Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
tube-roza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 9 cze 2009, o 18:11
Lokalizacja: Białystok

Dzień dobry!

Post »

Jestem nowa na tym forum. Trafiłam tu, szukając wskazówek, co robić z różanecznikami po wyłamaniu pąków kwiatowych. Muszę je opryskać profilaktycznie od chorób grzybowych i szkodników. Cieszę się, że dotarłam, bo przeczytałam wiele przydatnych informacji. Moja przygoda z różanecznikami trwa już od wielu lat, ale co roku staram się zdobywać nowA wiedzę. Jeśli mi się uda, to wkleję zdjęcia niektórych tegorocznych. Pozdrawiam wszystkich miłośników tych pięknych krzewów. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Witam
Zygmor posłuchałam się Ciebie i dokonałam spustoszenia w moich 2 rh, które strasznie wyłysiały od dołu.
Pierwszy zoperowany wygląda następująco (drugi na razie nie ma zdjęć):
Obrazek
Obrazek
A tutaj z kolei urwałam nowe odrosty - bo były pojedyncze. I efekty widać:
Obrazek
Obrazek
Jak dotąd jestem zadowolona z efektów. Ciekawi mnie tylko czy będę miała pąki kwiatowe? Oczywiście nie na tym ogołoconym - w jego przypadku chodzi mi "tylko" o dużo liści :wink: . Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

To jeszcze uzupełnię jak pocięłam drugi rh. A tak właśnie:
Obrazek
Obrazek
co jakiś czas wstawię aktualizację - aby przekonać wystraszonych, że to "działa".
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Przed:
Obrazek
Obrazek
Po 2 miesiącach:
Obrazek
pozdrawiam!
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

pyzia

Widzisz to nie straszne tylko teraz to czekanie będzie troszkę trwało.
Niektóre rododendrony tak rosną szczególnie w cieniu, że ciągną za wszelką cenę ku górze ogałacając dolne gałęzie i po paru latach trzeba podjąć trudną decyzję co dalej. Można wycinać gałęzie co kilka lat po jednej, a można wszystkie na raz i tylko trzy lata w plecy.

Odwagi kochani, odwagi w działaniu.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

azalie japońskie też można ciąć, na wiosnę po raz pierwszy obcięłam bardzo nisko zostawiając same łodyżki, teraz piękne zielone kulki, jak będzie z kwitnieniem w przyszłym roku zobaczymy, także też zachęcam jeśli jest taka potrzeba,
u mnie akurat te z brzegu tak wyrosły i trochę były ogołocone od spodu
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Zygmor teraz żałuję, że nie obcięłam niektórych gałązek 20 cm nad ziemią, ale bałam się zostawić same łyse badyle bez liści. Ale od przyszłego roku ... :twisted: - już ostrzę sekator!
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

Najważniejsze,że podjęłaś to ryzyko, teraz za Tobą pójdą następni.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Obczytałam się i bardzo dziękuję. Teraz będe stosowała - obioecuję, ale byłoby mi łatwiej gdybym obejrzała te zdjęcia z pierwszej strony - a ich nie ma :roll: są tylko białe krateczki z czerwonymi krzyżykami :idea:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Dziękuję Ci Moniko - już tam zaglądnełam - dzięki tobie :lol: ;:180
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

iwa27

Powodzenia,
tu radzą nie teoretycy tylko praktycy, mam parę różaneczników a większość z siewu więc hodowane od początku dlatego mogę coś niecoś wiedzieć na ten temat i o ile mam wiedzę w tym czy innym temacie to się dzielę ze wszystkimi.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

dobry czas żeby się pąkom przyjrzeć i może zdobyć się na odwagę i niektóre oberwać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”