Pierwsza działka w moim życiu - pomocy!

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Aniu, to bardzo się cieszę, że Ci smakowała :D. Tania nie jest ale czasem można zaszaleć :D. Cudownie komponuje się z włoską pizzą ale powiem Ci, że jedliśmy tylko w jednej pizzerii we Włoszech naprawdę dobrą pizzę, a w innych była słaba. Wyczailiśmy wtedy, że trzeba jeść tam, gdzie jedzą tubylcy, a nie turyści. W tej "naszej" pizzerii jedli głównie Włosi, była ciut na uboczu i zawsze wszystkie stoliki zajęte. Pizza oczywiście pieczona w piecu opalanym drewnem, zawsze z prosciutto - MNIAM! ;:8
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Gosiu włoskie jedzenie jest w ogóle pycha ;:13 Nie wiem jak Ty ale ja uwielbiam ich dania z makaronem,pod skorupką z sera..zapiekane w piecu..Pychotka.
Nawet pracowałam tutaj przez chwilkę we włoskiej restauracji.Ale szef-Włoch był niezbyt miły... :roll: I uciekłam :lol:

Ps.A kiedy na urlop jedziecie?W lipcu?

Pozdrowionka z deszczowej Irlandii.
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Też uwielbiam włoskie jedzonko, zwłaszcza spagetti, lasanię i oczywiście pizzę! Wczasy mamy zarezerwowane od 25.07 do 01.08. Chcemy jechać nocą i prowadzić auto na zmianę. Trochę mam cykora, bo stresuje mnie jazda tak daleko od domu :oops: .
Martwi mnie moja róża pnąca. Na zdjęciu załączonym do krzaczka wyglądała tak:

Obrazek
i oczywiście taką właśnie chciałam. A w rzeczywistości kwitnie tak:

Obrazek
Jakieś jasnoróżowe te kwiatki ma i takie brzydkie, płaskie, jak dzika róża (tu tego nie widać dokładnie) :( . Tylko pąki są we właściwym kolorze. Normalnie załamka. No ale przecież jej już nie wykopię. Wniosek nasuwa mi się jeden - nie kupować róży, na której nie ma ani jednego kwiatka :( .
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Jeszcze Aniu pokażę Ci obie dalie, bo ładniutkie są (zdjęcie było robione tydzień temu - pewnie już następne kwiatki rozkwitły ale 2 dni nie byłam na działce, więc wysyłam to, co mam) :D.

Obrazek
Awatar użytkownika
7koliberek9
200p
200p
Posty: 393
Od: 17 mar 2008, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Albo kupować u sprawdzonych sprzedawców. Nie martw się, takie rzeczy się zdarzają wszystkim. Moja pnąca czerwona róża okazała się żółtą rabatową a różowa drobnokwiatowa pnąca szczepiona na pniu okazała się pomarańczową rabatową wielkokwiatową. Świat jest pełen oszustów i musimy się przyzwyczaić do niespodzianek :)
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

O matko! Nie sądziłam, że to takie powszechne :? . Czyli jednak wypadałoby wydać trochę więcej ale jednak kupić roślinkę już kwitnącą. Tylko jak mój mąż to zniesie (cena)? :roll: . Chyba muszę jeździć bez niego do ogrodniczego :lol: .
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Gosiu.
Specem od róż to ja nie jestem-ale jak ona pnąca to pewnie potrzebuje podpory?
I nie licz że młoda różyczka będzie wyglądać jak kilkuletni krzak.
Spece proponują obcinać w pierwszym roku pąki-musi się wzmocnić.
No i fest żarełko-czy ty podsypałaś swojej coś?
Też ostatno kupiłam wymarzoną różę i kwitła nieszczególnie :roll:
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Witaj Gosiu .To już niedługo wakacje ;:1 .Nie dziwię się,że sie stresujesz tą jazdą..ja też mam stres jak cholera chociaż nie prowadzę :roll: Mój M ma jeszcze gorzej w trasie..dojeżdżamy do Francji i od razu zmienia się ruch na prawostronny..a auto z kierownicą po prawej :roll:
Dalie pięknie wyglądają :roll: w ogóle nie widać już u Ciebie chwaściorów :roll: :D
Przykro mi z powodu różyczki :cry: Tak to bywa czasem z tymi zakupami...
Mój M też nie lubi zakupów w ogrodniczym :lol: :lol:
Gosiu a co tam rośnie w tyle,w rogu na tym zdjęciu z różą?
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Agnieszko, mówisz, że jeszcze jest nadzieja? Podporę mam kupioną ale na razie chyba jest jeszcze niepotrzebna, bo róża się nie "kładzie". Tak mi się przynajmniej wydaje. A może robię błąd? Jeśli chodzi o "żarełko", to moja róża jest głodna, bo nic jej nie sypałam :oops: . Hmm... W ogóle nie nawoziłam jeszcze żadnej rośliny, bo posadziłam je wszystkie w ziemi z ogrodniczego, która ma w sobie jakieś tam nawozy i myślałam, że w tym roku już nie trzeba nawozić :roll: . To mówisz Agnieszko, że trzeba? Kupiłam tą jakąś azofoskę - cały wór 5 kg i nie wiem kompletnie jak to dawkować, bo tam są podane jakieś proporcje dla rolników chyba - w kilogramach albo w gramach ale dla 3 roślin na krzyż. Nie ma chyba żadnej miarki w środku i sama nie wiem jak to odmierzyć :(. A pączków różyczki jakoś szkoda mi obcinać :oops: .

Aniu, no faktycznie podziwiam Twojego męża za jazdę z kierownicą po prawej przy ruchu prawostronnym. Toż to masakra! :shock: . Hihihihi - chwaściory są "wygolone", więc chwilowo jest ładnie :P . W tyle, za różą rośnie śliwa dziecięca czy jakoś tak się to nazywa. Ma bordowe listki i wiosną kwitnie małymi różowymi kwiatuszkami - ogólnie ładna roślinka. A za nią, w samym rogu rośnie forsycja. Specjalnie dla Ciebie Aniu powiększam i wklejam:
śliwka
Obrazek
forsycja
Obrazek
trochę mała jest więc kliknij w miniaturkę, to będzie duża :D
Obrazek
Ta forsycja jest taka "dwubiegunowa" i pewnie powinnam ją jakoś przyciąć ale kurczę, nie mam sumienia :oops: . Może w przyszłym roku, jak trochę podrośnie...
Oj bardzo się cieszę na ten wyjazd, zwłaszcza, że u nas pogoda nieciekawa i generalnie lata nie ma. Słońce trochę świeci ale za chwilę zachodzi za chmurzyska i tak w kółko. No i chłodno dziś - 20 st. w cieniu, więc jakieś kąpiele i opalania raczej odpadają. A u Was jaka pogoda Aniu?
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Gosiu ja sypię na oko :wink: .
Tak z garść azofoski pod krzaczek,mieszam to z ziemią i obficie podlewam-musi się udać!
Rośliny po tym ruszą-sama zobaczysz.
Powtórka za 4 tygodnie :D .
I raczej tylko do końca lipca-potem niech odpoczywają.
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Oooo, takiej instrukcji było mi trzeba :D . Wielkie dzięki Agnieszko! Dzisiaj nakarmię moje głodne roślinki :D. A wiesz może, co jest przyczyną brązowienia liści bzu czyli lilaka? Jeden w ogóle chyba mi się nie przyjął albo nornica go zajada, bo nie wypuścił nowych pędów, a liście mu brązowieją i usychają. Drugi wypuszcza młode listki ale też mu brązowieją stare :roll: . Co to może być? Grzyb :shock: ?
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Witaj Gosiu pogoda u nas podobna..tylko troszkę chłodniej.Obawiam się,że lato już się skończyło w Irlandii :cry:
Bardzo mi się podoba ta śliwa :roll:
Jeśli chodzi o bez to w tym wątku jest opisany podobny problem-
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ight=lilak
może Twój ma za dużo słoneczka :?:
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Gosiu ja tylko czytam co mnie interesuje i notatki robię :lol: .
Ty sadzisz a ja wszystkie lilaki z działki wywaliłam :roll: .
Niestety nie pomogę :? .
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Aniu, dziękuję za link :D. Poczytałam ale to chyba nie to, bo ten bez tylko pół dnia ma słońce, bo od 13.00-14.00 pada na niego cień z drzew sąsiada. Ten drugi, zdrowszy rośnie w pełnym słońcu, więc ta teoria niestety u mnie nie ma zastosowania :(. Kupię dziś coś na grzyby i popsikam obydwa - może to coś da. Aniu, śliwa jest dość sporym drzewkiem gdy dorośnie, więc musiałabyś ją u siebie mocno przycinać, żeby się zbytnio nie rozszalała ze wzrostem :lol: .

Agnieszko, zaskoczyłaś mnie :shock: . Czemu nie lubisz bzu? Tak pięknie pachnie ... ;:91
Awatar użytkownika
Gosiejka
100p
100p
Posty: 185
Od: 22 maja 2008, o 21:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Aniu, specjalnie dla Ciebie - DALIA :D. No powiedz, czy ona nie jest coraz piękniejsza z tymi swoimi pomponami? :lol:

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”