Dzisiaj jestem jak nieżywa, idzie zmiana pogody albo co...?
Zrobię sobie może jeszcze jedną kawkę?
Pokreciłam się po ogrodzie, wykopałam irysy (niektóre zaczęły zagniwać po deszczach

)
cyknełam kilka zdjęć...
Wczoraj przywieźli nam jagody z lasu więc zagotowałam,
...i padłam
Gosiu,
w zeszłym roku jeden pan sprzedawał całą swoją kolekcję liliowców na al.
przypadkiem tam zajrzałam i udało mi sie kupić takie właśnie okazy po ok.10zl - wielkie sadzonki!
Ten powojnik na łuk kupił mi mój m. - całkiem przypadkiem a pasuje jak ulał
Tesko,
Anabelka tak ma, że pierwszy rok się aklimatyzuje... a w przyszłym obsypie sie kwiatami! zobaczysz
nigello.
grupuję liliowce na osobnych rabatach wg tonacji kolorystycznych:
tu różowe i bordowe tam zółcie itd. Gdyby rosły razem byłoby za pstrokato!
np. taka rabatka :
Powojniki ukorzeniam z odkładów (najprościej) ale w tym roku mam zamiar zrobić sadzonki z patyczków:
tnie się pęd z jednym oczkiem, od dołu przycina sie pomiedzy węzłami, do ukorzeniacza i jest sadzonka! ;)
Mario,
Anabelle ma juz dobre 7 lat, byłaby jeszcze większa ale co roku wiosną wykopuję zewnetrzne pędy i sadze w inne miejsce albo obdarowuję znajomych
Wiosną ścinam cały krzew do ziemi, wtedy wyrastają takie duże kwiaty. Jeśli się nie zetnie ,kwiatów jest więcej ale małe.
W zeszłym roku dostałam piekny
powojnik , z grupy tanguckich "Golden Tiara"- jesienny (ale kwitnie juz teraz),
ma zółte czteropłatkowe kwiaty z d€żymi ciemnymi pylnikami, płatki są grube, mięsiste, jakby plastikowe,
kwiat zwisa w dół, potem tworzą sie puszyste nasienniki i trzymają sie przez zimę na pędach - bardzo dekoracyjny!
Posadziłam go pod gruszą, wspina sie na nią i mam teraz kwitnącą grusze w lipcu
