Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ta roślinka rzeczywiście wygląda jak jeden z wicikrzewów, tylko - zabij - nie powiem Ci który... tyle ich... ale zaraz poszukam, bo mnie to zafrapowało... miałam go w poprzednim ogródku... no i skleroza... albo po prostu wtedy nie zawracałam sobie głowy nazwami :wink:

Bieg z kamieniami (i rowerem) :wink: działa na wyobraźnię...

Ja tęsknię za kamulcami z każdą chwilą bardziej, tylko u nas jakoś dziko nie rosną, więc trzeba będzie wyskoczyć z forsy :?
A altanka nieustannie urocza :wink:
magdala

Post »

Magdo :D dawno nie zaglądałam ,a u Ciebie zmiany niesamowite!! Otoczenie altanki i sama altana -przepiękne :D
A ten wiciokrzew został określony przez Krzysia jako japoński po prostu .Też mam taki i świetnie rośnie.
madziarynka pisze:
Obrazek
Magda.
Awatar użytkownika
madziarynka
200p
200p
Posty: 317
Od: 21 maja 2009, o 00:34
Lokalizacja: Lublin

Post »

Jolu dziękuję za namiary na Danusię, faktycznie skarpę ma imponującą, przy okazji można coś podpatrzeć dla siebie.
Aniu Jeśli chodzi o kamienie to faktycznie parę razy już obróciłam rowerem żeby ich nawieźć. Tata się ze mnie śmieje żebym tylko te duże zabierała i pokazuje mi kolosy wielkości połowy stołu, ale takim to chyba nie dam rady. Po drodze na moją działkę budują chodnik i nawieźli dużo piachu i ziemi , w której są kamienie, więc jak tu się oprzeć takiej pokusie... Specjalnie nadkładam drogi żeby je pozbierać. Dziś odpuściłam, a to wszystko dlatego, że wiozłam wiaderko z impregnatem do drewna, a wszystkiego nie dałabym rady przywieźć. W dodatku błotnik mi się zbuntował chyba od tych kamieni i się przegiął. Jak nic trzeba będzie kolo odkręcać żeby nie padało.
Gosiu! Plecak nie jest ze stelażem nad czym ubolewam
Przerwy w deszczu można kreatywnie wykorzystać, na przykład umyć nazbierane kamienie (wczoraj), poślizgać się na błocie w kaloszach, oblepić szpadel ziemią, porobić zdjęcia piorunom :) obskubać cebule narcyzów z ziemi ( dzisiaj).
Awatar użytkownika
madziarynka
200p
200p
Posty: 317
Od: 21 maja 2009, o 00:34
Lokalizacja: Lublin

Post »

Madziu! Dziękuję za wizytę i rozpoznanie mojego wiciokrzewu! Mam wiciokrzew japoński suuuper!!! Jak na razie to mi trochę przywiądł. Hm... pewnie musi odchorować zanim się ukorzeni.
Awatar użytkownika
hrsta
200p
200p
Posty: 337
Od: 18 maja 2009, o 23:52
Lokalizacja: śląsk

Post »

Madziu, ten wiciokrzew Ci na bank odżyje. Dostałam go od magdali i mimo, że usechł i wyglądał jak zwykły zmarły badyl, to zastosowałam się do instrukcji magdali - porządnie przysypałam ziemią korzonki, nie wyciągałam i odrasta. Nawet na tym swoim suchym (tak mi się zdawało) badylu zaczął coś wypuszczać. ;-)

Sporo tych kamieni upolowałaś i to niezłe okazy. Mi kilka siostra przywiozła z Leśnej koło Żywca. Tak się umówiłyśmy, że każdy wyjazd w tamtą stronę to kilka kamieni i kora. ;-)
Ładnie Ci hosta kwitnie. Moje jedyne dwie hosty też kwitną, ale jeszcze ich nie zasadziłam na docelowym miejscu, więc siedzą w donicach. hyhy. :>
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Madziu ja też doszłam do tego, że japoński, tylko nie dam głowy czy to 'Aureoreticulata' czy jakiś mieszaniec :?
A żywotne to-to jest, starczy badylek włożyć i na pewno coś odbije, trzeba tylko poczekać :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Magdziu początki zawsze są ciężkie pamiętam swoje .Widać że dajesz sobie
radę wkrótce będziesz miała widoki swojej pracy.Skarpy to ładny efekt na działce.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

nie narzekaj, że plecak bez stelaża, później narzekałabyś na plecy... Chyba mnie zaraziłyście tym wiciokrzewem :lol:
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Awatar użytkownika
asiapg
50p
50p
Posty: 60
Od: 24 cze 2009, o 19:48
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Gratuluję. Pięknie Ci idzie. Super ogród będziesz miała. Wielką pracę wykonałaś i szmat jej już za Tobą. Altanka w ogrodzie, kot w doniczce... wszystko na swoim miejscu :)
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6273
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Tak to wiciokrzew japoński. Poprawna nazwa łacińska to:
Lonicera japonica 'Aureoreticulata' Bardzo atrakcyjne pnącze :D
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A u mnie w poprzednim ogrodzie zagłuszył go rdest :(
Ostał się tylko około metrowy krzaczorek w stanie stagnacji... rdest jednak na wysokiej kratce zagęścił się górą, więc na dole było trochę miejsca i światła dla wiciokrzewu... Dziś w ogrodnictwie nawet zahaczyłam o niego wzrokiem, ale wybrałam winobluszcz - w końcu po niego jechałam :lol:
Awatar użytkownika
madziarynka
200p
200p
Posty: 317
Od: 21 maja 2009, o 00:34
Lokalizacja: Lublin

Post »

Jolu! Nad kącikiem żeby był przyjemny i ładny to pracuję, dobrze, że jest ale można i trzeba go trochę podrasować. z kamieniami postanowiłam troszkę ostrożniej, bo mnie zaczęło w plecach łupać. Ogólnie to wczoraj się trochę rozeźliłam, bo ziemia się jak plastelina lepiła, a na dodatek gdzie nie grzebnęłam to rój mrówek więc już mi się niewiele chciało, ale tak sobie tłumaczę, że nie wolno się zniechęcać. Tak sobie poobserwowałam przy okazji czy mi tego i owego deszcz nie zmył, ale było jako-tako.

Gosiu! Basiu! Cieszę się z tego wiciokrzewu, że zidentyfikowany i że nie uschnie przy odrobinie szczęścia. Z pnączami to zauważyłam, że one najpierw udają, że uschły po czym nieśmiało wypuszczają jakiś młody listek. Wtedy wiadomo, że się przyjęły. Dziękuję za pomoc w identyfikacji raz jeszcze również Krzysiowi

Danusiu i Asiu! Cieszę się , że zajrzałyście w moje skromne progi i zapraszam częściej. można będzie obserwować metamorfozę. Zawsze to milo jak ktoś pochwali i otuchy doda.

Tymczasem odwiedził mnie wczoraj nasz działkowy kot. Może to Puszek, który grasuje po Opolszczyźnie. Na razie rzucił się tylko na kiełbasę. A że bestia płochliwa to trzeba się było bardzo postarać żeby go w kadrze uchwycić.

Obrazek
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6273
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Pojechałem wczoraj w miejsce gdzie rośnie ten wiciokrzew. Pod moją dawną szkołę :)
Jestem załamany. Została zamknięta parę lat temu a rośliny co tam rosły niemal w całości przepadły.
Ale wiciokrzew się ostał. :?
Obrazek
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

madziarynka pisze: tak sobie tłumaczę, że nie wolno się zniechęcać.
Absolutnie nie wolno! Widać, że jesteś dzielna kobitka to mrówami się nie przejmuj :lol: Ja byłam zmuszona kilka razy posypać tu i ówdzie na mrówki :?

A kiciuś słodziutki...Też mamy dwa na działkach, ale takie przytulaski :)
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

madziarynka pisze:Z pnączami to zauważyłam, że one najpierw udają, że uschły po czym nieśmiało wypuszczają jakiś młody listek. Wtedy wiadomo, że się przyjęły.
Rzeczywiście taki urok pnączy :wink:
Mój M odkrył dziś, że akebia, którą już dawno uznałam za nieżywą i tylko badylek się ostał z sadzoneczki - puściła nowy przyrost :heja
Tym sposobem mam już 3 sztuki... jak porosną (i zakwitną)... ależ będzie cudnie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”