Jak te świeże pierwsze kwiatki nas cieszą, nieprawda




 Ja jeszcze muszę trochę poczekać, na razie wystartowały krokusy
 Ja jeszcze muszę trochę poczekać, na razie wystartowały krokusy   
 


 popodziwiałam wiosnę w Twoim ogrodzie
 popodziwiałam wiosnę w Twoim ogrodzie   
   
   
 


 Napisałaś u mnie o czosnku no to dzisiaj na działce zwróciłam na niego szczególną uwagę...I co się okazało!!!Że rośnie
 Napisałaś u mnie o czosnku no to dzisiaj na działce zwróciłam na niego szczególną uwagę...I co się okazało!!!Że rośnie  Też jest go duuużo na skarpie
 Też jest go duuużo na skarpie  Ale nie będę go tępić, bo w tym sezonie mam więcej roślinek na skarpie i nie byłoby to łatwe...Trudno niech rośnie
 Ale nie będę go tępić, bo w tym sezonie mam więcej roślinek na skarpie i nie byłoby to łatwe...Trudno niech rośnie  
  
 
 Wybaczcie! Trochę pracowity i nerwowy okres...
 Wybaczcie! Trochę pracowity i nerwowy okres... 
  Tylko 3 dni leżały sobie na trawniku i już komuś się przydały. No, ale to tylko pniaki. Łatwo przyszło, łatwo poszło...Mimo wszystko szkoda.
 Tylko 3 dni leżały sobie na trawniku i już komuś się przydały. No, ale to tylko pniaki. Łatwo przyszło, łatwo poszło...Mimo wszystko szkoda. 
  W zeszłym roku tak szukałam hiacyntów. U wszystkich były już duże, a moich nie było nawet widać...Pogrzebałam i znalazłam. Niestety mam tendencję do zbyt głębokiego sadzenia cebul i potem cuda się zdarzają jak np. kwitnienie narcyza w czerwcu.
 W zeszłym roku tak szukałam hiacyntów. U wszystkich były już duże, a moich nie było nawet widać...Pogrzebałam i znalazłam. Niestety mam tendencję do zbyt głębokiego sadzenia cebul i potem cuda się zdarzają jak np. kwitnienie narcyza w czerwcu.
 Dzień wcześniej jeszcze były. Miałam zamiar nawet je przymierzyć do tej nowej (planowanej) rabaty, ale siąpił deszczyk a chciałam "odliścić" wrzosowisko i koniec końców nie przeniosłam ich w nowe miejsce. W trakcie porządkowania wrzosowiska obiecałam sobie - nigdy więcej przykrywania liśćmi. To wybieranie ich spomiędzy roślinek i kory to istna udręka. Trudno - trzeba pomyśleć o innej ochronie. Tym bardziej, że hebe i tak nie pomogły ( a może nawet zaszkodziły...).
 Dzień wcześniej jeszcze były. Miałam zamiar nawet je przymierzyć do tej nowej (planowanej) rabaty, ale siąpił deszczyk a chciałam "odliścić" wrzosowisko i koniec końców nie przeniosłam ich w nowe miejsce. W trakcie porządkowania wrzosowiska obiecałam sobie - nigdy więcej przykrywania liśćmi. To wybieranie ich spomiędzy roślinek i kory to istna udręka. Trudno - trzeba pomyśleć o innej ochronie. Tym bardziej, że hebe i tak nie pomogły ( a może nawet zaszkodziły...). 





 
 
 puszkinia piekna.
 puszkinia piekna.
 To ja często posadzę coś zbyt płytko i potem muszę nadsypywać ziemi.
 To ja często posadzę coś zbyt płytko i potem muszę nadsypywać ziemi.  
  Ładnie też wybijają irysy od Ciebie.
 Ładnie też wybijają irysy od Ciebie.
 Masz rację - przydałoby się więcej słonka.
 Masz rację - przydałoby się więcej słonka. 
 



