Clemoholizm - mania zbierania, co kupiła(e)m nowego cz.1
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Uzaleznienie
Witam serdecznie! Ten wątek ostatecznie potwierdza coś, co dawno już podejrzewałam... Więc jednak uzależnienie... Dwa lata temu zakupione i posadzone: Ernest Markham, Ville de Lyon, Viola. W zeszlym roku zakupione: Solidarność, Gipsy Queen, Venosa Violacea, Hania. W tym roku zakupione: Montana Rubens, Nelly Moser, Warszawska Nike, Blue Angel, Asao, Piilu, Blue bird, Pink Champagne. Jutro kurier przywiezie Brabarę, Popiełuszko, Duchess of Albany, Aromaticę... Jak widać tendencja jest rosnąca. I to wszystko przy niezbyt wielkim ogrodzie... Czy to już może być świr? Czy Waszym zdaniem kwalifikuję się do leczenia i do Waszej grupy Anonimowych Clematisoholików? [/img]
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Chyba się łapiesz.
W zeszłym roku miałam cztery odmiany
Teraz mam dwadzieścia.
i ostrzę sobie zęby na Multi Blue.
Facet mnie z domu wywali, jak słowo daję 8)
Chyba dla własnego dobra poproszę go, żeby mi zmienił hasło do bankowości internetowej i zabrał kartę do bankomatu
W zeszłym roku miałam cztery odmiany
Teraz mam dwadzieścia.
i ostrzę sobie zęby na Multi Blue.
Facet mnie z domu wywali, jak słowo daję 8)
Chyba dla własnego dobra poproszę go, żeby mi zmienił hasło do bankowości internetowej i zabrał kartę do bankomatu

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
100krotka pisze:Chyba się łapiesz.
W zeszłym roku miałam cztery odmiany
Teraz mam dwadzieścia.
i ostrzę sobie zęby na Multi Blue.
Facet mnie z domu wywali, jak słowo daję 8)
Chyba dla własnego dobra poproszę go, żeby mi zmienił hasło do bankowości internetowej i zabrał kartę do bankomatu
Oooo, to to to.
Ale ja mam nawet szybsze tempo ;) Właśnie czekam na zamówienie

Różyca z clematoholizmem dopadły mnie jako obustronne i wzajemne powikłanie i nie myślę właściwie o niczym innym, jak o tym który powojnik z która różą, co gdzie, jak im dogodzić i czy towarzystwo będzie się lubić ;)
Kochani, nawet nie przypuszczacie, jak się cieszę, że nie jestem sama ze swoim bzikiem
. Ja przy swoich mniej więcej 40m kw. (słownie czterdziestu) dorobiłam się 33 odmian clemków
. A bynajmniej nie są to jedyne rośliny na tych wielkich przestrzeniach
.
Na szczęście rodzina mnie wspiera. Tzn. patrzy z pobłażaniem
, a potem nawet czasem podziwia, jak się tym co bardziej rozrośniętym egzemplarzom uda zakwitnąć, np:

A jeśli chodzi o kombinacje clemków z rózami, to Lesiu, bardzo podoba mi się połączenie żółtego z niebieskim. Ja próbuję tak:

To z zeszłego roku, kiedy i dla róży i dla tego powojnika był to pierwszy sezon. Obecnie róża ('Sutter's Gold Climbing' już kwitnie od jakiegoś czasu a 'Jackmanii' ma dopiero małe pączki. Nie wiem czy się im uda zgrać w czasie
.
Tegoroczną kombinację mam już taką (ale szczerze mówiąc, była przypadkowa i średnio do mnie przemawia...
):

a jeszcze chciałabym, żeby 'zeszły' się kwitnące już obok siebie, tylko na razie na kompletnie innych wysokościach ;) 'Westerland' i 'Syrena':
i 
Oprócz tego mam posadzone w donicy młodziutkie egzemplarze 'Multi Blue' i 'Chopina' ale róża ma dopiero pąki a 'MB' nawet tego nie
.



Na szczęście rodzina mnie wspiera. Tzn. patrzy z pobłażaniem



A jeśli chodzi o kombinacje clemków z rózami, to Lesiu, bardzo podoba mi się połączenie żółtego z niebieskim. Ja próbuję tak:

To z zeszłego roku, kiedy i dla róży i dla tego powojnika był to pierwszy sezon. Obecnie róża ('Sutter's Gold Climbing' już kwitnie od jakiegoś czasu a 'Jackmanii' ma dopiero małe pączki. Nie wiem czy się im uda zgrać w czasie

Tegoroczną kombinację mam już taką (ale szczerze mówiąc, była przypadkowa i średnio do mnie przemawia...


a jeszcze chciałabym, żeby 'zeszły' się kwitnące już obok siebie, tylko na razie na kompletnie innych wysokościach ;) 'Westerland' i 'Syrena':


Oprócz tego mam posadzone w donicy młodziutkie egzemplarze 'Multi Blue' i 'Chopina' ale róża ma dopiero pąki a 'MB' nawet tego nie

Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Ja moje młode powojniki dosadziłam do róż, też nie jestem przekonana całkiem ,czy te zestawienia to dobry pomysł - najwyżej będę przesadzać ;)
AnniaJ pisze:Dzięki Lesiowi przesadziłam dziś Nike z dużej donicy na miejsce stałe - mam nadzieję, że róża rosnąca obok bedzie biała ;) New Dawn rośnie z Duchess of Albany, Elmshorn z Generałem Sikorskim, Sympatia z Emilia Plater, Eden Rose z Błękitnym Aniołem, w okolicach RU są Ville de Lyon, William Kennet, Hagley Hybrid, Jerzy Popiełuszko i Multi Blue; blisko Pirouette jest Solidarność (to chyba nie jest dobry wybór jednak), obok Abrahamka Lech Wałęsa, obok Westerlanda Rhapsody...tyle z częściambitnych planów, teraz maleństwa muszą się zadomowić...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Mysza, a czemu do Ciebie to nie przemawia? Czerwona róża z fioletowym Cl?
Ja też tak mam, tylko powojnik jest Duranda, ale kolorystycznie cos podobnego - przypadkowe zresztą, ale wydaje mi się, że wyglada bardzo łądnie (w każdym razie na pewno nie zamierzam tego przesadzać, a w moim przypadku to wiele znaczy
)
Ja też tak mam, tylko powojnik jest Duranda, ale kolorystycznie cos podobnego - przypadkowe zresztą, ale wydaje mi się, że wyglada bardzo łądnie (w każdym razie na pewno nie zamierzam tego przesadzać, a w moim przypadku to wiele znaczy

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Bo ten czerwony kolor róży jest jakiś taki żarówiasty, wpadający w dziki róż, oczy mnie bolą jak na to patrzę ;).
Aczkolwiek przesadzać też nie będę, bo już mi się zbyt mocno oba rozrosły i w sumie mnogość kwiatów jest bardzo przyjemna choć barwy zjadliwe
.
Aczkolwiek przesadzać też nie będę, bo już mi się zbyt mocno oba rozrosły i w sumie mnogość kwiatów jest bardzo przyjemna choć barwy zjadliwe

Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Myszek - ja też mam jakieś 40 m2 ogródka
Nie chciałam się przyznawać, ale skoro Ty zrobiłaś to pierwsza, to jest mi łatwiej
Na razie naliczyłam 23 odmiany... Więc jeszcze mogę się rozwinąć o kolejnych 10?
Dziś będąc w sklepie ogrodniczym natknęłam się na Clematis Julka - oczywiście nie mogłam się oprzeć...
Bardzo podoba mi się Twoje zestawienie kolorystyczne róży Westerland i Syreny - Czy Westerland to roża pnąca? I gdzie ją można kupić w necie? Wygląda na to, że zaczyna mi grozić także różyca...
A oto niektóre moje cudeńka:
Viola
Venosa violacea
Pillu
Solidarność
Hania



Dziś będąc w sklepie ogrodniczym natknęłam się na Clematis Julka - oczywiście nie mogłam się oprzeć...
Bardzo podoba mi się Twoje zestawienie kolorystyczne róży Westerland i Syreny - Czy Westerland to roża pnąca? I gdzie ją można kupić w necie? Wygląda na to, że zaczyna mi grozić także różyca...
A oto niektóre moje cudeńka:
Viola
Venosa violacea
Pillu
Solidarność
Hania
witam wszystkich jakiś czas temu trafiłam na to forum i zachwycam się waszymi ogrodami.
postanowiłam się włączyć do waszej grupy maniaczek i maniaków clematisów najpiękniejszych roślin na świecie myślałam że tylko ja mam na ich punkcie bzika ale fajnie że nie jestem jednak odosobniona w tej kwestii .
Mój zbiór jest jeszcze mały bo w moej okolicy nie mam gdzie kupować roślin i ogród też skąpy
a oto moje kwitnące obecnie okazy




na razie tyle następnym razem wrzucę jeszcze inne
pozdrawiam wszystkich
postanowiłam się włączyć do waszej grupy maniaczek i maniaków clematisów najpiękniejszych roślin na świecie myślałam że tylko ja mam na ich punkcie bzika ale fajnie że nie jestem jednak odosobniona w tej kwestii .
Mój zbiór jest jeszcze mały bo w moej okolicy nie mam gdzie kupować roślin i ogród też skąpy
a oto moje kwitnące obecnie okazy
na razie tyle następnym razem wrzucę jeszcze inne
pozdrawiam wszystkich
Redchilly 'Westerlanda' kupiłam jako korzonki z króciótkimi pędami, wczesną wiosną u bogdan_w1 na All... Nie była sprzedawana jako pnąca ale wyczytałam, że potrafi się rozrastać do 2m w górę, więc wypróbuję czy sie będzie piąć. Jeśli nie, to nie szkodzi, najwyżej 'Syrenę' poprowadzę dołem
Na razie to mały krzaczek ale już zdobył moje serce ;). Kwiaty są przecudne, jest ich dużo, pachną ślicznie, na razie różyca nie choruje. Miodzio ;D.

Kolor Twojej 'Solidarności' jest powalający. Wiernie zdjęcie oddaje? Na 'Venosę' ostrzyłam pazury ale ostatecznie odpuściłam, chyba mi teraz szkoda....
aha, ogródek 40m niby nic a roboty i tak sporo prawda? ;) (Zwłaszcza jak się tam nawtyka taką ilość zielska jak ja nawtykałam,,,
)
P.S. Właśnie zrobiłam inwentaryzację i znalazłam jeszcze dwie odmiany clemków, o których zapomniałam, jest więc u mnie 35 odmian...
(a sztuk 37, bo dwie odmiany mi się powtarzają...)
Violu i Redchilly witamy wśród powojnikowo zakręconych, i zapraszamy do umieszczania fotek, jakbyś Violu znała jeszcze nazwy swoich odmian, byłoby fajnie je podpisać. Jeśli nie znasz, to możemy sie ewentualnie pobawić w identyfikację.
Pozdrowienia,


Kolor Twojej 'Solidarności' jest powalający. Wiernie zdjęcie oddaje? Na 'Venosę' ostrzyłam pazury ale ostatecznie odpuściłam, chyba mi teraz szkoda....

aha, ogródek 40m niby nic a roboty i tak sporo prawda? ;) (Zwłaszcza jak się tam nawtyka taką ilość zielska jak ja nawtykałam,,,

P.S. Właśnie zrobiłam inwentaryzację i znalazłam jeszcze dwie odmiany clemków, o których zapomniałam, jest więc u mnie 35 odmian...


Violu i Redchilly witamy wśród powojnikowo zakręconych, i zapraszamy do umieszczania fotek, jakbyś Violu znała jeszcze nazwy swoich odmian, byłoby fajnie je podpisać. Jeśli nie znasz, to możemy sie ewentualnie pobawić w identyfikację.
Pozdrowienia,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Myszek - dziś właśnie stałam w ogrodniczym nad "Wetserlandem" i tylko jego wysoka cena (90 zł za rozrośniętą roślinę) powstrzymała mnie od zakupu- kupię małą na all... za 19
Ciekawa jestem Twoich doświadczeń z tą różą - bo też interesuję mnie wersja pnąca. Sprzedawca w ogrodniczym próbował sprzedać mi ją jako pnącą - więc może się zgadza... Jest piękna.
Solidarność tylko na początku ma karminowy kolor - później z każdym dniem zmieniają kolor - od purpury do prawie fioletu.
Dziś mam smutny dzień
- wycięłam do zera Bluebird - który najpierw pożółkł, a potem w 80% usechł. Korzeń podłałam Topsinem - może odbije. Trwało to jakieś 3 tygodnie - powolutku, nie tak, jak w przypadku uwiądu. Co to mogło być? Moźe za bardzo wilgotne podłoże? Te okropne deszcze w ostatnm okresie... Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale nie mogłam już dłużej patrzeć na postępującą agonię rośliny. Pędy , które wyglądały na "może do odratowania" spryskałam i wstawiłam do wody - jeśli się podniosą spróbuję je ukorzenić. Na domiar złego młodziutki "Bieszczady" niespodziewanie opuścił dziś głowę i wszystkie liście. Uwiąd. A tak dzielnie piął się w górę
Z nim na razie nie byłam tak radykalna, podlałam i spryskałam Topsinem - może się jeszcze podniesie. To pewnie rosnące temperatury zadbały o rozwój grzybów.

Solidarność tylko na początku ma karminowy kolor - później z każdym dniem zmieniają kolor - od purpury do prawie fioletu.
Dziś mam smutny dzień


No nie jest dobrze z tą pogodą.... u mnie tropik, stopni 30+ w dzień (teraz ze 20 minimum) i siąpi deszczyk co jakiś czas. Mączniak już opuścił bloki startowe, a uwiąd pewnie zaraz za nim
. Topsin mi na uwiąd nie pomagał w poprzednich latach, Switch, który podobno jest dobry - nie opłaca się sprowadzać paniom w 'moim' ogrodniczym bo ponoć zbyt drogi aby się sprzedawał....
więc ja próbuję z nadmanganianem potasu. W wątku o chorobach już o tym napisałam. Moja mama mnie ostatnio oświeciła, że mój śp dziadek, dawno dawno temu, tym właśnie zaprawiał cebule, w czasach gdy o tych wszystkich wymyślnych, ciężkich środkach ochrony roślin nikomu się jeszcze nie śniło.
No to ja podsypuję lub wtykam moim clemkom i obserwuję na razie jak to działa. Do tej pory zastosowałam u trzech interwencyjnie, czyli po pierwszych objawach - cięcie plus nadmanganian w korzenie - na razie działa, więc dzisiaj już się zdecydowałam powtykać też prewencyjnie. Po jednej tableteczce na roślinę (jest bardzo tani). Pożyjemy - zobaczymy.


No to ja podsypuję lub wtykam moim clemkom i obserwuję na razie jak to działa. Do tej pory zastosowałam u trzech interwencyjnie, czyli po pierwszych objawach - cięcie plus nadmanganian w korzenie - na razie działa, więc dzisiaj już się zdecydowałam powtykać też prewencyjnie. Po jednej tableteczce na roślinę (jest bardzo tani). Pożyjemy - zobaczymy.
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein