Iwonko witaj
Miała ci ja jaśminowca.. no właśnie- miałam, tego samego chyba..
Późną jesienia dałam go do piwnicy do przechłodzenia celem zawiązania pączków- nie trafiłam chyba jednak z temperaturą, zginął.. zdążyłam pobrać sadzonki..
Z tego co wiem.. lubi częste uszczykiwanie dla rozkrzewienia. Czy na dwór? tak do końca nie jestem pewna, ale większość roślin lubi letnie klimaty gdzieś w lekkim cieniu, unikając poparzenia
powodzenia w uprawie życzę
Rhoicisius.. zaintrygowałaś mnie tą roślinką

taka.. nietypowa jest, nie spotkałam chyba jeszcze w takim wydaniu.
edit: storczyki.. no i ja tylko oglądałam do jakiegoś czasu.. a potem raptownie zrobiło się ich .. 14!!

ale na razie na tym stanęło

pewnie aż do zimy, kiedy to po klimatach ogródkowych dużo chętniej powracam na parapety
