Celinko, chyba rzeczywiście ma trochę za ciepło, ono jest jednak chłodolubem. Ja swoje moczę częściej, może z raz na tydzień. Ma grube podłoże i praktycznie większość czasu i tak ma sucho. Chyba na lato będę go musiała przesadzić, bo nie wyrobię z częstotliwością podlewania...
Grażynko, dzięki, grupowo rzeczywiście robią inne wrażenie, coś jak półka w sklepie
No wiesz
Joane, chyba mam jakieś odchylenie w kierunku dłuugich opisów, nie umiem krócej, o storczykach mogę godzinami, wszystko wydaje mi się ważne, a komu mogę to opowiedzieć jak nie Wam...

Ale za to nie robię tego za często ;)
Kolejna grupa kwitnących się dziś moczy:
Dostawiłam jeszcze żółtego z prawej- poprzednio nie było go widać wśród innych- to mój leniwiec, na odbiciu wypuścił tylko 1 kwiat, na nowym pędzie 5. Ale dobre i 5, dotąd bywało najwięcej 3
Moje zarastające powoli akwa. [Zarasta, ale to nie znaczy, że nie ma już w nim miejsca- gdyby ktoś chciał się pozbyć jakiegoś maleństwa/keiczka, to ja wciąż jestem chętna

;) ] :
Prezentuję pączka- jedynaka
Dendrobium Firebird, ma niecałe 2cm:
A tu cała roślinka: 2 mniejsze przyrosty z grubą łodyżką już były, te 3 wyższe wyrosły u mnie, poza tym "moje" są też widoczne 3 keiki i pączek. Kilka wypustek się nie rozwinęło, może jeszcze ruszą:
Tu dla porównania (jeśli się dopatrzycie) ta sama roślinka w połowie grudnia, kiedy ją dostałam. Te żółte listki oberwałam jak już całkiem uschły, pozostałe nie żółkną.
Widać tu też różnicę w tym keiki do
Eweliny- na tym grudniowym zdjęciu najmłodszego listka nie widać spod tego małego obok, na zdjęciu dzisiejszym (powyżej) jest już 2 razy większy od niego

:
