bo moj maz jest Amerykaninem i bedzie mial problemy, a ja nie chce mieszac. Przykro mi. CZy jest to warunek pisania na tym forum? Bo nie doczytalam w regulaminie na ten temat.
A wracajac do tematu, kupilam ostatnio piekne ksiazki: Variegated trees and shrubs i Conifers for garden. An illustrated encyclopedia. Ale musze powiedziec ze wiele z nich jest raczej trudno dostepnych, autorzy poslugiwali sie glownie zdjeciami roslin z arboretow. Tak na przyklad jest z cyprysikiem lawsona Versicolor. Niedostepny w kazdej szkolce jaka znalazlam online. W ogrodzie mialam tez sosne kosodrzewine Ophir, ale nie przezyla dlugo. Ze studiowania ksiazek i listy odmian w szkolkach widze ze paskowania na iglach maja glownie odmiany sosny parviflora, densiflora i thunbergii, co do ktorych mam nadzieje ze przezyja na prerii z ciagle wiejacymi wiatrami i na duzej wysokosci npm. W lecie w dzien temp. siega 90-100 F, w nocy spada nawet do 60F, w zimie do zera F. Gleba jest bardzo zyzna ale gliniasta (Pullman) i zaskorupia sie tak ,ze dziure trzeba wyrabywac a nie kopac. Tutejsze drzewa rosnace bez podlewania rzadko przekraczaja 3-5 m, sa powykrecane od wiatru. Tak wiec mam nadzieje ze sosny sobie poradza.
Na eBay w tej chwili sa ciekawe odmiany P. thunbergii Frost Patches, ale troche odstrasza mnie cena za 2 letnia sadzonke, 49 dolarow plus wysylka. Natomiast znalazlam szkolke na stronie
www.porterhowse.com ktora ma przyzwoite ceny, ale niestety brak opisow i nie wiem nawet ktore sa paskowane. Poszukuje tez chimer z bialymi i zoltymi iglami...