Beatko, ten wielki świat z Obi, to w Krakowie
U nas, CYWILIZACJA zaklęta w dyskont Biedrony.
Nawet Leclerca spalili nieopodal w Nowym Targu.
Za niedługo, to po kwiatka, trzeba będzie jeździć na niziny

.
W realu, zostają życzliwe koleżanki i zakupy internetowe.
Zapupie, to normalnie - KONIEC ŚWIATA.
Moni, a nie zechciałabyś troszkę poczekać na pierwsze kwitnienie zeszłorocznych róż,
żeby sprawdzić, jak im idzie dzieckowanie na marglu?
Wiem, rozumiem, że masz nieugaszone popędy
- rzecz naturalna u kobiet upadłych kwiatowo
ale może daj sobie i im, szansę do jesieni?
Hmmm, Mundi i Tuscany...to może jeszcze Henri Matisse i Papageno?
Izo, jeśli chcesz, to mogę jechać i kupić.
Były różowe ( niskie do 50cm) i białe ( do 1m).
Rybciu, ale 10 szt ca 1,99zł, to wychodzi 20gr/ szt.
Lepsze 20 gr, niż 80 gr, bo albo 1 szt albo 4 szt.
A najładniejsza byłaby kępa, tak 10-20szt - ładna, widoczna plama kolorystyczna. :P
Tojady 3 - wielkości śliwki, orliki w opisie 2 szt, w pojemniku 4 szt.
Liatra, śpi w lodówce
