Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Hippeastrum - Zwartnica

Post »

Robert trudno powiedzieć kiedy siewka wejdzie w okres kwitnienia, to zależy od wielu czynników ale chyba najbardziej od wielkości cebuli :roll:
Ja mam siewki z 2011 roku, jeszcze nie kwitną, a prawdopodobnież już po 3 latach od wysiewu nasion można się spodziewać kwitnienia u siewek. Póki co moje cebulki mają od 3-5 cm średnicy (nie obwodu) i te największe w tym roku będą zimować jak dorosłe cebule-może to je zachęci do kwitnienia. :wit :wink:
Solaya
50p
50p
Posty: 74
Od: 24 wrz 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Hippeastrum / amarylis

Post »

Witam, jest tutaj jeszcze ktoś kto uprawia, tę roślinkę? :)

Moje mją liścia, jak na moje oko zakwitnie około 5 sztuk, więc nie jest źle :)

W tym roku wyrzuciłem dwa hipki z powodu czerwonej plamistości, wyrzuciłem razem z ziemią, gdzieś w kwietniu. Dzisiaj przechodziłem obok i zauważyłem jakieś listki. Cebule w obwodzie mają gdzieś 15 cm, ale to nic, ważne że żyją :) Wypuściły juz 2 listki, zobaczymy co będzie dalej :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12773
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Hippeastrum / amarylis

Post »

Ja mam czerwoną plamistość w umiarkowanych ilościach na wszystkich hipkach odkąd pamiętam... Od czasu do czasu traktuję środkiem przeciwgrzybiczym, co ogranicza jej rozwój, a jak jest jej mało, to nie stanowi większego zagrożenia...

Pozdrawiam!
LOKI
Solaya
50p
50p
Posty: 74
Od: 24 wrz 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Hippeastrum / amarylis

Post »

Mnie niestety zjadała całą cebulę.
Potraktowałem pierwszy raz środkiem i przestała sie rozwijać, ale później znów zaatakowała i nie pomógł żaden środek, ale widocznie pomogło niepodlewanie i stanie na słońcu :wink:
Awatar użytkownika
dukra13
200p
200p
Posty: 270
Od: 23 sie 2007, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Hippeastrum / amarylis

Post »

Potwierdzam, słońce to najlepszy lek na czerwoną plamistość i nadgniwanie.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niekwitnący amarylis

Post »

Mam pytanie, które mnie nurtuje od dłuższego czasu. Cebula matka kwitnie co rusz, opatentowałem swój sposób i nie narzekam. Natomiast wydała mi sadzonki które przesadziłem. I tu pytanie kiedy i czy to zakwitnie ? Bo co rusz przesadzam , mam nowe sadzonki ale tylko liście :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
_fox_

Re: Niekwitnący amarylis

Post »

A jakiej średnicy są te młode nie chcące kwitnąć cebulki ??
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niekwitnący amarylis

Post »

Jedna siedzi ponad rok . Wystają tylko liście na długość ponad 1 m. Tak to ładnie rośnie, nie można powiedzieć, ale nic poza tym. Cebula matka wydaje kolejne . Obok niej w tej samej donicy rośnie już latorośl prawie tak sama wysoka jak matka. Jak zakwitnie, to obetnę jak zwykle i przy przesadzaniu rozłączę ja i przesadzę . Aha jeszcze jedna rzecz.
Ta co już rośnie mniejsza to odbijają od niej kolejne siewki. Trochę to dziwnie wygląda.
Sporo podlewam wtedy i nawożę florovitem. Potrafi zakwitnąć i potem za niedługi czas wydać obok kolejny kwiat.
Będę musiał chyba ze swoim problemem poczekać i sam zaobserwować czy to w ogóle zakwitnie. Przy takim rozmnażaniu jak dotychczas to dorobię się w ciągu roku całego parapetu :lol: liści :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
_fox_

Re: Niekwitnący amarylis

Post »

Teoretycznie cebula zdolna do kwitnienia powinna mieć w obwodzie ok 20 cm, proponuje oddzielić te małe cebule od matki i uprawiać solo w doniczkach. Jeśli to jakaś ładna odmiana to nie żałował bym, niech się produkują dzieciaki, ja tak mam z niektórymi vallotami, kupa dzieci dookoła a kwiatu nie ma.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

Georginja - a nuż Twoje dwie cebulki Cię zaskoczą i Będziesz mieć cudne kwiaty u siebie. Trzymam kciuki za nie.
Ja, swoje cebule zawsze sama budzę. W tym roku - nieco później poszły na spoczynek (gdzieś we wrześniu dopiero - a przeważnie końcem lipca ) - więc kwitnienia będą późniejsze.
Ambiance i Evergreen - są tegorocznymi zakupami, dlatego już kwitną ;:108

Whitedame- czyli zapowiada się kolorowy początek stycznia z hippeastrami w roli głównej ;)

Tralaluszy- a tam mizerny, najważniejsze, że jest pączek.

Pioma- gratuluję. Czekam na zdjęcie Twojego hippeastrum.

Martam80
- brawo dla kwitnienia striatum - nie ma to, jak kwitnienie wyhodowanej roślinki z nasiona - gratuluję sukcesu.
Ja dostałam z wymiany -cebulkę striatumxpetolatum - ciekawe, kiedy doczekam się pierwszego kwitnienia.
Ten ciemny - ależ piękny. Oglądałam fotki w necie -Benfica - podobny Twój jest do niej.
I parapet robi wrażenie - co to za pastelowe różowe cudo się otwiera?

Nena08- ohoho... cudne kwitnienie cudnej odmiany. Jakiej wielkości są jej kwiaty - na zdjęciu wygląda na koliberka, a tła brak - nie ma z czym porównać...
Jeśli Masz Topsin (lub inny środek grzybobójczy) - Posmaruj cebule. Ja , swoje cebule, jak budzę, robię moczenie w środku grzybobójczym.

Locutus- przepiękny Santiago. Uwielbiam "paskowane" hippeastra - robią wrażenie ;:63

Evergeen jest Evergreenem - ależ się cieszę ze zgodności odmiany. Na zdjęciu pękający pączek - jak rozwiną się wszystkie kwiaty, zrobię jeszcze jedną sesję:

Obrazek

Dziś poszłam do Biedronki po szampana...a tam nowa dostawa hippeastrów.
Rozmiary cebul: 24/26 cm - pakowane w pudełka - z Holandii. Były trzy odmiany: Red Lion, Minerva i Appleblossom. Cena - 12,99zł.
Otworzyłam wszystkie pudełka z odmianą Aplleblossom i kupiłam tę, której już wychodzi pęd. Od razu przesadziłam - były korzenie, ale źle posadzona cebula. Korzenie podwinięte do góry(oczywiście rozprostowałam je delikatnie i wsypałam pomiędzy nie ziemię).

Uwaga! Doniczka, w której są posadzone hippeastra, nie ma dziurek w dnie - łatwo zalać cebulę (ja zrobiłam dziurki w tej doniczce).

Cebula ma czerwoną plamistość, ale niedużo. Cebula twarda i jędrna.
Tak wyglądała po zakupie, drugie zdjęcie w trakcie przesadzania:

Obrazek

Obrazek

Teraz pozostaje czekanie na kwiat. Ciekawe, czy będzie zgodność odmianowa ;:224
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
x-N-a
---
Posty: 327
Od: 26 lut 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

A ja mam takie dość dziwne pewnie pytanie :D we wrześniu próbowałam zasuszyć bardzo stare cebule (i odmianowo i wiekowo), posadzone kilka w jednej donicy. Próbowałam zasuszyć je z ziemią :D Do tego dwie oddzielne cebule też w ziemi, które to same zaczęły się budzić puszczając pączki. Więc wychodzi mi na to, że można suszyć je też w ziemi.
Problem w tym, że te mnogie niby zaschły i same zaczęły się budzić ale żadna nie puszcza pąków. Co ja mam z nimi zrobić? Kiedyś kwitły i trzy razy do roku bez zasuszenia ale ostatnio tylko jedna zakwitła rok temu a w tym roku nie chce kwitnąć żadna. Jak myślicie, czy gdybym je teraz wydłubała z ziemi, obcięła i spróbowała zasuszyć to może by im pomogło? Słyszałam, że podobno nowe pąki kwiatowe zawiązują się, gdy jedne pąki już kwitną i wtedy kwiat musi dostać dużo nawozu. No ale co zrobić z kilkuletnimi cebulami, którym się nie chce kwitnąć i "tyć"?
Awatar użytkownika
JAWiktor
100p
100p
Posty: 181
Od: 21 mar 2013, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

Nenesa cebule się eksploatują. Jeśli nie zapewni się im należytego spoczynku to kwitnienie będzie dziełem przypadku. Po prostu idą jakby siłą rozpędu do póty do póki tej siły starczy.
Z tego co piszesz to cebule co prawda się zasuszyły ale nie przeszły trzymiesięcznego okresu spoczynku, w miarę możliwości, w obniżonej temperaturze.
Teraz skoro same się wybudziły i zaczęły rosnąć liście to ja bym je zostawił w spokoju - niech rosną a jeśli któraś zakwitnie to dobrze. Poświęć ten czas na podpędzenie cebuli - niech tyje :D Nawoź nawozem do kwiatów zielonych, zapewnij jasne i ciepłe miejsce. I tak prowadź przez około 6 miesięcy. Jeśli nadasz im odpowiedni, stały cykl uprawy to będą kwitły co roku. Powodzenia ;:333

Poniżej mój Sweet Nymph, któremu pierwszy kwiat rozwinął się dzień przed Wigilią. Teraz ma już piękne cztery kwiaty na pędzie.

Obrazek
Michał
x-N-a
---
Posty: 327
Od: 26 lut 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

Przepiękny kwiat :)
Co do tych moich to mam je ze 25 lat o one nigdy nie spały bo się ich nie dało zmusić do tego, teraz jedynie podrzemały, zgubiły liście i od razu puściły nowe...
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

Mój akurat przekwitł został sam badyl kiedy i jak mam go dalej pielęgnować wyrastają liście
Obrazek
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
JAWiktor
100p
100p
Posty: 181
Od: 21 mar 2013, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.4

Post »

Nenesa u mnie też tak rosły jak i u Ciebie. Postanowiłem je w końcu "ustabilizować". Zaprzestałem podlewania i pozwoliłem im się dać zasuszyć. Ściąłem liście po jakiś trzech miesiącach, wyjąłem z ziemi, podsuszyłem cebule ze dwa tygodnie i do zimowania. Na razie smacznie śpią ;:19
Tak wyglądały po dwóch miesiącach nie podlewania (drugie zdjęcie). Na pierwszym widać "haos" w doniczce. Fotki już zamieszczałem.

Obrazek Obrazek

Możesz zrobić jeszcze tak, że kilku cebulom zetniesz te liście, wyjmiesz z ziemi, podsuszysz i położysz spać na trzy miesiące a resztę poprowadzisz jak pisałem wcześniej. Będziesz miała dobre porównanie.

Janek teraz przez pół roku prowadź go jak roślinę zieloną. Nie usuwaj pędu aż sam uschnie. Podlewaj do podstawki wodą z nawozem do roślin zielonych. Cebula przez te pół roku powinna się rozrastać i zbierać siły na następny sezon. Potem zacznij zasuszać w jakimś chłodniejszym i ciemniejszym miejscu a kiedy liście uschną (trochę bardziej niż te na fotce powyżej), zetnij je, wyjmij cebulę z ziemi, podsusz ze dwa tygodnie i do spania na trzy miesiące w chłodne i suche miejsce.
Ja swoje po wyjęciu z ziemi dodatkowo wykąpałem w środku przeciwgrzybowym i powtórzę kąpiel przed wsadzeniem do ziemi.
Michał
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”