Treissi na zielono cz.3

[fraszka]

Ładna Peperomia i fotki

[treissi]

Kasiu do niedawna miałam tą begonkę bardzo dużą. Niestety po zmianie miejsca całkowicie padła i udało mi się uratować tylko kawałek gałązki, która wygląda teraz tak.

Madziu wydaje mi się, że hibkowi nawóz nie odpowiada. W ubiegłym roku miałam biohumus i kwitł jak szalony. Muszę znowu kupić i zobaczę jakie będą efekty.
A doniczki są ze sklepu "wszystko po 5 zł". Cały czas mają je w ofercie. Ostatnio były śliczne, ale nie kupiłam (wiesz dlaczego).

Fraszko dziękuję w imieniu peperomki

[LeNka]

Miałam na myśli plastikowe kubeczki

[treissi]

Aaaa No tak ... Kupiłam je kiedy w pewnym momencie potrzebowałam 47 małych doniczek. Za doniczki musiałabym dać ok. 50 zł, a i tak w niedługim czasie byłyby do wymiany na większe. A za kubeczki dałam 5 zł za 50 albo 100 - już nie pamiętam. Przydały się między innymi na fiołeczki, których troszkę się nazbierało. Dorosłym roślinkom, które u mnie zostaną muszę kupić doniczki. Tylko szukam takich ceramicznych w formie miseczek i nie mogę nigdzie kupić. Pozostałe będę jechały do nowych domków, więc takie tymczasowe pojemniczki są ok

[anoli]

Moniczko z tymi kubeczkami to świetny patent, mi też się wreszcie udało zmusić m., żeby kupił paczkę :P

[treissi]

No to świetnie Ilonko Można zaoszczędzić sporo pieniążków. Wydaje mi się, że szkoda kasy na malutkie, tymczasowe doniczki. Ja w tych kubeczkach sadzą maluszki, roślinki, które się ukorzeniają, albo mają jechać do nowych domków.

[LeNka]

Ja skusłam się na miseczki plastikowe, ale są beznadziejne, teraz służą mi jako podstawki do kwiatów.
Ilonko a gdzie M kupił takie małe kubeczki

[anoli]

Lenko, kubeczki kupił w Leclerku, ale widziałam też w Carefurze - kosztowały ok 6zł za 100szt :P W nich goracym drucikiem porobiłam dziury odpływowe

[treissi]

Madziu to są zwykłe jednorazowe plastikoe kubeczki. Teraz sezon grillowy, więc nawet w spożywczych są.

[ewasz29]

Oj rozłożyłaś mnie na łopatki zdjęciami trzykrotek .Bardzo mi się ostatnio podobają

[LeNka]

U nas takich małych kubeczków nie sprzedawali, tylko takie zwykłe białe. Urządzam w takim razie polowanie na kubeczki :P

[Andziax007]

Niezły pomysł na wykorzystanie tych kubeczków.....ja mam ich sporo ale nigdy do głowy mi nie przyszło żeby zastąpić nimi doniczki

[treissi]

Ewuś te trzykrotki to jeszcze maluchy. Dopiero co sadzone. Planuje dla nich wiszące doniczki. Mam nadzieję, że się do tego odpowiednio rozrosną

Madziu one nie są małe. To takie normalne 200 ml. Listki z fiołków trzymam w kieliszkach jednorazowych

Aniu nic straconego

[Andziax007]

Jak to nie ostatnio kupiłam specjalnie małe doniczki na szczepki Ale teraz już nie będę kupować tylko będę używać kubeczków :P
Moje trzykrotki które dostałam od Grażynki też sobie super radzą ale chyba jedną będę musiała odmłodzić

[treissi]

Aniu te kubeczki na pewno się jeszcze przydadzą. Ja kupowałm je głównie z myślą o hibkach, które miałam ukorzenić dla forumek. A teraz już prawie ich brakło, bo zamieszkały w nich fiołeczki i kilka innych maluchów.

Co do trzykrotek to ja cały czas zastanawiam się czy ich nie rozsadzić - każdą na dwie doniczki. Boję się, żeby znowu nie poschły im dolne listki... Ale z drugiej strony marzą mi się takie gęściutkie kulki wiszące w oknie.