Ogród Fridy - co powstanie z chaosu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Komary żreją potwornie. Krwiopijce!
A Konstanty lubi wszystkie paczki.
Aśka68
500p
500p
Posty: 581
Od: 24 mar 2009, o 18:14
Lokalizacja: kujawsko-pomoskie

Post »

Danusiu pięknie winogronka dojrzewają.

Kotki mogły połamać powojnik, on ma kruche gałązki. Mi też moje, szczególnie jak szaleją za motylami łamią roślinki, wybaczam bo uwielbiam koty. Chociaż jestem uczulona na nie, właśnie jutro mam wizytę u alergologa i znowu się nasłucham, że niepoważna jestem, koty aut ble ble ble.

Uściski dla Madzi, może będzie dobrze i jakoś z czasem dojdzie do siebie. Jednak ludzie są okrutni.

Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ewo, spadł mi kamień z serca, bo miałam obawy co do stanu roślin. Nasiona lawendy oczywiście chcę, po tegorocznych udanych próbach z wysiewem nasion, nabrałam odwagi, szczególnie, że wyrosły mi z nasion ładne ostróżki i zapewne w przyszłym roku zakwitną. Konstanty jest wyjątkowo sympatycznym kotem.

Atka-a1 oraz Aśka68
Powojnik nie był podlany, ani podkopany. Opodal rośnie i kwitnie budleja, zlatują się motyle i koty szaleją, więc chyba to jest rozwiązanie zagadki. Muszę postawić jakieś zabezpieczenie. Madzia czuje się lepiej, ale jest chudziutka i ma problemy z chodzeniem. Na szczęście już ją nie boli.
A co do uczuleń - jestem alergiczką i gdy wiele lat temu poszłam do lekarza, to pierwsze pytanie było o kota i zalecenia, by się ich pozbyć, a przy tym niedowierzanie, że można mieć więcej niż jednego. Lekarze mają gigantyczną obsesję na punkcie kotów i tylko nieco mniejszą na punkcie psów. Badania wykazały, że w przypadku mojej alergii koty są niewinne. Słuchając zaleceń lekarza, żeby usunąć to co szkodzi, powinnam pozbyć się natychmiast ogrodu. A figę! Leki załatwiają sprawę i jest ok.

Dzisiaj miałam w pracy bardzo ciężki dzień, ale wieczorem poprawił mi się nastrój, bo byłam u Asi - JLG - pooglądać ogród i zachwycilam się kolejną różą, przy okazji zobaczyłam budleję kwitnącą na, biało no i płotki też oraz całą resztę. Asiu, masz stanowczo za duży trawnik... :D

Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Frido-w tym tygodniu wysyłam nasiona i trzymam kciuki za powodzenie w uprawie.Posadziłam i podlałam wszystko i od Ciebie i przywiezione z Zakopanego, skończyłam już w lekkim zmroku i teraz rozdrapuję użarcia komarów, paskudnie mnie objadły.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ewo, najlepsza rzecz na ukąszenie komara to Fenistil żel, w aptece za kilka zł - doskonale łagodzi, nie swędzi, więc nie trzeba drapać, a więc nie ma śladów.
Aśka68
500p
500p
Posty: 581
Od: 24 mar 2009, o 18:14
Lokalizacja: kujawsko-pomoskie

Post »

Ja akurat mam potwierdzone uczulenie na kotki, ale i trawy, żyto i inne. Czyli tak jak piszesz musiałabym zrezygnować nie tylko z kotów ale i z ogrodu.
Na szczęście są leki i odczulanie, kotki nie mają tylko prawa wstępu do sypialni. Da się żyć, zresztą bez nich i ogrodu smutne by było życie :cry:
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Frida pisze:Ewo, najlepsza rzecz na ukąszenie komara to Fenistil żel, w aptece za kilka zł - doskonale łagodzi, nie swędzi, więc nie trzeba drapać, a więc nie ma śladów.
Posmarowałam naturalnie.
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

W tym roku komarów chyba nigdzie nie brakuje.A spróbujcie cytryną lub cebulą.Jak dla mnie efekt jest lepszy niż po Fenistilu.Moje wnuki też tak uważają.
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Hanko-fakt po połówce cebuli obrzęk mi schodzi i nic nie swędzi.Wredne komarzyska.
Frido-melduję,że wygląda na to,że wszystko się przyjęło.
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Post »

Danusiu,
dziękuję za wizytę u mnie i zapraszam ponownie. :D Widzę że po remoncie wszystko się ładnie układa :D ;:215
A komarów i meszek to i u mnie nie brakuje! :;230
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Po burzy czwartkowo-piątkowej nie było prądu, co z zaskoczeniem stwierdziliśmy w piątkowy ranek. U nas przy braku prądu jest dodatkowa atrakcja, czyli brak wody, ponieważ mamy własne ujęcie i wodę do domu dostarcza pompa, oczywiście na prąd. Dotyczy to całego osiedla, ale burmistrz nie pomyślał, aby dostarczyć wodę cysterną. Pobliska studnia oligoceńska też nie działała, bo pompa na prąd. Na szczęście mój M. zaopatrzył nas w wodę i jakoś przetrwaliśmy, w lekkim brudzie do sobotniego popołudnia. Wykorzystaliśmy czas na pracę w ogrodzie, urodziło mi się kilka pomysłów, M. już się boi nowych rewolucji. Trochę poprzesadzam, trochę powyrzucam. A najważniejsze, nie muszę mieć w ogrodzie wszystkiego, koniec z kupowaniem nowych roślin bo mi się akurat spodobały i wciskaniem ich w ogród. Wywalam definitywnie jaśmin, część krzewów forsycji, barwinka, jałowców płożących, przesadzam ogniki, rokitniki, i parę innych, jak nie znajdę na nie miejsca, to trudno, wypad z ogrodu, bo robi się ciasno.
Po burzy część roślin leży sobie, nawet lawenda spoczęła na boczku.
Powojniki: Multi Blue, jestem nim zachwycona
Obrazek
Obrazek
... i Ville de Lyon - na razie taki sobie, może się rozkręci
Obrazek
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Friduniu Droga, nie wyrzucaj jaśminowca, on tak cudnie pachnie i forsycji, która cudnie zdobi ogród wczesna wiosna ;-0
Powojniki piękne !!!
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Halinko, całkiem wszystkiego nie wyrzucę, ale mam dwa ogromne krzewy, a one tylko przez chwilę są piękne, później masa zielonego, która ciągle przyrasta. Podobnie jak forsycja, zostawię jedną, wystarczy. Postanowiłam być rozsądna i pragmatyczna. Ciekawe jak długo w tym postanowieniu wytrwam?
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Friduniu kochana, kamień z serca mi spadł :lol:
;:196
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Post »

Danusiu,
Masz rację co za dużo ... :wink:
Lepiej mniej a lepiej... :D
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”