Od sadzonki do sukcesu.

[pomidorzanka]

Alinko śliczny _aeschynantus_, fiutek także, bardzo ładne przyrosty zimowe

świetnie to wygląda

[alunia]

Zagęści Ci się i będziesz miała cudowny okaz

[elcia1974]

Ja się z Eszynantusami nie dogaduję więc tym bardziej podziwiam je gdy rosną u innych. Wielkie

[Kama86]

Fajnie nazwałaś eszka - Łukaszowiec
Niech teraz się pięknie zagęszcza i takich fiu.... masę wypuszcza

[Chrapka]

Fiu, fiu... tek rzeczywiście wygląda...jak nazwa wskazuje Od początku myślałam, że to Aeschynantus ale nie chciałam się wypowiadać bo mam tylko 5 szt i wciąż się ich uczę
Moje też w tym roku ruszyły z kopyta, także bądżmy dobrej myśli
A z doniczkami to masz rację-na coś trzeba resztki zaskórniaków wydawać... Faceci mogą je wydawać na kobiety a my na roślinki i doniczki Zawsze to jakieś rozwiązanie i plan na budżet
Fakt, był środek nocy ale stanęłaś na wysokości zadania i pokazałaś ciekawe fotki-dziękuję
Swoją drogą-zawsze bywasz tu tak póżno? Ja często tu na Ciebie poluję ale jakoś się mijamy lub wskakujesz gdy ja już wyskakuję...

[kanapl]

Fiu, fiu... tek rzeczywiście wygląda...jak nazwa wskazuje Od początku myślałam, że to Aeschynantus ale nie chciałam się wypowiadać bo mam tylko 5 szt i wciąż się ich uczę
Moje też w tym roku ruszyły z kopyta, także bądżmy dobrej myśli
A z doniczkami to masz rację-na coś trzeba resztki zaskórniaków wydawać... Faceci mogą je wydawać na kobiety a my na roślinki i doniczki Zawsze to jakieś rozwiązanie i plan na budżet
Fakt, był środek nocy ale stanęłaś na wysokości zadania i pokazałaś ciekawe fotki-dziękuję
Swoją drogą-zawsze bywasz tu tak póżno? Ja często tu na Ciebie poluję ale jakoś się mijamy lub wskakujesz gdy ja już wyskakuję...

Mam nadzieję ,że mój mąż nie wydaję zaskórniaków na kobiety!!!

[Chrapka]

Kasiu zależy jak kto co rozumie
Mężczyzna może wydawać na kobietę /czyt. na jej zachcianki-wiesz biżuterię, perfumy, bieliznę, lub kwiaty dla niej i to jest ta pożądana opcja/ lub na kobiety- i tu jest problem

[AleksandraBdg]

No proszę jak pięknie się rozrasta! Niedługo będziesz miała gęściutką doniczkę-czego oczywiście życzę!

[stefanek]

Aeschynantus faina roslinka, trochę przypomina mi Hoykę Belle.
Jeśli chodzi o kasę to nie wszyscy mężczyźni wydają na kobiety

[AliWas]

Agatko, Aluniu, Elu, Kamilko, Olu, kanapl, Stefanku ? dziękuję za odwiedzinki

Basiu ? bo ja taki nocny marek jestem ( podobnie jak 'braciszek? - ale się dobraliśmy.... )
Za to rano... prawdziwa katastrofa, oczy na zapałki i wiśta wio 25 km do pracy a potem przez godzinę ziewanko, kawunia ... i powoli powracam do żywych
A dziś Basiu znowu się minęłyśmy...
aha ... Twoja paproć Basiu jest naprawdę wyjątkowa. Wiem, że wzbudziłaś nią duże zainteresowanie i masz wielu chętnych na jej odnóżki ? proszę zapisz i mnie do tej listy, gdzieś na jej końcu, nie śpieszy mi się będę cierpliwie czekać
Gdybyś zobaczyła moją........... a właściwie, co mi tam, pokażę... UWAGA będzie STRASZNIE !!!!



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A oto mój oleander, którego dostałam od Baśki "Chrapki" w zeszłym roku
Bardzo go lubiłam, chociaż trochę mi chorował ale.... gdy zobaczyłam oleandra Ani "mamafrania" to po prostu oniemiałam z wrażenia i polubiłam tego mojego kwiatucha z podwójną siłą Niestety mam z nim mały kłopot - na listkach pokazuje się klejąca się maź, listki mają też białe kropeczki i ubytki na swoich obrzeżach. Coś mu dolega ale nie jestem pewna co. Podejrzewam jakiegoś robaczka, chociaż takowego nie widać. A ponieważ chcę doczekać się takiego okazu jak ten u Ani więc coś muszę z tym zrobić. Na początek postawię go w jaśniejszym miejscu, będę podlewać miękką wodą i przetrę listki wodą z mydłem ( aby wyeliminować ewentualne pasożyty)
Zobaczymy czy te zabiegi coś pomogą
Mój _oleander_ Tyci.................................i................................... Aleksander Wielki Ani "mamafrania"

UWAGA !!!Proszę się nie mylić !!!
Zdjęcie kwitnącego oleandra nie jest moje...!!!
To jest oleander ANIczyli "mamafrania"
Chciałabym aby mój malutki oleander też kiedyś doczekał się takiego kwitnienia....

[mamafrania]

Co ja widzę zdziwiłam się że Olus Tyci tak szybko Ci zakwitł a tu psikus Umnie to całą zimę stoi na południowym parapecie.Oczywiście codzienne podlewanie Aleksandra, to ulubione zajęcie Franka
Napisz jak się dba o takiego Łukaszowca, bo ja nie potrafię się ze swoim dogadać

[pomidorzanka]

Nooooooo kochana, jestem w kropce

bo taka jestem mądra, a takiego pełnego olka jeszcze nie widziały moje oczęta.

Świetny jest, a kolorek wprost idealny, majtkowy róż zawsze pięknie wygląda w pełni kwitnienia.

Gdyby nie listki, powiedziałabym że to camelia

[mamafrania]

Agatko teraz to mnie zastrzeliłaś...Dostałam to jako oleandra...chyba sprawdzę co to ta camelia...

[pomidorzanka]

Na pewno to nie camelia.

[mamafrania]

No tak, ładne...Następne moje chciejstwo i to przez kogo?