W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

No widocznie parcia na szkło nie mają :;230 :;230 :;230 A tak serio moja też nie lubi być fotografowana , to nie wredoctwo to po prostu foch i tyle ;:333
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

ja uwielbiam zołzowatość kotów ;:167
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Darku,to nie one są wredne,tylko Ty źle się do tego zabierasz.Musisz mieć asystenta.Asystent do kotów z miską,a Ty zza winkla (tj. ukrycia) z aparatem cyk :wink:
Martika
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mam problem i pytanie. Planuję wyjazd na działkę na całe lato z moją kociarnią ((sztuk trzy) Chłopaki: Bubi i Fidel są po kastracji.
Kotka Mikolina nie. I co mam zrobić - wysterylizować, czy może jakaś antykoncepcja farmakologiczna? Kicia jest histeryczna, nerwista, drobniutka. Ruja raz - dwa razy w ciągu roku i to przez kilka godzin. Strasznie mi ją szkoda ciachać. Proszę o radę co zrobić.
A i jeszcze co na kleszcze?
Awatar użytkownika
Kroma
100p
100p
Posty: 128
Od: 16 mar 2012, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Zrobisz jak uważasz, ale ja jestem przeciwna hormonom bez potrzeby. Jeżeli kotka jest zdrowa to lepiej, wg. mnie, załatwić sprawę raz a konkretnie. Niestety środki anty nie są obojętne dla zdrowia zwiększają ryzyko cukrzycy, chorób jajników i macicy, nowotworzenia na listwie mlecznej. Nawet jednorazowe podanie tego typu środków może powodować zmiany w macicy.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Ja mam tego pełną świadomość, że chemia to paskudztwo. Wiele znajomych kotek odeszło przez to przedwcześnie z tego świata.
Nie mam ochoty na przychówek, a kotki na działce nie upilnuję. Strasznie mi jej żal. Będe musiała ją ciachnąć - a ona nie będzie rozumiała dlaczego jej to zrobiłam buuu.....
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Amba, nie patrz na to w ten sposób. Kotka nie będzie patrzeć, że zrobiłaś jej bubu

Nie antropomorfizuj zwierząt.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

A mój Aris- sierściuch wredny o niebieskich oczach :roll: - zeżarł stokrotki ze świątecznego stroika. I ukradł jajeczka z tegoż stroika.
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 971
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mój Poncurek zaczął strasznie kichać,seriami po kilkanaście razy,oczy niał załzawione stale,krztusił się.Myśleliśmy,że zachorował,ale kiedy przemywałam mu oczka zauważyłam coś zielonego w nosie.Po dokładnym obejrzeniu okazało się,że to jakieś źdźbło.
We dwójkę z tatą przystąpiliśmy do "operacji".Nieźle się tata namęczył,trzymając Poncurka w bezruchu,kiedy już kocurek pozwolił mi dotrzeć do nosa,pęsetą wyciągnęłam 10 cm źdźbło papirusa :shock:
Jakiż Poncurek był potem na mnie obrażony,2 dni patrzył na mnie z byka ;:224
Ale potem wpakował się na kolana stęskniony czułości ;:173
Kwiaty to resztki Raju.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

amba19 pisze:Ja mam tego pełną świadomość, że chemia to paskudztwo. Wiele znajomych kotek odeszło przez to przedwcześnie z tego świata.
Nie mam ochoty na przychówek, a kotki na działce nie upilnuję. Strasznie mi jej żal. Będe musiała ją ciachnąć - a ona nie będzie rozumiała dlaczego jej to zrobiłam buuu.....
Jak działkową kotkę zawieźć do weterynarza? Jeśli już się uda,co zrobić po zabiegu? Zawieźć
do ogrodu i wypuścić,to koniec kotki.Do domu zabrać chorą,to domowe koty ją rozszarpią.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mala_MI pisze:Amba, nie patrz na to w ten sposób. Kotka nie będzie patrzeć, że zrobiłaś jej bubu

Nie antropomorfizuj zwierząt.
Justynko - to taki mądry zwierzaczek. Jeszcze nigdy nie miałam tak rozumnego i inteligentnego kota.
Na pewno decyzję podejmę po konsultacji z moją panią wet., to mądra kobieta i świetny chirurg. Zrobię tak jak mi poleci.
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

mirzan pisze:
amba19 pisze:Ja mam tego pełną świadomość, że chemia to paskudztwo. Wiele znajomych kotek odeszło przez to przedwcześnie z tego świata.
Nie mam ochoty na przychówek, a kotki na działce nie upilnuję. Strasznie mi jej żal. Będe musiała ją ciachnąć - a ona nie będzie rozumiała dlaczego jej to zrobiłam buuu.....
Jak działkową kotkę zawieźć do weterynarza? Jeśli już się uda,co zrobić po zabiegu? Zawieźć
do ogrodu i wypuścić,to koniec kotki.Do domu zabrać chorą,to domowe koty ją rozszarpią.
Ja dwie kotki wysterelizowałam (matka i córka). Musiałam-obie kotki latem przebywają na działce, zimą zabieram do domu.
Po wysterelizowaniu kotek (zrobiłam to rano).Jak tylko narkoza puścila, kotki poczuły się lepiej,nie było widać że miały zabieg.Pod wieczór zawiozłam je na działkę-były zadowolone- :wit To było 3 lata temu,i do dzisiaj jest dobrze. :wit
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Niedawno musiałam poddać operacji moją kotkę z chorym serduszkiem gdyż miała zwyrodnienie macicy,
straciła apetyt, bardzo źle się czuła - taka była reakcja na środki hormonalne. Uchwycone zmiany w porę,
operacja i teraz mam nadzieję, na zdecydowaną poprawę. Apetyt już wrócił i samopoczucie psychiczne
ma też dużo lepsze . ;:108
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Nie ma jak błogie lenistwo ;:215 , największy leser dzisiejszego dnia :;230 :;230

Obrazek
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Świetne zdjęcie ;:333 Kociak jest śliczny.W kotach najlepsze jest to z jakim urokiem oddają się nicnierobieniu :)
Martika
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”