Agita- mój pierwszy sezon :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Dzięki Storczykowa, dzięki Agar za wizytę i miłe słowa o moich kwiatkach! :)

Z ziemiórkami już trochę lepiej, kupiłam te tablice tydzień temu i powoli się wyłapują, wciąż też tłukę je ręcznie jak się uda, ale nie powiem żeby się całkiem wyniosły, wciąż latają po domu. Chyba za bardzo im się dałam rozplenić przez te pierwsze kilka dni. Nie sądziłam że to tak szybko postępuje! :shock: Teraz muszę jeszcze doczytać ile trwa ich cały cykl rozwojowy, żeby przedwcześnie nie wyrzucić tych tablic zostawiając w podłożu larwy... Choć przyznam, że wyglądają obleśnie z tymi poprzyklejanymi zdechłymi muszkami! :roll: Dzisiaj znowu chyba jakieś nowe pokolenie dojrzało, bo jakby ich znów wiecej. Załamka!


Mam od wczoraj super humor, bo mam nowego falka! :lol:
I to... nie takiego zwykłego falka- wyjątkowego, bo zrealizował 3 moje marzenia naraz. 4 nawet ;)

Znalazłam go wczoraj w markecie jako ostatnią sztukę, brudnego, sponiewieranego, ze złamanym pędem, ze zgniłymi korzeniami, pokaleczonymi liśćmi, jeszcze w folii. Chwiał się w doniczce i możliwe że na 1 liściu ma wżery przędziorka. Cena: 27,90zł!!
Wzięłam go, obejrzałam- wyglądał tragicznie szczerze mówiąc, ale odezwał się we mnie duch walki i poszłam się kłócić o niego. Postanowiłam że więcej jak złotówkę za niego nie dam, potem- że no dobra- 2 zł, ale więcej już nie. Po dłuższej chwili i rozmowach z 3 osobami oddali mi go za 3zł (chcieli najpierw 5, nie dałabym, mimo całego współczucia dla tego biedaka).
Najbardziej bałam się, bo miał takie czarne plamy na pniu głównym, tak jakby trzon mu gnił, ale wymacałam ręką że pień jest twardy, liście też dość sztywne, a już w domu zobaczyłam że te plamki są suche, uff, to już połowa sukcesu! Dawałam mu 50% szans na przeżycie.

W domu po gruntownych oględzinach, przemyciu listków, obcięciu prawie wszystkich korzeni, przycięciu złamanego pędu, stwierdziłam że wyglada dużo lepiej niż myślałam. Dziś poszedł już do kory i doniczki, rozpoczyna się jego rekonwalescencja, ale jestem prawie pewna że będzie dobrze. Uwierzcie mi, że cieszyłam się z niego bardziej niż z niejednego pięknie kwitnącego zdrowego falka!

Dlaczego napisałam, że spełnił aż 4 moje marzenia?
Chciałam już mieć nową roślinkę, żeby się nią zajmować, obserwować postępy. Najbardziej cieszą przy takim zdechlaczku:)
Chciałam odratować takiego maksymalnego choruszka, któremu już inni szans nie dają.
Chciałam kupić kiedyś storczyka po naprawdę okazyjnej cenie ;)
No i chciałam mieć phalaenopsis o kolorze- niespodziance! :) Strasznie jestem ciekawa co z niego wyrośnie, ma dość spore liście i najgrubszy pęd z wszystkich moich falków! :)

Jakoś tak od razu go pokochałam, taką biedną sierotkę, nawet mój mąż się ucieszył że go wzięliśmy i jeszcze wczoraj powiedział mi że już go polubił :tan Możliwe że uratowałam go przed śmietnikiem, bo kto by się skusił na takiego połamańca... Mam wielką satysfakcję i dumna jestem że go wywalczyłam!!!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Ty to się potrafisz wykłócić :) Mi z 28 chcieli na 26 zejść, ale to i tak za dużo za to co oferowali (zaschnięte pąki, kwiatki w przekwicie, zalany). Nie wziąłem.

Gratulacje spełnionych marzeń i powodzenia w hodowli. Uda się ;)
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Wiesz, jak powiedziałam że za 5zł nie wezmę bo nawet nie wiem czy on przeżyje i chciałam go odnieść na miejsce, to mnie sami zatrzymali i po konsultacji telefonicznej z kimś tam, oddali za 3zł.
Ale wyobraź sobie JAK on musiał wyglądać!!! Naprawdę na 3 złote wyglądał :shock: Niestety nie zrobiłam zdjęcia.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Oczywiście pstryknę, ale wstawić będę mogła dopiero za kilka dni (tylko mąż ma kabelek do zgrywania a on ciągle w rozjazdach), tylko że teraz to on już wygląda super przy tym co było. Żałuję strasznie że nie zrobiłam mu zdjęcia jeszcze w sklepie, chyba zbyt byłam przejęta jak najszybszym wzięciem się za niego, wyjęciem go z tej zapyziałej folii, zagrzybiałej doniczki itd...

No ale sukcesami będę się oczywiście chwalić :) to jest taka radocha że wszystkim bym opowiadała, niestety poza moim cierpliwym mężem nawet nie próbuję, bo tylko się śmieją ze mnie... :lol:

Tak przy okazji- trochę fruwam ostatnio pod sufitem z radości, bo odbił mi inny zdechlaczek, taki z allegro o którym pisałam chyba na 1-wszej stronie, że nie mogę sobie z nim poradzić. Przez dwa i pół miesiąca nic się nie działo, aż tu nagle jak ruszył, to ze wszystkich stron naraz! Rosną mu piękne, grube korzenie, co najmniej siedem, i to b.szybko, już mają po kilka cm, rośnie mu nowy listek i sztywnieją, podnoszą się się te stare oklapłe, a co najlepsze... ruszyło mu też odbicie ze starego pędu! :D :D Rośnie b.powoli, ma dopiero z 5mm, ale rośnie, w końcu zobaczę na żywo jego piękne kwiaty! :lol: Do mnie przyszedł przesyłką w takim stanie, że nie byłam w stanie ocenić jakie te kwiaty są. Na zdjęciu w allegro piękne...

To była taka moja największa bida, tak że urosły mi skrzydła :P i stąd moja ochota na ratowanie kolejnego zdechlaczka... Myślę, że ten nowy będzie bardzo wdzieczną roslinką :wink:
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Agita pisze:Dzięki Storczykowa, dzięki Agar za wizytę i miłe słowa o moich kwiatkach! :)

Z ziemiórkami już trochę lepiej, kupiłam te tablice tydzień temu i powoli się wyłapują, wciąż też tłukę je ręcznie jak się uda, ale nie powiem żeby się całkiem wyniosły, wciąż latają po domu. Chyba za bardzo im się dałam rozplenić przez te pierwsze kilka dni. Nie sądziłam że to tak szybko postępuje! :shock: Teraz muszę jeszcze doczytać ile trwa ich cały cykl rozwojowy, żeby przedwcześnie nie wyrzucić tych tablic zostawiając w podłożu larwy... Choć przyznam, że wyglądają obleśnie z tymi poprzyklejanymi zdechłymi muszkami! :roll: Dzisiaj znowu chyba jakieś nowe pokolenie dojrzało, bo jakby ich znów wiecej. Załamka!


matko, Ty uważaj !
jak masz w jednej doniczce to się rozlezą do innych !
muszki to nic, ale larwy Ci korzenie zjedzą :(
najbardziej narażone są młode roślinki...
ja walczyłam nomoltem - dwie dawki wg przepisu na opakowaniu i odpukać...

poczytaj też tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... iemi%F3rki
Anka
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

a czosnek nic nie daje
u mnie na czosnku pożywiały się larwy - obrzydlistwa
Anka
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Nie strasz! :( Cały czas wypatruję tych larw, ale jeszcze żadnej nie widziałam. Nie wiem czy to oznacza że nie jest źle, czy tylko że siedzą głębiej w podłożu..
Jeszcze kilka dni poczekam, jak nie znikną, sięgnę po chemię.

Młodych roślinek jako takich nie mam, mam tylko te z młodymi korzonkami, mające mało korzeni odbijające zdechlaczki. Tego bym nie przeżyła, jakby mi teraz padły!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

co do ziemiórek, u mnie ciągle są, ale gdzie się lęgną - tego nie wiem. nie jest ich dużo, łapię je jak jakąś zobaczę. kilka miesięcy temu miałam larwy W KERAMZYCIE, który stał na dnie doniczki Vascostylisa, by mu zapewnić wilgotność (Vascostylis jako Vandowaty rośnie bez podłoża). i w tym mokrym keramzycie zalęgły się larwy i wypływały na podstawioną pod doniczkę podstawkę. ale teraz najprawdopodobniej są w fiołkach, bo w storczykach jest zbyt suche i grube podłoże.
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Post »

Może to dziwne, ale najlepszym lekarstwem na ziemiórki było wystawienie roślin na balkon - jak tylko wylazły z ziemi, poleciały w nieznane i nie wróciły; widać zgubiły drogę powrotną ;:183 Jak jest zbyt chłodno na dworze, to chyba najlepsze są klejące karteczki; czosnek w moim przypadku też nic nie dawał, co więcej - jakieś małe robaczki traktowały go jako przekąskę :evil: , ale przynajmniej nie żarły korzeni - na razie mam spokój z robalami wszelkiej maści, ale po ryjkowcach w storczykach przetrzymam już chyba wszystko :wink:
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Moje na pewno są w storczykach, ale często je widzę latające też w kuchni, a tam nie ma storczyków w pobliżu- kto wie czy nie wlazły też do innych kwiatów, mam tego trochę.. Nie wyobrażam sobie lepiących kartek we wszystkich doniczkach w domu, ani pryskania chemią wszystkich- w końcu teraz nawet dobrze przewietrzyć nie można! Wrrr, obrzydlistwo, kiedy ja się ich pozbędę..!

A jak się jeszcze okaże że ten nowy phal. rzeczywiście ma przędziorka na liściu, to i przędziorki się rozlezą... Wprawdzie nia mam za ciepło w domu, ale jakiś uparty osobnik się zawsze znajdzie :?
A propos: macie może jakieś zdjęcia śladów żerowania przędziorków na liściach falka, chodzi mi głównie o te odbarwienia widoczne z wierzchu liścia? Nie udało mi się nigdzie znaleźć... Ten liść ma z dołu na takiej jaśniejszej plamie mikroskopijne czerwone kropeczki, ale nie dają się one niczym zetrzeć, a od góry liść jest w tym miejscu odbarwiony, taki żółtawy, z lekko zapadniętą tkanką- idzie to wzdłuż nerwów i ta plama ma taki trochę prostokątny kształt. Często widywałam takie liście u phalaenopsis w sklepach, ale nie udało mi się nigdy znaleźć zdjęcia czegoś takiego w internecie...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

nie wiem, czy się pozbędziesz ziemiórek, mi się nigdy nie udało. jest ich mało, ale są. a co do przędziorków, podobno pojawiają się, gdy wilgotność powierza jest za niska. na Phalaenopsisach jeszcze nie miałam... ale chyba były kilka lat temu na Cymbidium. miało takie maleńkie, jasne plamki, zwłaszcza na spodniej stronie liścia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

W końcu mogę wstawić zdjęcia mojej falkowej bidy za 3zł. Przed świętami ciężko znaleźć czas na spokojną chwilę przed komputerem. Wczoraj przy okazji kupowania choinki, omal nie wyszłam z nowym phalaenopsisem. Zostawiłam, bo miał ułamany liść sercowy, jakieś pajęczynki, był w ogóle chyba b. młodą roślinką, bo taki rachityczny, b. drobne listki, a do tego wąskie i długie(!), ale był tak piękny i niespotykany, że właściwie to żałuję...
Już kombinujemy z mężem, żeby jeszcze ze dwa powiesić, albo kupić nowy kwietnik z przeznaczeniem na falki, hi hi! :twisted: Nawet mój 2,5- letni synek wciąż powtarza że chce jeszcze jeden do siebie do pokoju, kupię mu z miłą chęcia, nie będę przecież dziecku żałować, co nie?! ;)

W ogóle to 1-wszy raz w życiu będę miała sztuczną choinkę, czego nie mogę odżałować, ale falki wygrały- im świeża choinka szkodzi tak samo jak świeże owoce w pobliżu.
A jak będzie u Was, jak sobie z tym radzicie?

Zdjęcia mojego zdechlaczka:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dwa ostatnie to to odbarwienie z góry i z dołu które podejrzewam o wynik działania przędziorków- czy ktoś z Was zetknął się z czymś takim? Od dołu są mikroskopijne czerwone kropeczki jakby "wklejone" w tą plamę.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Pięknych, cieplych, kolorowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia! A na przyszły rok- samych obfitych kwitnień i miłych niespodzianek od naszych roslinek, niech nam rosną jak szalone! :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Agnieszko, na szczęście nigdy nie miałam do czynienia z pędziorkami. Ale na jednym z moich kwiatków pojawiła się plama wyglądająca podobnie jak ta na Twoim storczyku i u mnie było to najprawdopodobniej poparzenie słoneczne. Nie wiem czy w Twoim przypadku może być ta sama przyczyna, tym bardziej że słońce teraz nie jest zbyt ostre, ale jeśli tak by było nie jest to najgorsza sytuacja.
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Witaj Agito :)
Storczyki jak się patrzy , niech przybywają , bo choroba storczykowa już zaawansowana. A brakiem miejsca się nie przejmuj- można poszerzyć parapet, zamontować na ścianie lub u sufitu. Więc wszystko przed Tobą.
Powodzenia Anna
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”