ten rok był pierwszym, gdy nie byliśmy tam ani wiosną, ani latem i chyba nie uda się nam w ulubionym czasie - wrzesień i październik. Za to jak zwykle w listopadzie wybierzemy się do sanatorium w Ustroniu i już zapowiedziałem, że tym razem nie tydzień, ale na dwa