Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

[gorzata76]

No właśnie... czy u Was też tak mokro? Prognoza dla Śląska obiecywała, że dziś ani kropli, tymczasem od 14-tej deszcz i całkiem pochmurno

[Soulcatcher]

Tutaj niestety kolejny dzień nie pada. Nie sądziłam, że to napiszę, ale chciałabym aby w końcu spadł deszcz....
W Warszawie lało a u mnie - ani kropelki
Od trzech dni popołudniu krążą burze dookoła. Straszą grzmotami i błyskawicami ale jakoś przechodzą bokiem...

W ruchu podlewaczka ;)

Pozdrawiam.

[justynaz]

Hej Kasiu. Mam pytanie o portulaka, co to za roslinka? Wstyd mi ale jakoś jej nie kojarze.
Mojej mamie bardzo podobaja sie azalie japońskie, az w tym roku dokupiła chyba ze 4. Najładniejsze są białe, przynajmniej moim zdaniem.
U nas upały straszne w ogóle deszczu nie ma od wczoraj. Dziś w cieniu było 30 stopni i strasznie duszno. Nic się robić nie da.

[g.kiecko]

A u nas 32 stopnie, upał, ani jednej chmurki - a teraz duchota i parnota

[hrsta]

Zacnie Ci ta trawka pikuje. Moja już trochę większa, ale będzie trzeba dosiać + naprawić stratowany kawałek.

[JSZFRED]

Tak to już jest że te małe ogrodniki później nie garną się do prac ogrodowych, no ale przecież nie wszystkie, pomocnik aby tylko się nie rozchorował przy tym zimnym prysznicu,
Kasiu liliowce piękne mi też przypominają babciny ogródek i beztroskie lata,
Pozdrawiam

[Soulcatcher]

Justynko - ja też nie wiedziałam co to portulaka - okazało się, że to cudo rośnie u mnie na skalniaku ;D Podobno jest to roślina jednoroczna, ale potrafi się rozsiewać i po zimie kiełkuje nowa. Ma śmieszne liście - takie trochę mięsiste igły koloru czerwono-zielonego i kwitnie w różnych kolorach - u mnie z jednej roślinki są kwiaty różowe, pomarańczowe i żółte.
Wygląda tak:


Ja azalie też bardzo lubię - nie tylko japońskie. Na razie mam jedną. Niestety ja za białym kolorem w ogrodzie jakoś nie przepadam - ot jedna lub dwie roślinki mogą białe być ale więcej nie lubię - każdy ma swój gust ;)

Basiu - trawka wschodzi łatami - ale grunt że wschodzi. Psów na nią na razie nie wpuszczam ;)
Gosiu - czekam na to Twoje bonsai ;) Tylko nie mów, że nie zrobiłaś zdjęcia
Asiu - może będzie zdrowy - zimna woda zdrowia doda ;)

Pozdrawiam!

[g.kiecko]

Gosiu - czekam na to Twoje bonsai ;) Tylko nie mów, że nie zrobiłaś zdjęcia


Pozdrawiam!

zrobiłam, zrobiłam ... zaraz je wstawię i zapraszam

[g.kiecko]

A wiesz, że jak przyglądam się Twojej portulace to stwierdzam, że w ubiegłym roku chyba też ją miałam na skalniaku. Ale jakaś taka rachityczna była, nawet kwitła ale się nie rozsiała ... szkoda

[g.kiecko]

Kasiuuuuuuuuu Co ty robiłaś w sobotę Próżnowałaś Nie widać żadnych nowych fotek a Twój ogródek przy takiej pogodzie na pewno bucha kolorami :P

[Soulcatcher]

Mój M. wyjechał sobie na 2 tyg. na szychty a mi się nie chciało siedzieć w chałupie, więc pojechałam do teściów na działkę ;)
Jak wróciłam zastałam podrośniętą trawkę, i pierwszy kłos mieczyka - jutro wkleję zdjęcia - jak je zrobię ;)
Niestety deszcz mi położył i trochę połamał hortensję

Ale za to od teściowej dostałam cebulki lilii
takie mają być:

tulipanów i szafirków - jutro będziemy ze skrzatem je zakopywać ;)
No i jak jechałam na tą działkę to odkryłam niedaleko stragan z kwiatami - kupiłam dla rodziców M. piękną hortensję i tak sobie dzisiaj siedzę i myślę, że chyba u mnie taka tez by ładnie wyglądała ;) Więc chyba jutro po zakupach do domu podjadę i ją kupię - zwłaszcza, że nie była bardzo droga ;)

Skrzat też odpoczywał na działce:

[g.kiecko]

kupiłam dla rodziców M. piękną hortensję i tak sobie dzisiaj siedzę i myślę, że chyba u mnie taka tez by ładnie wyglądała

oj kusi, kusi ...

Znam to z własnego doświadczenia, więc od razu kupuję podwójnie, z tą różnicą, że zaopatruję ogród siostry

Skrzat jest niedoceniony Nikt nie postawił mu bramki

[Soulcatcher]

Z babcią w piłę grał - cały czas strzelał gole ;)

[g.kiecko]

.. zasłużył na nowego kwiatuszka

[Soulcatcher]

No skoro tak mówisz... To przecież, nie mogę mu nie kupić ;)