Zielono mi... ! cz.2

[miluck]

Aniu już lecę

[miluck]

Kilka komórkowych fotek( bez aparatu jak bez ręki)
Na początek chimerka ,
Obsypujący się coraz to nowymi kwiatami klonik.
Zygokaktus w rozkwicie,
szczawik,
a na koniec pąki hibicia , które przestały żółknąć

[LeNka]

Grudnikowi chyba się pory roku pomyliły , ale pięknie zakwitł. Klonik ma bardzo ciekawy kolorek, no i chimerka .

[Edyta 74]

Jagódko,co za widoczki.Klonik pięknie Ci kwitnie,fiołeczek i zygokaktus mają śliczny kolorek kwiatków.Szczawik też ładnie Ci rośnie no i gratuluję pączków u hibcia.

[Zgredo]

Dużo kwiatów ma Twój klonik - bardzo ładnie wygląda Zyguś zrobił przeuroczą niespodziankę

[Andziax007]

Jagódko ależ u Ciebie kwitnąco
Wszystkie piękne roślinki

[magi]

piękne kwitnące , fiołeczek cudny, grudnik tez - mam identyczny kolorek

[treissi]

Cuda... cuda... same cuda!

[Grzdyl]

Jagódki nie ma już w swoim wątku od kilku dni,więc założę się,że znów szykuje dla nas jakąś ucztę dla oczu i podniebienia.

[miluck]

Władku dziękuję za odwiedziny.
Dawno Cię nie było,jak zdrowie ?
Co u mnie?
No cóż ,tym razem ucztę zafundował sobie Wełnowiec na hibiskusie,tym różowym
Wypsikałam Provado ,zobaczymy czy poskutkuje.
Mam nadzieje,że pąki nie odpadną , bo cztery z nich są prawie gotowe do rozkwitu.

[Andziax007]

Ach Ci nieproszeni goście Może Ci się uda zwalczyć tego wełnowca i hibciowi nic nie będzie....trzymam mocno kciuki

[Grzdyl]

Jagódko,dawno mnie nie było? ,raczej dawno się nie odzywałem (taki już mruk ze mnie),musisz jednak wiedzieć,że jestem u Ciebie przy każdej wizycie na forum,gdyż Twój wątek należy do moich obowiązkowych lektur.
Współczuję z powodu ataku wełniowca.Nie cierpię tego robactwa,gdyż sam niegdyś toczyłem z nim wojnę zakończoną jedynie połowicznym sukcesem.Wdarł mi się w aż w korzenie kępy kaktusów i nie udało mi się uratować wszystkich zaatakowanych przez niego egzemplarzy. Życzę Ci więc z całego serca,byś tak je przetrzebiła,aż dobrze Cię zapamiętają i w przyszłości będą omijały Twych podopiecznych z daleka.Z tym robactwem,to tak jak z chwastami w ogrodzie-nikt ich nie hoduje,a wszędzie włażą.
A co u mnie? Znakomicie,mnie nie tak łatwo zmusić do zawieszenia nosa na kwintę.Konfrontacja z ciężarówką to drobiazg,może czołg miał by szansę.

[miluck]

Aniu kciuki się przydadzą.
Władku dziękuję za odwiedziny,bardzo mi miło:)

Dzisiejsze spojrzenie na hibcie:
Różowy, mimo oprysku powoli rozwija pąki
i kremowy ,który już nie zrzuca paków tylko pokazał swój kwiat
Zdjęcia niestety komórkowe,do początków sierpnia będę bez aparatu

[Andziax007]

Jagódko to fajnie że hibcio rozwija pąki mimo wszystko....teraz tylko patrzeć jak pokaże buźkę w całej okazałości
A ten kremowy cudnie kwitnie

[elila]

Dzielny chłopak z tego różowego hibcia, zapowiada się obiecująco a ten żółty prześliczny!
No i ciacho wygląda apetycznie ;:13