
Moja zielona pasja :)
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Swoje uchwyty - a mam tez plastikowe przykręciłam w miejscach, gdzie są szczebelki, a na wszelki wypadek - bo ostatnio takie wiatry zamocowałam je sznurkiem
Tylko moje sa przechylone, żeby nadmiar wody spływał do skrzynki niżej. Zrobić zdjęcie?

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Fraszko, ślicznie u Ciebie na balkonie i w doniczkach.
Ja mam skrzydłokwiat już od dawna. Bardzo go lubię. Potrafi mi 2-3 razy w roku kwitnąć. Lubi mieć mokro, a z tym spryskiwaniem to różnie. Raz w miesiącu wsadzam go do wanny (bo on jest bardzo duży) i robię mu prysznic taki solidny - taka letniawą wodą. Wyraźnie to lubi
Ja mam skrzydłokwiat już od dawna. Bardzo go lubię. Potrafi mi 2-3 razy w roku kwitnąć. Lubi mieć mokro, a z tym spryskiwaniem to różnie. Raz w miesiącu wsadzam go do wanny (bo on jest bardzo duży) i robię mu prysznic taki solidny - taka letniawą wodą. Wyraźnie to lubi

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Mama Aguni
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 31 mar 2009, o 11:48
- Lokalizacja: podkarpacie
No właśnie też tak pomyślałam, żeby uchwyt zapierał się o szczebelek, albo jakiś kawałek listewki przymocować w poprzek prętów coby było o co się zaprzećanoli pisze:Swoje uchwyty - a mam tez plastikowe przykręciłam w miejscach, gdzie są szczebelki, a na wszelki wypadek - bo ostatnio takie wiatry zamocowałam je sznurkiemTylko moje sa przechylone, żeby nadmiar wody spływał do skrzynki niżej. Zrobić zdjęcie?


pozwoliłam sobie oglądnąć zdjęcia.

- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Fraszko na pewno dasz radę zamocować te skrzynki
Ja mam dwie barierki równolegle do siebie położone w niewielkim odstępie, na jednej wiszą, o drugą się podpierają dlatego u mnie nie było problemu. Przydałaby się i u Ciebie jeszcze jedna poprzeczna barierka. A może podglądnij u sąsiadów jak mają powieszone skrzynki ;D
Fiołek ma za wilgotno, ja ostatnio przelałam i cała ziemia zamokła w doniczce i tez pojawiła się pleśń. Na razie usunęłam jedynie wierzchnią warstwę ziemi, i postawiłam go bliżej okna, które jest albo uchylone (jak pogoda pozwala) albo nie do końca zamknięte (to chyba jest ustawienie - cyrkulacja powietrza). Żeby "się przewietrzył" - u mnie ziemia przeschła i na razie jest ok.
Doniczka szeflery wygląda na małą, ale to jak mówi Teresa, wyjąć i zobaczyć

Fiołek ma za wilgotno, ja ostatnio przelałam i cała ziemia zamokła w doniczce i tez pojawiła się pleśń. Na razie usunęłam jedynie wierzchnią warstwę ziemi, i postawiłam go bliżej okna, które jest albo uchylone (jak pogoda pozwala) albo nie do końca zamknięte (to chyba jest ustawienie - cyrkulacja powietrza). Żeby "się przewietrzył" - u mnie ziemia przeschła i na razie jest ok.
Doniczka szeflery wygląda na małą, ale to jak mówi Teresa, wyjąć i zobaczyć

Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
Wiec :P
Anoli bardzo prosze o fotke
Andzia dziekuje
ja swojego skrzydłokwiata zraszam, teraz jest na balkonie ..nie iwem czy dobrze.. Ale jest mizerny po tym jak mi zamarzł i zostały same korzenie ciężko sie odradza. Ale kwiat miał
Mama Aguni nie nie jestem zawodowym fotografem
, fotografem jest mąż ;)
Ale dziekuje za miłe słowa
Kasia no podgladne sasiada
cos sie wymyśli. Skoro inni maja to i ja będę mieć :P
Wilgotno maja fiołki ?ojej.... może zaczesto podlewam ?
co jakies dwa trzy dni ..hym...
to na razie usune wierznia ziemie.
A co do szeflery ... donica tez wydaje mi się juz za mała... roslinka widocznie ciąży.
Nie widze jednak by korzenie były przerosniete nie wychodza przez donice ( tak sie sprawdza) ?
Anoli bardzo prosze o fotke

Andzia dziekuje

Mama Aguni nie nie jestem zawodowym fotografem

Ale dziekuje za miłe słowa
Kasia no podgladne sasiada

cos sie wymyśli. Skoro inni maja to i ja będę mieć :P
Wilgotno maja fiołki ?ojej.... może zaczesto podlewam ?

to na razie usune wierznia ziemie.
A co do szeflery ... donica tez wydaje mi się juz za mała... roslinka widocznie ciąży.
Nie widze jednak by korzenie były przerosniete nie wychodza przez donice ( tak sie sprawdza) ?

- Mama Aguni
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 31 mar 2009, o 11:48
- Lokalizacja: podkarpacie
Najprościej jest wyciągnąć z doniczki i zobaczyć. Ja tak robię jak podejrzewam że już roślince ciasno bo czasem ma taki duży korzeń zakręcony i on nie wychodzi z doniczki jak są małe dziurki.
A no to jasne jako żona fotografa też umiesz fotografować ( to widać zresztą po zdjęciach) i zawsze możesz pożyczyć profesjonalny sprzęt od męża
A no to jasne jako żona fotografa też umiesz fotografować ( to widać zresztą po zdjęciach) i zawsze możesz pożyczyć profesjonalny sprzęt od męża

- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Ja podlewam rzadziej. Zależy jeszcze jak podlewasz. Bo od góry nie polecam ;] Ja wlewam na podstawek i to co wypije to jego ;) Jeśli nie pamiętam kiedy podlewałam to sprawdzam patyczkiem ziemię.fraszka pisze: Wilgotno maja fiołki ?ojej.... może zaczesto podlewam ?co jakies dwa trzy dni ..hym...
to na razie usune wierznia ziemie.
A swoje fiołki zalałam bo wpadłam na "genialny" pomysł zanurzenia doniczki w większej ilości wody, i tak zanurzyłam aby doniczka stała w 1/2 zanurzona w wodzie i po 10minutach wyciągałam. Tylko ze tak nasiąknęła ziemia w doniczce że fiołek o mało nie udał się w swoją ostatnią podróż. I właśnie wtedy pojawiła mi się pleśń, a jedna z rozetek zgniła.
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Jak ładnie Ci rośnie asplenium, muszę mojej pokazać to zdjęcie, może też się weźmie za siebie 
Bardzo mi się podoba kroton, ale podobno dosyć trudno utrzymać sprzyjające mu warunki, czyli stałą temperaturę. Powiedz mi gdzie Ty go trzymasz?
Zamiokulkas świetny, muszę wreszcie sprowadzić go do domu

Bardzo mi się podoba kroton, ale podobno dosyć trudno utrzymać sprzyjające mu warunki, czyli stałą temperaturę. Powiedz mi gdzie Ty go trzymasz?
Zamiokulkas świetny, muszę wreszcie sprowadzić go do domu

Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe