EWO,JANINO- z przyjemnością dziękuję za spacer po naszym ogrodzie. Warzywa mają się dobrze, ale już ich powoli ubywa....... w garnku. Kapusta, kalafiory, brokuły, botwinka, marchewka, cebula, nie mówiąc o ziemniakach, wszystko mamy swoje i z przyjemnościa się zajadamy tymi warzywami.
GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, żałuj, że nie kupiłaś kielichowca, ale co ma wisieć nie utonie. U mnie czeka na Ciebie tegoroczna siewka kielichowca( nie tylko dla Ciebie), Fakt że kielichowiec z odkładu, trochę szybciej kwitnie, ale Ty jesteś młoda i masz czas poczekać na kwitnienie kielichowca z siewu.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny,różyczki są zawsze i piękne , niezależnie czy te kłujące , czy nie . Wiewiórki już się tak do nas przyzwyczaiły że ani im w głowie przerywać posiłek, nikt ich nie straszy, nawet piesek , są częstymi gośćmi w naszym ogrodzie.
MONS- dziękuję za odwiedziny, ogród jest duży i pracy w nim jest sporo, jeżeli już się coś robi ,to i efekty są. Szkoda ,tylko że w tym roku przyroda nie jest zbyt łaskawa dla roślin, w maju przymrozki, w czerwcu wichry,ulewy i grad, ciekawe co jeszcze do ogrodu przyniesie lato.
Nasza działka jest wśród nadrzecznych drzew, osłania ją również z dwu stron las i wichury nie są dla nas takie straszne, ale grad narobił w czwartek dużo szkód. Twój ogród oglądam w miarę posiadanego wolnego czasu. Z działki wracamy po 21.00, rano na działkę i niewiele jest czasu na podziwianie innych ogrodów, obiecuję sobie że jesienią i zimą nadrobię zaległości.
KUBUŚ- dziękuję za odwiedziny, wiewiórki nas się nie boją, bo im nie czynimy krzywdy, truskawek , starczy i dla nas i dla całego stada wiewiórek.
Pokazywałem ostatnio na ogrodzie duże przestrzenie, to dzisiaj będą zdjęcia małych przestrzeni, wokół rzeki i stawu.



[/URL]
