Ja też "zachorowałam" na hosty w ubiegłym sezonie.Już kupiłam 5 nowych sadzonek wprawdzie "kapersowych",tanich ale skąd mam mieć pewność ,że te droższe np.zAllegro kłącza są wolne od wirusa?Na razie wylądowały w lodówce w pojemniku na warzywa.Będę je obserwować i jakby co,to się nimi zajmę i przesadzę do doniczek.Tyle innych siewów planuję,nasion zakupiłam mnóstwo i muszę je pomieścić na blokowych parapetach.Miejsca więc nie za wiele.
pozdrawiam Was ,odwiedzających mnie - aby do wiosny!
