Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia
Dzień dobry!
Jestem nowa na tym forum. Trafiłam tu, szukając wskazówek, co robić z różanecznikami po wyłamaniu pąków kwiatowych. Muszę je opryskać profilaktycznie od chorób grzybowych i szkodników. Cieszę się, że dotarłam, bo przeczytałam wiele przydatnych informacji. Moja przygoda z różanecznikami trwa już od wielu lat, ale co roku staram się zdobywać nowA wiedzę. Jeśli mi się uda, to wkleję zdjęcia niektórych tegorocznych. Pozdrawiam wszystkich miłośników tych pięknych krzewów.
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Witam
Zygmor posłuchałam się Ciebie i dokonałam spustoszenia w moich 2 rh, które strasznie wyłysiały od dołu.
Pierwszy zoperowany wygląda następująco (drugi na razie nie ma zdjęć):
A tutaj z kolei urwałam nowe odrosty - bo były pojedyncze. I efekty widać:
Jak dotąd jestem zadowolona z efektów. Ciekawi mnie tylko czy będę miała pąki kwiatowe? Oczywiście nie na tym ogołoconym - w jego przypadku chodzi mi "tylko" o dużo liści . Pozdrawiam!
Zygmor posłuchałam się Ciebie i dokonałam spustoszenia w moich 2 rh, które strasznie wyłysiały od dołu.
Pierwszy zoperowany wygląda następująco (drugi na razie nie ma zdjęć):
A tutaj z kolei urwałam nowe odrosty - bo były pojedyncze. I efekty widać:
Jak dotąd jestem zadowolona z efektów. Ciekawi mnie tylko czy będę miała pąki kwiatowe? Oczywiście nie na tym ogołoconym - w jego przypadku chodzi mi "tylko" o dużo liści . Pozdrawiam!
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
pyzia
Widzisz to nie straszne tylko teraz to czekanie będzie troszkę trwało.
Niektóre rododendrony tak rosną szczególnie w cieniu, że ciągną za wszelką cenę ku górze ogałacając dolne gałęzie i po paru latach trzeba podjąć trudną decyzję co dalej. Można wycinać gałęzie co kilka lat po jednej, a można wszystkie na raz i tylko trzy lata w plecy.
Odwagi kochani, odwagi w działaniu.
Widzisz to nie straszne tylko teraz to czekanie będzie troszkę trwało.
Niektóre rododendrony tak rosną szczególnie w cieniu, że ciągną za wszelką cenę ku górze ogałacając dolne gałęzie i po paru latach trzeba podjąć trudną decyzję co dalej. Można wycinać gałęzie co kilka lat po jednej, a można wszystkie na raz i tylko trzy lata w plecy.
Odwagi kochani, odwagi w działaniu.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
azalie japońskie też można ciąć, na wiosnę po raz pierwszy obcięłam bardzo nisko zostawiając same łodyżki, teraz piękne zielone kulki, jak będzie z kwitnieniem w przyszłym roku zobaczymy, także też zachęcam jeśli jest taka potrzeba,
u mnie akurat te z brzegu tak wyrosły i trochę były ogołocone od spodu
u mnie akurat te z brzegu tak wyrosły i trochę były ogołocone od spodu
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Obczytałam się i bardzo dziękuję. Teraz będe stosowała - obioecuję, ale byłoby mi łatwiej gdybym obejrzała te zdjęcia z pierwszej strony - a ich nie ma są tylko białe krateczki z czerwonymi krzyżykami
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
iwa27 w artykule Pana Zygmora są jak można kształtować różaneczniki w celu nadania im zwartego pokroju i obfitego kwitnienia.
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Dziękuję Ci Moniko - już tam zaglądnełam - dzięki tobie
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3