Trawy pampasowe
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Dopływ powietrza musi być bo inaczej się sparzy. Ale mam wątpliwości co do mini szklarenki. W dzień będzie gorąco w słoneczne dni a w nocy mróz. Może w cieplejszych rejonach Polski to zda egzamin u mnie na pewno nie. Będę modził coś innego ostatecznie i tak skazana na zagładę ale poeksperymentować można. A jak przetrwa u mnie to będzie patent na okrywanie trawy pamp.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Trawa pampasowa...
Czy trawy pampasowe mają dwa rodzaje kwiatostanów? Niektóre wydają się mieć wiechy takie lekko roztrzepane, zwieszające się podobne do trzcin, a inne bardziej zwarte wzniesione w górę
Zauważyłam, że niektóre mają też węższe liście w kolorze sinozielonym, inne nieco szersze i jaśniejsze.Czy ktoś może wie, czy zależy to od sposobu rozmnażania - z nasion, czy przez podział 


- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Trawa pampasowa...
Trawa pampasowa jest rozdzielnopłciowa. Wyselekcjonowane odmiany - o śliwkowatym kształcie kwiatostanu - to egzemparze "damskie". Męskie o bardziej pierzastym kwiatostanie (trochę podobne do miskantów) są niedoceniane. Dyskryminacja, niestety 
Jeśli chodzi o rozmnażanie - odmiany wyłącznie wegetatywnie. Cenione przez mnie egzemplarze "męskie" mozna uzyskać wyłącznie z siewu.
Liście - roślina występuje na sporym obszarze, więc jest zmienna. Ze względu na kształt liścia wyselekcjonowano kilka odmian. Ja posiadam np. 3 paskowane o różnej szerokości liści. Kiedyś napiszę o nich więcej...
Dla ciekawości - 2 lata temu wyselekcjonowano w Holandii najmniejszy obecnie kultywar o wysokości z kwiatostanm zaledwie 70 cm. Nazywa się 'Vercor3', choć w handlu występuje także jako "mini pampas"

Jeśli chodzi o rozmnażanie - odmiany wyłącznie wegetatywnie. Cenione przez mnie egzemplarze "męskie" mozna uzyskać wyłącznie z siewu.
Liście - roślina występuje na sporym obszarze, więc jest zmienna. Ze względu na kształt liścia wyselekcjonowano kilka odmian. Ja posiadam np. 3 paskowane o różnej szerokości liści. Kiedyś napiszę o nich więcej...
Dla ciekawości - 2 lata temu wyselekcjonowano w Holandii najmniejszy obecnie kultywar o wysokości z kwiatostanm zaledwie 70 cm. Nazywa się 'Vercor3', choć w handlu występuje także jako "mini pampas"
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
Re: Trawa pampasowa...
Dziękuję za wyjaśnienia
Mnie w takim razie bardziej przypadły do gustu i ostatnio oczarowały właśnie męskie, takie bardziej podobne do miskantów i mniej 'nadęte'
.Mieszkam w cieplejszym rejonie kraju i chcę spróbować z tą trawą z siewu skoro jak piszesz można wyhodować w ten sposób męskie.Co by się stało gdyby teraz spróbować z siewem
, czy lepiej czekać do wiosny 




- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Trawa pampasowa...
Na siewie się nie znam - nie próbowałem. Pisywali tutaj zapaleńcy, którzy mieli takie sukcesy. Tak czy inaczej - sprawa nie kończy się na uzyskaniu sadzonek, bo na kwitnienie trzeba trochę poczekać. Czyli potrzymać we względnym cieple kilkadziesiąt sadzonek przez 2 sezony a po zakwitnięciu wybrać męskie.
Może lepiej poszukać kwitnącego, męskiego egzemplarza? Kiedyś taki kupiłem błędnie oznaczony jako 'Pumila'. Wyrosło toto na 3 m, kwiatostan był cudny. Niestety to przeszłość
Może lepiej poszukać kwitnącego, męskiego egzemplarza? Kiedyś taki kupiłem błędnie oznaczony jako 'Pumila'. Wyrosło toto na 3 m, kwiatostan był cudny. Niestety to przeszłość

Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
Re: Trawa pampasowa...
Po ilościach łodyżek wnioskuję, że to niezły zbiór
Właśnie zastanawiam się, czy przed opatuleniem zimowym ściąć wiechy? Czy zostawić je ponad przykryciem


Właśnie zastanawiam się, czy przed opatuleniem zimowym ściąć wiechy? Czy zostawić je ponad przykryciem


- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Trawa pampasowa...
Moja trawa tak się już rozrosła, że nawet się nie zorientowała, że jej coś wycięłam....
Ja bym wycięła (do wazonu), ale miejmy nadzieję, że odezwie się ktoś, kto ma doświadczenie z tą trawą w Polsce.

Ja bym wycięła (do wazonu), ale miejmy nadzieję, że odezwie się ktoś, kto ma doświadczenie z tą trawą w Polsce.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Trawa pampasowa...
Przepraszam Aneto Nie zaglądałem do tego tematu kilka dni ale pokażę jak ja okrywam trawę.
Pierwsze to luźno związać w snopek
Następnie robię konstrukcję pod folię

I to cała filozofia osuszania ziemi w okół trawy. Trawa rośnie na niewielkim wzniesieniu więc deszczówka spływająca z foli nie podpływa pod trawę. W razie niewielkich przymrozków cały namiot przykrywam plandeką. Przy większych przymrozkach już trzeba okrywać sama trawę jak i ziemię w okół niej. Już teraz warto zabezpieczyć się w suche liście bo być może trzeba będzie ich dużo.
Pierwsze to luźno związać w snopek

Następnie robię konstrukcję pod folię


I to cała filozofia osuszania ziemi w okół trawy. Trawa rośnie na niewielkim wzniesieniu więc deszczówka spływająca z foli nie podpływa pod trawę. W razie niewielkich przymrozków cały namiot przykrywam plandeką. Przy większych przymrozkach już trzeba okrywać sama trawę jak i ziemię w okół niej. Już teraz warto zabezpieczyć się w suche liście bo być może trzeba będzie ich dużo.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Trawa pampasowa...
No tak, dobrze, ale... kiedy w takim razie podziwiać roślinę wszak dlatego się ja uprawia? Teraz pod namiotem, potem pod okryciem, wiosną ścięta, a zanim odrośnie...już chyba nie chcę pampasówki



Re: Trawa pampasowa...
Też się właśnie nad tym zastanowiłem i wychodzi, że u nas to gra nie warta świeczki - zanim do porządku się wykłosi na jesieni to trzeba ją okrywać. U mnie przezimowała wprawdzie bez większego okrywania, ale znowu nie zakwitła - i już sam nie wiem czy to dobra roślina do polskich ogrodów... 

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22159
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawa pampasowa...
Metoda rewelacyjna na osuszenie i zabezpieczenie trawy ale faktycznie widok nie najprzyjemniejszy.
Ile lat ma egzemplarz prezentowany na zdjęciu?
Właściwie chciałam zapytać ile zim przeżyła u Ciebie Januszu?
Ile lat ma egzemplarz prezentowany na zdjęciu?
Właściwie chciałam zapytać ile zim przeżyła u Ciebie Januszu?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Trawa pampasowa...
Ta trawa posadzona była wiosną 50 cm. siewka. Będzie to jej pierwsza zima. Miałem wcześniej niestety w ubiegłej zimy a w zasadzie jesieni padła. Byłem w podróży jak wyskoczył jednej nocy przymrozek -7*C i to wystarczyło. Później jeszcze długo nie było przymrozków ale trawa zmarzła. Przy tej temperaturze nie powinna zmarznąć ale była za mokra ziemi.Nikt się nie spodziewał, by na początku października będzie taki mróz. Jak zmarznie to trudno. U mnie są ostre zimy i przetrzymanie jej graniczy z cudem ale mam nowe siewki na wszelki wypadek. Mnie specjalnie nie zależy na tych wiechach czy pióropuszach same liście są piękne i będę sadził dla samych liści ale nie pogardzę kwitnącą trawką
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Trawa pampasowa...
Czyli nie trzeba jej czymś okręcać, zabezpieczać tylko pilnować, żeny za bardzo nie zmokła? A jak z przycinaniem jej?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Trawa pampasowa...
To tylko początek zabezpieczania na zimę. Lepsze będzie jak nastaną przymrozki. Trawę ścinam dopiero wiosną.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz