

Gieniu - u mnie też są na niektórych BS takie wypustki - to chyba zaczątki korzeni, na niektórych krzaczkach u mnie wyrastają z tego korzenie nawet 15 - 20 cm nad ziemią! To chyba z tej wilgotności w powietrzu..
Wprawdzie pierwszy warunek zdania nie jest spełniony, ale no nic...Dziewczyny poradźcie, powinnam wyrwać czy zostawić?
Aj, no bez przesadygienia1230 pisze:Kosiarzu , przepraszam, jeśli poczułeś się dyskryminowany.
U mnie sytuacja była chyba znacznie cięższa, bo na polu po prostu stała woda - w niekórych miejscach kilka cm - zrobiłem więc prowizoryczną meliorację + wykopałem "zbiornik retencyjny" na końcu pola. Teraz... nawet żaby go zasiedliły...W jaki sposób uratowałeś swoje pomidory?Jakie preparaty stosowałeś? Specjalnie zwróciłam uwagę na miejsce styku łodygi z ziemią, nic niepokojącego nie zauważyłam. Fakt, na skraju grządki (tam rosną m.in. malinówki) jest jeszcze po powodzi mokro,przez parę dni w ogóle nie dało się tam wejść. Wczoraj pogłębiłam ścieżkę, by troszkę podsuszyć, ale do licha w tym rządku rosną jeszcze 3 inne odmiany i mają sie zupełnie dobrze!
Nom, u mnie jest podobnie. ;/Straty w owocach na wszystkich już są, jest tylko I piętro, potem dłuugo nic (kwiatki spadły, grad też się do tego przyczynił) i dopiero teraz zawiązują się następne owocki.
Te preparaty to w sumie jedno i to samo. Opierają się na wyciągach/ekstraktach (ekstrakt=wyciąg) z grejpfruta. Myślę więc że mają bardzo podobną skuteczność. U mnie w okolicy jest właśnie zazwyczaj Grevit, więc go kupuję - o ile mi "sałaciarze" go wcześniej nie wykupią (dobrze im jest go stosować - nie ma okresu karencji). Płaciłem coś około 115-120 zł za 500ml. Ostatnio zamawiałem go przez internet, tak przy okazji - bo żaden ze sklepów ogrodniczych w mojej okolicy nie miał na stanie Mildexu 711,9WG ani Valbonu 72wg, a w tym roku chcę ich przetestować.aha, Kosiarzu, czym różni się Grevit od Bioseptu? Tego pierwszego nigdzie u nas nie mogę kupić, po powodzi (jak tylko dało się wejść między grządki) opryskałam ogórki i pomidory właśnie Bioseptem, kupionym jeszcze w maju. Teraz to i nawet Bioseptu nie ma.
Tak więc i tak go stosuj. Jeżeli rośliny są w słabszej kondycji, śmiało możesz wybrać górną dawkę. Producentem Mikrokompleksu widzę, że jest Intermag, dla upraw ogrodniczych również zalecają stężenie u 0,2 - 0,5%. Możesz go stosować doglebowo lub dolistnie, dolistne nawożenie na pewno przyniesie szybsze efekty.blansz1 pisze: Czy macie doświadczenie w stosowaniu chelatu manganu (florawit) oraz MIKROKOMPLEX
Na manganie pisze że od 0,2-0,5%
Na Mikrokomleksie też jest przepis do oprysku , do podlewania dawałam łyżkę na 10 l wody . Jeśli masz duże niedobory , ktoś Ci dobrze doradził górną dawkę do oprysku .blansz1 pisze:Czy macie doświadczenie w stosowaniu chelatu manganu (florawit) oraz MIKROKOMPLEX
jak to stosować przy pomidorach
Kozula mi to poleciła tylko nie wiem w jakich ilościach
Na manganie pisze że od 0,2-0,5%