Zytko jak spakuję nasionka, poproszę Cię o adres

bo chyba nie mam
Jadziu zgadza się ja Was bardzo lubię
Halinko ja podzielę te nasionka i Ci wyślę, masz taki wielki ogród, że ta olbrzymia roślinka będzie u Ciebie miała jak w raju
Mariolu pewnie że nie ma co się martwić na drugi rok też można wysiać . Ale znając życie to moje nasiona nie doczekają do następnego sezonu hi hi
Agnieszko a co sobie myślisz, co roku mamy większe zachciewajki
Ty już zawczasu dokupuj ziemie
Tess Ty wiesz o tym najlepiej hi hi pamiętasz ubiegły rok jak mówiłaś że już nie kupisz ?
Ile wytrzymałaś

w tym roku będzie to samo
Aniu szałwia się nie boi zimna ja swoją siałam i niczym nie przykrywała . Ona nawet początkiem zimy pięknie wyglądała jak spoglądały spod śniegu i zimno jej nie było straszne

Aniu może jutro wstawię zdjęcia, ale czy ja wiem czy urosły, może troszeczkę
Elu to się cieszę że szałwia wykiełkowała, będziesz miała ją już co roku. To piękna i bardzo wdzięczna roślinka.
Ale fajnie Jola będzie u Eli w ogródku
