Wiejski ogród przed sezonem cz. 34

[plocczanka]

Marysiu, cieszę się, że ma kto wyręczyć Cię w cięższych pracach ogrodowych.
Coraz częściej przyjdzie nam korzystać z pomocy. Ja też w tym roku wyraźnie odczuwam upływ czasu i starzenie się kości.
Niech Ci Bozia zdrówka nie skąpi.
Dobrego weekendu.

[Maska]

Jaguś może jednak zdrowie wraca, a tamto to było chwilowe załamanie? bardzo chciałabym

Ewciu no tak! facet znam mnie już jakiś czas i wie, że chwytam się różnych prac i nie boję się rączek pobrudzić i jak mu napomknęłam żeby mi pomógł bo zdrowie siadło, to chyba jakoś nie do końca uwierzył
Ewciu nikt z nas nie zna swojej przyszłości czasem życie pisze własne scenariusze niezgodne nawet z diagnozami lekarskimi. Ja też zamawiałam rośliny, które mają wysłać po 15 marca i nawet jak wyślą w terminie to za tydzień będą u mnie

Lucynko pan wyręczył mnie z dźwiganiu obornika kurzego, a było tego dużo bo znaczną część było 20 kur więc tylko dosypywałam słomy i górka rosła zresztą zamarznięta. Wcześniej wycinał modrzewie i czekał w zasadzie na drugiego kolegę bo 3 drzewa jeszcze czekają na wycinkę. Do ogrodowych prac to raczej panowie nie lubią się najmować, bo uważają, że to babskie prace. Ja niestety jestem tej wiosny w dużo gorszej kondycji, a będzie z czasem może i gorzej więc za dobre życzenia dziękuję
I dla Was duzo zdrowia i wszelkiej pomyślności

[Iwonka1]

Marysiu, wygoń choróbsko, bo wiosna za pasem Zdrówka życzę, niech moc będzie z Tobą
W ubiegłym roku kupiłam penstemona takiego jak Twój, tylko mój jakby bardziej różowy. Ale i u Ciebie można się na nim dopatrzeć różu. Mój jeszcze maleńki, miał raptem die gałązki, ale nawet wtedy bardzo mi się podobał

[Aguss85]

Marysiu przykro mi czytać, że jesteś w niedyspozycji i bardzo mocno wierzę w to, że to krótkie i czasowe i na dniach Ci się poprawi I jesteś bardzo dzielna, że mimo gorszego samopoczucia zadbałaś o swoje kurki, te kurki swoimi małymi główkami nawet nie ogarniają, jaka dobra pani im się trafiła.
A swoją drogą jak tam kurki śnieżne, cieszą się ze zmiany aury? Pewnie czują, że przestały zlewać się z tłem
W weekend byliśmy u rodziny, u wujka mojego męża w górach. Prowadzą tam kurnik na jajka, ale kurki nie są tam takie szczęśliwe jak u Ciebie, bo nie mogą sobie pobiegać. Tym razem nie weszłam do kurnika popatrzeć na nie, przykro mi było. Ale obornik zabraliśmy i pogadaliśmy z ciocią męża i dowiedziałam się od niej, że mają teraz specjalne, białe kurki, które znoszą białe jajka W życiu nie pomyślałabym, że jest jakiś związek między kolorem kury i kolorem jaj. Te kurki chowają tylko przed Wielkanocą, bo wtedy jest popyt na białe jajka na pisanki ;) Ciekawa jestem, czy to jakiś specjalny gatunek, i nawet sobie przypomniałam Twoje białe Dzióbki, czy może one też białe jaja znoszą?
Kolorystyka ostatnich zdjęć znów przypadłą mi do gustu. I o dziwo, jak jestem różooporna, to najbardziej mnie urzeka ta różyczka. Cudo! W takich kolorach też mam nową rabatę, białożółtą, i tak mogę sobie u Ciebie poszukać inspiracji
Przeczytałam u Amanitki, że przytachałaś dziś do domu dwie podpórki z Lidla- ja zrobiłam dziś dokładnie to samo, przywiozłam sobie dwie podpórki i worek mączki rogowej Wybrałam dla odmiany dwie białe z ptaszkami, bo będą stały przy brązowej komórce i będą niosły niższe pnącza. Jutro jedziemy też do Obi po dużą drewnianą pergolę i kratkę Wszystko do ogródka znacznie bardziej mnie cieszy, niż nowe ciuchy czy kosmetyki ;)
Buziaki i zdrowiej prędziutko, przed wiosną

[Maska]

Dzień dobry!
Nie wiem czy będzie dobry, ale jest słoneczny

Iwonko dziękuję! staram się jak mogę wyjść na prostą
Penstemon z bordowymi listkami mam w dwóch egzemplarzach i jeden to Dark Tower, a drugi dostałam od innej Iwonki. Nie porównałam kwiatków obu, ale jak znajdę wśród zdjęć (jak mi się uda) to może mam różne

Aguniu miałam tylko przeczytać co u mnie, ale po Twoim wpisie tak się rozczuliłam, że muszę od razu coś skrobnąć Dobre dziecko z Ciebie Czuję to w każdym calu...co piszesz, co lubisz i co jest dla Ciebie ważne Tak trzymaj! Taka już jestem, że jak się czegoś podejmuję to staram się wykonywać może nie najlepiej, ale poprawnie Dlatego leżało mi na sumieniu to, że po zimie kurki mają brzydko i nie zdrowo. Na szczęście znajomy zechciał pomóc i już jest dobrze. Moje śnieżne kurki są brudaski, po zimie kiedy z własnej woli siedziały w kurniku i grzebały w ściółce wypaprały się paskudnie i musi przyjść pora deszczu i potem suchych piasków, żeby odzyskały jako taki wygląd Zaczęłam od czystej pościeli.
Agnieszko tacy hodowcy jak wujek też muszą być, żeby w sklepie były jajka w ciągłej sprzedaży. Pamiętam w dzieciństwie w zimie jajek świeżych nie było, były czasem jajka tzw wapienne i miały naleciałości w smaku i zapachu, a nadawały się tylko do gotowania. Jajko świeże za spore pieniądze kupowało się od tzw baby. Teraz jaja mamy cały rok i tylko biedne są takie kurki. Co jest lepsze? nie umiem ocenić
Ten nawóz chyba też jest poprawiony antybiotykami i innymi dodatkami, które daje się kurom?
Moje kurki znoszą różne jajka i jak komuś daję opakowanie jajek to zachwyca się ich różnorodnością Czasem trafi się bielutkie jajeczko, ale mam jakieś kurki co noszą prawie brązowe.
To jest zaletą naszego FO że możemy sie wzajemnie inspirować, a nasze zdjęcia roślin są autentyczne bo hodowcy robią różne sztuczki żeby roślinę sprzedać
Ja kupiła czarne podpórki, bo mam skłonności w ogóle do czarnego koloru co widać w mojej garderobie
Pergole też bardzo potrzebuję, ale chyba skłonna jestem kupić metalową (czarną ) i nawet już wiem gdzie. Wszystko w swoim czasie, bo portfel nie lubi pochopnych zakupów
A ja myślałam że to z wiekiem przychodzi i zamiast nowej kiecki wolimy spodnie dresowe, bawełnianą bluzkę i przesyłkę ze szkółki
Ściskam Cię serdecznie dziękując i również życzę zdrowia dla malutkie w szczególności i wspaniałej pogody

A dzisiaj świeci słonko i pewnie pójdę do ogrodu, bo muszę wynieść część roślin do tunelu, a potem rozłożyć drugą szklarenkę. Postaram się też ulżyć rozrośniętym roślinom!
Tak pokazało się słońce o świcie



i parę roślin









wieczorem pokażę co na parapetach się dzieje, a na razie pięknej soboty wszystkim zaglądającym!

[apus]

Piękne słoneczko, żeby jeszcze cieplej było...
Zbieram się od godziny do wyjścia do ogrodu i wyjść nie mogę... za zimno Ciągle mi coś nie tak

[witch]

Oj Marysiu, co ja czytam? Życzę Ci dużo zdrówka

Będzie Ci potrzebne by zadbać o tę panią, która już na dobre rozgościła się w Twoim ogrodzie.
Wiosenka bywa kapryśnym gościem

[Iwonka1]

Marysiu, co to jest na pierwszym zdjęciu? I nie o słonko mi chodzi To, co pod słonkiem
Mój penstemon nie miał nazwy, mimo że kupowany na giełdzie. po prostu penstemon. Może u Ciebie poznam jego nazwę?

[Maska]

Basiu straciłam dzisiejszy dzień, ale mam nadzieję że już ostatni teraz będzie już tylko lepiej!
Pogoda słoneczna, ale pod wieczór mroźno bo pełnia za pasem

Aguś dzięki ale mam nadzieję że sytuacja opanowana
Masz rację tyle pracy nie czas na chorowanie

Iwonko na zdjęciu jest lepiężnik biały niestety nie mam innego, bo jest ich jeszcze parę
Muszę pogrzebać w moich zdjęciach, bo na pewno różnią się wysokością kwiatostanu.

[iwona0042]

Marysiu kochana przybiegłam szybko bo czytam, że nie domagasz , kochana ty moja kobieto, no precz od Ciebie te niemoce, oby już lepiej było, z całego serca Marysiu Ci życzę

[PEPSI]

Ładnie Marysiu wyglądają Twoje ciemierniki, tak naturalnie i swobodnie sobie wystają ze ściółki.
Idę sobie pogooglować lepiężnika, bo znów mam zagadkę botaniczną

[Maska]

Iwonko będzie dobrze już wiem, dziękuję! Mam tyle planów, że samo to mnie wykańczało
Dziękuję Serduszko i ściskam mocno

Małgosiu mam ich kilka o liściach pstrych bo resztę roku ozdobą są duże liście, jakbyś chciał mogę się podzielić Za ciemierniki trzymam kciuki , żeby mróz pozwolił im w tym roku pięknie rozkwitnąć!

[Zenia]

Marysiu...zdrówka i jeszcze raz zdrówka. . Mnie także wyznaczyli już termin do , nie dość że 13 stego to jeszcze w czerwcu. . Termin chyba przełożę. . A może samo wlazło samo wyjdzie.. . Ciemierniki twoje U mnie na razie białe dają popis, reszta kolorków jeszcze w pąkach. Podpory także czarne kupiłam, nie mogłam się tylko zdecydować z ptaszkami czy inne. . Pozdrawiam serdecznie.

[Beaby]

Marysiu, dobrego samopoczucia życzę i sporo sił na codzienne przyjemności ogrodowe.
A jakież to śliczne podpórki już kupiłaś i na jakież masz jeszcze chrapkę?
Miłej niedzieli

[PEPSI]

Marysiu, ale on ma potem takie wielkie liście? Czy to inna odmiana jakaś? Mam na myśli oczywiście lepiężnika.