Petunia z nasion cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Też bym przepikowała tylko te największe i tyle ile jest ci potrzebne, a resztę na kompost :P
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Damianie. Jak je przepikujesz to się wzmocnią i będą lepiej rosły. Poza tym każda sadzonki będzie miała więcej przestrzeni.
Malgostek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 13 kwie 2014, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Damian ja mam takie jak Twoje, pierwszy raz siałam i nie spodziewałam się, że tak dobrze zejdzie. Też byłam w kropce, co dalej robić, ale dzięki Wam jutro biorę się za pikowanie :)
Pozdrawiam, Agnieszka :)
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Moje przy pikowaniu były jeszcze mniejsze. Miały tylko liścienie. Ratowałam je przed plagą ziemiórek szydełkiem 0,5 mm. Przepikowałam 100 największych a resztę wyrzuciłam. Teraz są w paletach o oczkach 6cm w dwóch paletkach po 25 szt. Wybrałam 50 największych. I tak połowa do rozdania, bo mam tylko balkon 7 metrów, schody w cieniu dla begoni i 50 metrów kwadratowych ogródka. Ale i tak jest nieźle. Damiano powodzenia! ;:134
azalka9
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 16 lut 2014, o 15:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Oj, pikujemy, pikujemy..... taki wiosenny szał nas ogarnia :D . Moje petuńki też od jutra idą do multiplaty.
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Niby narzekamy, Ale to kochamy. Ja już nie mam miejsca na parapetach, nawet na północnych. Bulwy begoni stoją w kuchni na stole. Ale petunie zajmują honorowo południowy razem z pomidorami.
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Sądzę, że możesz śmiało wybrać te większe i przepikować a maluszki zostawić, aby podrosły i także przepikować. Wyjmowała bym je za pomocą patyczka do szaszłyków.
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Przepikowałem, udało się, dziękuję Wam za rady.
Część sadzonek dałem pod oświetlenie led, cóż parapety się nie rozciągną. Zobaczymy które szybciej wyrosną ;)
Opalają się z pomidorkami koktajlowymi :tan

Obrazek

Obrazek
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Brawo Damianie. Już po sprawie. U mnie też jeden parapet od południa, a reszta doświetlana. Widzę, że roślinom to służy. Zdradzisz jakie siałeś?
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

:) Najzwyklejsze, takie kolorowe niepełne.
Być może kiedyś pokuszę się o coś oryginalniejszego, ale na razie mam co mam :/.
Jolka a Ty co masz?

Właśnie doczytałem, no to życzę powodzenia :)
Może za rok, także się suszę :D

Niestety nie mam innego zdjęcia, ale moje będą wyglądały mniej więcej tak:

Obrazek
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Damian zazdroszczę Ci ;:3 ;:3 ;:3 .U mnie słonka niet.
Twoje petunie w krótkim czasie dogonią te siane w styczniu.
Tak trzymaj.
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Damianie - ja w tamtym roku niby miałam też mieć takie zwykłe, ogrodowe. Kupiłam w Lidlu ze szklarenką. Były straszne, wysokie z pojedyńczymi kwiatami na czubku. W tym roku kupiłam wielkokwiatową o pędach częściowo zwisających- fioletową i białą strzępiastą, żółtą pojedynczą i pełną Bicola biało-fioletową. Najbardziej bym chciała by wyszła ta żółta. Nie wiem,czy wyszła, bo wysiałam razem (w paczkach było niewiele nasionek). Teraz mam mix. Mam nadzieję, że w tym roku coś z tego będzie, bo tamtego maja wyrzuciłam i kupiłam nowe. Twoje z poprzedniego roku były całkiem udane. Chyba widziałam je wcześniej.

Kropko2. Moje są takie jak twoje i też siane w tym samym czasie. Nie narzekamy. Jeszcze dwa miesiące. Za miesiąc będziesz wypychać wszystkim znajomym z powodu kompletnego braku miejsca na parapetach i totalnego zagęszczenia. Ja już myślę co tu wypchnąć, bo wszystkie parapety załadowane a to dalej rośnie.
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Nie, ja nie narzekam bo petunie rosną mi dobrze , a może za dobrze . One rosną w oczach .
Dziś porównałam zdjęcia z zeszłego roku ,tak z ciekawości , czy aby nie są za duże .
Siejąc kolejny rok zdobywa się doświadczenie takie praktyczne . W zeszłym roku uszczykiwałam je , a te same się krzewią .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
chmielakowo
200p
200p
Posty: 376
Od: 11 mar 2015, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Hmmm ja mam właśnie ze szklarenki lidla.... czyli nie mam co się łudzić, że cośz tego będzie....
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Nie wiem czy co roku mają takie same nasiona. Pisze na niej petunia pendula, jednak zwisająca petunia na pewno to nie jest. Jeszcze dadzą radę urosnąć więc możesz w ogrodniczym kupić jeszcze paczuszkę jakiejś konkretnej odmiany gdyby te okazały się takie jak były moje. Tylko nie mix zwisających, bo będą takie same. Życzę ci, żebym się myliła.

Paulino, ja dopiero w tamtym roku zaczęłam swoją przygodę z roślinami. Wielu rzeczy nie wiedziałam i nadal nie wiem. Popełniłam mnóstwo błędów. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej.

Kropko2. Popraw mnie jeśli się mylę, ale Ty też miałaś w tamtym roku mix zwisających. Jak one ci wyszły? Widzę, że teraz masz coś innego bo listki są takie podłużne. To surfinia?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”