Lana i storczykowe towarzystwo.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Ostatnio w moim wątku zrobił się zastój, więc spieszę z nowymi wieściami. Moje reanimowane od lutego we mchu Oncidium ma piękny nowy przyrost, mało tego już wytworzyło piękną pseudobulwkę (śliczną pekatą kuleczkę, co najmniej 2 cm x 2 cm). Cały przyrost ma już około 20 cm i tu mam pytanie natury technicznej. Powinnam przesadzić storczyka z powrotem do kory, czy zostawic tak jak jest w tej chwili ? Straty też jakieś muszą być, do kosza polądowała niedawno zakupiona sadzonka Phalaenopsis intermedia - listki zgniły u podstawy, korzonki były jeszcze zielone, ale sama roślina za mała, aby przetrwać. Za to sadzonki Phalaenopsis bellina i Phalaenopsis violacea wypuściły po nowym listeczku (rosną w mieszance drobnej kory i mchu). Przesadzona Brassolaeliocattleya puszcza na potęgę nowe korzonki.
Proszę o poradę w sprawie reanimowanego Oncidium
Proszę o poradę w sprawie reanimowanego Oncidium

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Zdjęcia będą jak najbardziej. Mój mąż już "smaruje" aparat fotograficzny. Cieka jestem, które okazy powtórzą się nam na zdjęciach hi, hi, hi.... Bo ty Madziu przecież też się tam wybierasz ! Chyba, że nie masz aparatu fotograficznego, ale oczka i tak sobie napasiemy do bólu 
Z tym nabywaniem kwiatów może być różnie, ale okazy, które będą wystawione, z pewnością uwiecznimy.
Szkoda tylko, że nikt nie umie mi poradzić, jak postąpić z moim Oncindium. Trudno jakoś sobie poradzę.

Z tym nabywaniem kwiatów może być różnie, ale okazy, które będą wystawione, z pewnością uwiecznimy.
Szkoda tylko, że nikt nie umie mi poradzić, jak postąpić z moim Oncindium. Trudno jakoś sobie poradzę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Ach nie mam zamiaru narażać mojego męża na taki stres wywołany płaceniem, sama zaopiekuję się jego portfelem, a właściwie to naszym. Mamy wspólny, ale.... jak mawia moja mama: czego oczy nie widzą....
Oczywiście efekty zobaczą później, tego nie da się ukryć, ale przynajmniej najgorszego mu oszczędzę, jaka ja jestem wspaniałomyślna ;:10

Oczywiście efekty zobaczą później, tego nie da się ukryć, ale przynajmniej najgorszego mu oszczędzę, jaka ja jestem wspaniałomyślna ;:10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Zatem zapraszam do wątku: Propozycja na...... Tam zamieściłam zdjęcia z wrocławskiej wystawy. Zdjęcia są autorstwa mojego męża, a tu jak dla mężczyzny opisy nie były ważne. Nie ma tam jakiś nieznanych nam gatunków, więc chyba każdy będzie wiedział, co jest co.
Do moich zdobyczy po wystawie mogę zaliczyć Phalaenopsis bellina i pantherina, malutkie sadzonki, nie ma jeszcze czego fotografować, ale jestem z nich dumna
Spodziewałam się czegoś większego, być może po mojej pierwszej wystawie jaką widziałam w życiu, a było to w Łodzi, moje oczekiwania były zbyt duże. Mimo tego można było pooglądać piękne kwiaty, zarówno hybrydy, jak i botaniczne.
Moich upragnionych storczyków nie było, ale za to będę dłużej spełniać swoje marzenia ;:54 .
Do moich zdobyczy po wystawie mogę zaliczyć Phalaenopsis bellina i pantherina, malutkie sadzonki, nie ma jeszcze czego fotografować, ale jestem z nich dumna

Spodziewałam się czegoś większego, być może po mojej pierwszej wystawie jaką widziałam w życiu, a było to w Łodzi, moje oczekiwania były zbyt duże. Mimo tego można było pooglądać piękne kwiaty, zarówno hybrydy, jak i botaniczne.
Moich upragnionych storczyków nie było, ale za to będę dłużej spełniać swoje marzenia ;:54 .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Ooooo..., to cieszę sie ogromnie Madziu, będziemy mogły porównywać, jak rosną nasi podopieczni. Coś mi sie wydaję, że nieźle się obłowiłaś na tej wystawie. Ja ograniczyłam się tylko do wpomnianych nabytków, a co jeszcze ukrywasz ze swoich ? Co do wymarzonych, u mnie niezmiennie to phalaenopsis mariaee i luedemanniana, niestety tych nie było, ale .... z pewnością kiedyś je sobie sprezentuję.