Pierwiosnek z kwiaciarni, uprawa w gruncie.

[magdeczka87]

Dostałam 15 sztuk prymul od M dzień przed walentynkami, oczywiście pędzone. Na następny dzień wsadziłam część do donic, które stoją przed wejściem do domu w takim zacisznym miejscu. Dziś wyglądają tak

Kilka dni później zaryzykowałam i wsadziłam resztę do gruntu ( wiem, że to ryzykowne, ale w sumie w domu by szybko przekwitły i już bym się nimi nie cieszyła). Po pierwszej nocy wyglądały marnie, kwiaty zważone, liście w miarę żywe. Od tego czasu przykrywam je na noc, o ile pamiętam o tym zabiegu, jakąś gazetą, kartonem. Mają się dobrze, kwitną, mają nowe pąki kwiatowe:) Dziwna ta pogoda jest:)

[limonkaa]

magdeczka87 , to warto wiedzieć jak postępować z kupnymi pierwiosnkami , dzięki za podpowiedz

[Annar13]

A ja dostałam na dzień kobiet 2 żółte z ogromnymi kwiatami. w ciepły dzień wystawiałam je na dwór, a na noc do chłodnej altany. Kolejne kwiatki już oczywiście drobne - normalne. Ale ile nowych przyrostów puściły! Pohartuję je jeszcze przez jakiś czas i przesadzę na stałe do ogrodu. Zawsze tak robię i na razie strat nie miałam

[magdeczka87]

Jeszcze jedna moja obserwacja odnośnie moich prymul. Te, które stoją przy domu są o wiele większe, bardziej rozkrzewione i same płatki kwiatów mają większe od tych w gruncie. Tylko nie wiem czy one urosły od czasu wsadzenia czy tamte w gruncie skarlały od nocnych przymrozków;) Nie umiem tego określić, następnym razem będę to dokumentować aparatem

[Kasiula17]

Ja kupuje często po przecenie i najpierw trzymam na ganku w chłodnym ale od razu wsadzam do większej donicy i dosypuje ziemi ogrodowej, potem wynoszę je do cienia w słoneczne dni.Zimują prawie wszystkie, one lubią wilgotne stanowiska i lekko zacienione latem by nie wyschły i dłużej kwitły, na pełnym słońcu szybciej przekwitają.
Zakwitła mi właśnie jedna z nich i właścicielka postu ją nabyła.Zimuje już u mnie 3 zimę i jedna była bardzo ostra.W domu szybko zginie i lejcie więcej wody by nie miały sucho w donicy.

Zdjęcie z przed-tygodnia, dziś już cała w kwiatach i kwiaty ma również wielkie jak ją kupiłam.
Więc warto je nabywać.

[howlit]

Moje kupione wiosną ubiegłego roku, tak kwitną obecnie:







A tego mam już od kilku lat:

[Mariola54]

Przepiękne są.
Ja kupiłam dwa takie zdezelowane.
Dzisiaj posadziłam do gruntu.
Zobaczymy co z tego będzie.

[magda1975]

Ja kupiłam ponownie w kwiaciarni prymulki i poszły do gruntu.

[Mariola54]

Moje pytanie brzmi:
czy one przetrzymają zimę
i będą kwitły w przyszłym roku?

[Kasiula17]

Moje kupione wytrzymują już 3 zimę, bez żadnych zabezpieczeń.

[MoniaK]

I moje prymulki kupione z kwiaciarni dały radę, a myślałam, że są skazane na zagładę w gruncie
Dwuletnie:


A jeszcze dwa dopiero zabierają się do kwitnienia.

[MoniaK]

[magda1975]

Jedyne w gruncie co im przeszkadza to krety,tak jest u mnie.Rano rośliny leżą na wielkim kopcu ,więc z uporem maniaka je wsadzam ponownie do ziemi.Może wygram?