Roślinki Ani cz.3

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Aniu czy w swojej kolekcji posiadasz także pnące zroślichy ?
Awatar użytkownika
aguka
1000p
1000p
Posty: 2214
Od: 16 lut 2009, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Łódź

Post »

Lenko ja już zaczynam zbierać ze swoich, petunii, surfinii nasionka i przy okazji przyłapałam całe chmary, tych, tych mszyc okropnych i paskudnych :!: :!: Musiałam jedną jasną surfinkę mocno przyciąć, bo brzydziłam się dotknąć bało zielonej masy :oops: Obrazek fuj normalnie.
A skoczogonki nie są wcale takie złe. Nie wypływają niekorzystnie na roślinę, wystarczy przesuszyć podłoże i powinny zniknąć. Drążąc tule w ziemi poprawiają drenaż o ich odchody służą jako dodatkowy nawóz :D :D
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Elu te zroślichy zwisają....tylko moje jeszcze nie są na tyle długie :wink:

Oj Agnieszko no to nieciekawie masz z tymi mszycami....a nie próbowałaś jej jakimś preparatem unicestwić :roll:

Ja wiem że nie są złe dla roślinki ale nie mogę patrzeć jak łażą sobie takie białe robaczki po ziemi :twisted:
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

Andziax007 pisze:U mnie jak na razie spotkałam przędziorki i skoczogonki....z tymi pierwszymi sobie poradziłam a na te drugie wypróbuję czosnek bo o wywar z papierosów będzie trudno (przestałam palić i nie chcę z powrotem zacząć).....już mam dość zmieniania ziemi a i przez to roślinka cierpi :?
Oooo, gratuluję rzucenia fajek! nie doczytałam się, że już ani jednego dziennie :D

A mi właśnie skoczogonki marnują rośliny, były w skrzydłokwiacie wiec nie było mowy o przesuszeniu. Ponadto stoi on w kuchni i skaczące robaczki przy podlewaniu zdecydowanie mi tu nie odpowiadały ;)

A dziś przy wycinaniu kwiatów gazanii mało nie dostałam zawału - cała oblepiona czarnymi klejącymi robaczkami - paskudne mszyce :( Teraz stoi zagazowana w kącie ogrodu :( A jeszcze wczoraj ich nie było :/
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Kasiu od dwóch dni ani jednego nie zapaliłam a wcześniej to paliłam tak od niechcenia....dziękuję :oops:
No tak to do obiadku mogłyby się przedostać :? Teraz jest tego robactwa na pęczki....u mnie na szczęście mszyce nie atakują domowych roślinek :wink:
Trzymam kciuki żeby udało Ci się wytępić to robactwo :wink:
Awatar użytkownika
Edyta 74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 6 sty 2009, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Aniu,dwa dni bez papierosa :shock: :shock: :shock: gratuluję,musisz to odpowiednio uczcić :wink:
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Edytko wcześniej były 3, 2 na dzień aż wreszcie całkiem przestałam palić.....a myślisz że nie uczciłam tego....zamówiłam 4 roślinki :wink:
Awatar użytkownika
aguka
1000p
1000p
Posty: 2214
Od: 16 lut 2009, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Łódź

Post »

Sokoczogonki jestem w stanie tolerować innych nie :evil:
A propo mszyc tak był prysznic dość mocny ale nie na tyle coby roślince zaszkodziło, potem po przeschnięciu oprysk preparatem i jeszcze czosnkiem, dodatkowo wyłapywanie mechaniczne muszek :evil: Na szczęście nie nie przeszło na inne rośliny :D
Awatar użytkownika
Edyta 74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 6 sty 2009, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Ja też bym tak zrobiła ,w końcu trzeba się jakoś pocieszyć ,żeby nie myśleć o fajkach.
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

Aniu, u mnie domowych też nie atakują mszyce, gazanię mam na balkonie, ale wyniosłam do ogrodu w trosce o inne balkonowe :)
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Oj jakby tak mszyce atakowały domowe roślinki to dopiero by było :twisted: Aż nie chcę sobie tego wyobrażać :? Ale niestety z innymi nieproszonymi gośćmi musimy sobie jakoś radzić :x

Edytko tak tylko że z nowościami jak na razie koniec i nie przewiduję następnych na dość długi czas :?
Awatar użytkownika
Edyta 74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 6 sty 2009, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Aniu,ja też tak mówię a każda wizyta w markecie kończy się zakupem jakiegoś kwiatka.
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Dobrze że u mnie nie ma marketów bo pewnie bym sobie nie odmówiła jakiegoś kwiatuszka ale na razie muszę się wstrzymać z nowościami :wink:
Awatar użytkownika
jardin
1000p
1000p
Posty: 1265
Od: 7 sie 2007, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Edyta 74 pisze:Aniu,ja też tak mówię a każda wizyta w markecie kończy się zakupem jakiegoś kwiatka.
nie jesteś sama ;) :;230
Pozdrawiam
Aśka
Awatar użytkownika
nuska89
200p
200p
Posty: 484
Od: 29 cze 2009, o 23:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lübeck

Post »

No ja tak samo mam. I jak już wracam do domu to się zastanawiam 'no dobra, mam tego kwiatka co chciałam, tylko gdzie ja go postawię?'
Anna S.
Moje kwiatki
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”