Ogród Babopielki r.2009

agnieszka72 · Post » 7 sty 2009, o 15:43

Ja właśnie się doczekać nie mogłam

i połowa ketmii już z godzinkę w szklarenkach siedzi

. Co wyrośnie-pokażę.
Resza czeka do wiosny

.
U mnie na zewnątrz tylko -2 ale śnigu malutko-moze z centymetr

.

Babopielka · Post » 7 sty 2009, o 15:56

agnieszka72 -pozostałe nasionka ketmii włóż do lodówki i niech czekają do wiosny .U mnie śnieg sypie, wiatr wieje,zaspy są już niezłe ,a do tego jeszcze mróz

Zastanawiam się jak mój M z pracy wróci

judyta · Post » 8 sty 2009, o 11:54

Bożenko dostałam nasionka i zgodnie z Twoja radą wysiałam ketmię.Czy ona może teraz stać w temperaturze pokojowej, czy powinna w niższej?

Babopielka · Post » 8 sty 2009, o 11:57

judyta -najlepiej zakopać doniczkę z nasionkami do ogrodu ,ale teraz to raczej się nie da ,bo mróz

Musisz w domu trzymać w cieple to wykiełkują szybciej

agnieszka72 · Post » 8 sty 2009, o 12:20

Bożenko jeśli chodzi o ketmię to chyba musimy uzbroić się w cierpliwość bo ona dość długo wschodzi-gdzieś czytałam.
A ja mąż?Bez problemu wczoraj dojechał?
Dużo śniegu dopadało?

Babopielka · Post » 8 sty 2009, o 12:48

agnieszka72 -sama jestem ciekawa co Wam urośnie z tych nasion ,więc proszę mnie informować na bieżąco

U mnie ketmia głównie sama się sieje i póżniej wydłubuję siewki z trawnika

Mąż dotarł bez przeszkód bo póżniej się już uspokoiło i przestało padać

Za to dzisiaj widoki są bajeczne -wszystko przykryte śnieżną pierzynką

Takie ptaki przylatują dożywić się ognikami

Ogród wygląda tak

judyta · Post » 8 sty 2009, o 12:54

Bożenko relacje oczywiście będą na bieżąco ( o ile mój stary komp nie rozleci się do imentu

) Doniczkę z nasionami ketmii zostawiam na parapecie- ma u mnie fory i szczególne względy

A śniegu u Ciebie napadało strasznie dużo

i dobrze, bo przynajmniej zima wygląda jak zima, a nie jakieś takie bleee, jak w ubiegłym roku.

agnieszka72 · Post » 8 sty 2009, o 12:55

Widoki faktycznie bajeczne,aż by się chciało aniołka zrobić

.
U mnie nic,łysa górka przed blokiem

Gabriela · Post » 8 sty 2009, o 12:57

Zaspy przypominają mi dzieciństwo.
Gdy szliśmy do szkoły, przez pola, właśnie w takich zaspach.
A ile było frajdy, nie to co teraz.
Wszędzie odśnieżone, a wtedy ? sami przecieralismy szlaki i w jedną i w drugą stronę.

kubanki · Post » 8 sty 2009, o 14:06

Witaj Bożenko,
przede wszystkim przyjmij spóźnione acz bardzo serdecznie życzenia Noworoczne. W okresie przedświątecznym miałam przygody z Maluszkiem i nie miałam czasu na forum, ale wszystko się już dobrze ułożyło.
Dla Ciebie przede wszystkim pięknej pogody ogrodowej na cały nadchodzący sezon, dużo czasu i siły na ogrodowe prace i przyjemności, wielu pięknych chwil w rodzinnym gronie, zdrowa, pogody ducha i wszystkiego co najlepsze.
U mnie śniegu mniej więcej tyle co u Ciebie, roślinki z grubsza przykryte. Dodatkowo okryłam tylko laurowiśnie i ligustra Aurea, mam nadzieję, że reszta pod śniegową pierzynką przeżyje. Mrozy były poniżej 20 stopni, ale nie wiało wtedy wcale, więc to nie najgorsze warunki dla roślin. Muszą przeżyć!!!
Miłego dnia, dzisiaj piękne słońce u mnie świeci, czego i Tobie życzę

markussch01 · Post » 8 sty 2009, o 18:32

Klasa fotki

widac prawdziwa zime w ogrodzie

Pozdrawiam Markus

k-c · Post » 9 sty 2009, o 00:21

brrr powiało chłodem

ale dla takich widoczków warto trochę zmarznąć ...

basow@ · Post » 9 sty 2009, o 00:48

Gabriela pisze:Zaspy przypominają mi dzieciństwo.
Gdy szliśmy do szkoły, przez pola, właśnie w takich zaspach.
A ile było frajdy, nie to co teraz.
Wszędzie odśnieżone, a wtedy ? sami przecieralismy szlaki i w jedną i w drugą stronę.

Gabrysiu , to do szkoły dochodziły pewnie nie dzieci ,tylko .....bałwanki całe ze śniegu!

Bożenko - przepięknie wygląda Twój ogród w zimowej scenerii.Zwłaszcza na trzech ostatnich zdjęciach.

Gabriela · Post » 9 sty 2009, o 10:02

basow@ pisze:
Gabrysiu , to do szkoły dochodziły pewnie nie dzieci ,tylko .....bałwanki całe ze śniegu!

Małgosiu, to prawda...
Suszyliśmy się potem przy piecu kaflowym... jakie to były wspaniale czasy...

kubanki · Post » 11 sty 2009, o 22:23

Dawno Cię nie było Bożenko, wszystko w porządku?
Mogłabyś w wolnej chwili wkleić dla mnie jeszcze raz to zdjęcie trzmieliny pnącej się po kamieniu czy słupie? Pamiętasz, pytałam Cię kiedyś o nią ile ma lat. Mam nadzieję, że nie pomyliłam wątków?