Krysiu, w Cherry nie było co ciąć. Następnym razem, skoro obiecujesz, ze jeszcze nie skończyła na ten rok
Izo, nie wiem, czy się lepiej sprawdza. Po kije musiałbym jechać do jakiegoś lasu, a sznurek miałem pod ręką
Aga, do okorowanych kijów mniej więcej równej długości przykręcam śrubami nierdzewnymi 2 poprzeczne, na górze i na dole. I powstaje prostokątna rama. I do tego przykręcam śrubami te grubsze skośne, a przybijam gwózdkami te cieńsze.
Wszystko pomalowane jakimś drewnochronem.
Do stojących kijów wmontowałem jeszcze na dole metalowe pręty, żeby łatwiej i mocniej wbić w ziemię. I zaostrzyłem im końce
Narzędzia: piła do drewna, wiertarka, nóż do sęków, strug do zaostrzenia końcówek, młotek, klucze, kombinerki, pędzel
Materiały: okorowane gałęzie, śruby, małe gwoździe, miękki drut, 2 pręty ok 30 cm (niekoniecznie), drewnochron.
Najwięcej czasu zabiera okorowanie gałęzi
