Witaj Gosiu !
Strasznie podoba mi się Twój ciemny liliowiec, róża od Cioci też jest piękna !
Gosiu, powiedz, co jeszcze zostało w przechowalni ?
Fajnego masz męża, że choć raz pomógł Ci w pracach agrarnych.
Pozdrawiam. Pell :P
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki
No to Grażynko rozwiązałaś mój problem. Ja już też wiem która pięknotka jest która.
Pelagio, ja też bardzo lubi tego liliowca . A w przechowalni zostały jeszcze 3 clematisy, 2 mahonie, 3 róże, 1 hosta niebieska, rozchodników dużo, bez, irysów trochę, juka, poziomki, floksy, lak, szafirki, jeżówki, rudbekie, rozwar, przywrotniki i nie pamiętam więcej.
Bardzo ładny ogród, widziałem u Ciebie zdjęcie piwoni, wyglądała jakby była nakrapiana, czy miałem zwidy Poza tym ładne naparstnice, liliowce z ostatnich postów, hosty. Jak jodła hiszpańska - abies pinsapo u mnie jest drugi rok i z przyrostem tak ostrożnie
Witaj u mnie . Super, że Ci się podoba. Piwonia nie jest nakrapiana, zdjęcie było robione w silnym słońcu i stąd takie przekłamanie. A jak mam być szczera, to zupełnie nie mam pojęcia, o której jodle mówisz....
Teraz już wiem, co którą Ci chodziło. Oczywiście nie mam pojęcia, jak się nazywa . Ale ja już tak mam. Kupiłam ją tej wiosny, przyrościki dwa mikroskopijne wypuściła. Ale pani w szkółce mówiła, że to rośnie dramatycznie wolno
Generalnie sporo osób pisze o ciągłym pomniejszaniu trawnika. Ja z góry założyłam, że go u mnie nie będzie zbyt dużo. Póki dzieciaki jeszcze małe, to niech mają kawałek, no bo w kwiatkach raczej ciężko im będzie grać w piłkę. Ale później chyba też przerobię go na rabatkę
Dziewczyny , mój trawnik już kilkakrotnie przeżywał skracanie ale tak jak napisałaś Gosiu póki dzieci nie podrosną muszą gdzieś biegać....i psy również a chciejstwa kuszą i kuszą....