Moja zielona pasja :)

anoli · Post » 26 cze 2009, o 12:40

Swoje uchwyty - a mam tez plastikowe przykręciłam w miejscach, gdzie są szczebelki, a na wszelki wypadek - bo ostatnio takie wiatry zamocowałam je sznurkiem

Tylko moje sa przechylone, żeby nadmiar wody spływał do skrzynki niżej. Zrobić zdjęcie?

Andzia1 · Post » 26 cze 2009, o 13:01

Fraszko, ślicznie u Ciebie na balkonie i w doniczkach.
Ja mam skrzydłokwiat już od dawna. Bardzo go lubię. Potrafi mi 2-3 razy w roku kwitnąć. Lubi mieć mokro, a z tym spryskiwaniem to różnie. Raz w miesiącu wsadzam go do wanny (bo on jest bardzo duży) i robię mu prysznic taki solidny - taka letniawą wodą. Wyraźnie to lubi

Mama Aguni · Post » 26 cze 2009, o 13:07

anoli pisze:Swoje uchwyty - a mam tez plastikowe przykręciłam w miejscach, gdzie są szczebelki, a na wszelki wypadek - bo ostatnio takie wiatry zamocowałam je sznurkiem Tylko moje sa przechylone, żeby nadmiar wody spływał do skrzynki niżej. Zrobić zdjęcie?

No właśnie też tak pomyślałam, żeby uchwyt zapierał się o szczebelek, albo jakiś kawałek listewki przymocować w poprzek prętów coby było o co się zaprzeć

. Co do roślinek to

nie mam fiołków ,ale na pewno ktoś ci odpowie .Co do szeflery to bym zobaczyła czy ma przerośniętą bryłe korzeniową,jak tak to bym przesadziła

pozwoliłam sobie oglądnąć zdjęcia.

Czy ty jesteś zawodowym fotografem? Sesja kota świetna, super model/modelka z niego

Kasia.N · Post » 26 cze 2009, o 13:21

Fraszko na pewno dasz radę zamocować te skrzynki

Ja mam dwie barierki równolegle do siebie położone w niewielkim odstępie, na jednej wiszą, o drugą się podpierają dlatego u mnie nie było problemu. Przydałaby się i u Ciebie jeszcze jedna poprzeczna barierka. A może podglądnij u sąsiadów jak mają powieszone skrzynki ;D

Fiołek ma za wilgotno, ja ostatnio przelałam i cała ziemia zamokła w doniczce i tez pojawiła się pleśń. Na razie usunęłam jedynie wierzchnią warstwę ziemi, i postawiłam go bliżej okna, które jest albo uchylone (jak pogoda pozwala) albo nie do końca zamknięte (to chyba jest ustawienie - cyrkulacja powietrza). Żeby "się przewietrzył" - u mnie ziemia przeschła i na razie jest ok.

Doniczka szeflery wygląda na małą, ale to jak mówi Teresa, wyjąć i zobaczyć

fraszka · Post » 26 cze 2009, o 14:29

Wiec :P
Anoli bardzo prosze o fotke

Andzia dziekuje

ja swojego skrzydłokwiata zraszam, teraz jest na balkonie ..nie iwem czy dobrze.. Ale jest mizerny po tym jak mi zamarzł i zostały same korzenie ciężko sie odradza. Ale kwiat miał

Mama Aguni nie nie jestem zawodowym fotografem

, fotografem jest mąż ;)
Ale dziekuje za miłe słowa

Kasia no podgladne sasiada
;:80

cos sie wymyśli. Skoro inni maja to i ja będę mieć :P
Wilgotno maja fiołki ?ojej.... może zaczesto podlewam ?

co jakies dwa trzy dni ..hym...
to na razie usune wierznia ziemie.
A co do szeflery ... donica tez wydaje mi się juz za mała... roslinka widocznie ciąży.
Nie widze jednak by korzenie były przerosniete nie wychodza przez donice ( tak sie sprawdza) ?

Mama Aguni · Post » 26 cze 2009, o 14:47

Najprościej jest wyciągnąć z doniczki i zobaczyć. Ja tak robię jak podejrzewam że już roślince ciasno bo czasem ma taki duży korzeń zakręcony i on nie wychodzi z doniczki jak są małe dziurki.
A no to jasne jako żona fotografa też umiesz fotografować ( to widać zresztą po zdjęciach) i zawsze możesz pożyczyć profesjonalny sprzęt od męża

fraszka · Post » 26 cze 2009, o 14:57

Mama Aguni
dziekuje zerkne wiec na szeflerke
eee ja robie zwykłym apratem Canon A550 ( mała cyfrówka ) foto. Na tej stronce moze trzy fotki ( ksiezyc, słonce) sa dobrym sprzetem.
Do robienia swietny zdjeć bardzo mi daleko.
Ale bardzoooooooo Dziekiuje za miłe słowa

anoli · Post » 26 cze 2009, o 15:03

Zaraz polecą na pw

Kasia.N · Post » 26 cze 2009, o 18:59

fraszka pisze: Wilgotno maja fiołki ?ojej.... może zaczesto podlewam ? co jakies dwa trzy dni ..hym...
to na razie usune wierznia ziemie.

Ja podlewam rzadziej. Zależy jeszcze jak podlewasz. Bo od góry nie polecam ;] Ja wlewam na podstawek i to co wypije to jego ;) Jeśli nie pamiętam kiedy podlewałam to sprawdzam patyczkiem ziemię.
A swoje fiołki zalałam bo wpadłam na "genialny" pomysł zanurzenia doniczki w większej ilości wody, i tak zanurzyłam aby doniczka stała w 1/2 zanurzona w wodzie i po 10minutach wyciągałam. Tylko ze tak nasiąknęła ziemia w doniczce że fiołek o mało nie udał się w swoją ostatnią podróż. I właśnie wtedy pojawiła mi się pleśń, a jedna z rozetek zgniła.

fraszka · Post » 27 cze 2009, o 09:54

Dziekiuje Kasiu

Podlewam fiołka do podstawki tylko ,że byłam taka dobra i podlewałam chyba za często :P

Dziś dzień do bani

pozdrawiam

fraszka · Post » 29 cze 2009, o 10:36

Nowe listki zamio.. plus juz z ziemi wychodza dwa jeszcze maleństwa

Zanokcica również sie puszcza choc miała jakis przestój...
Szeflera szaleje , bardziej u góry jest rozrośnieta niz na dole...
No i Kroton też zaczął wkońcu sie rozrasta

Za to kiepsko w tym roku kwitna mi pelargonie

Andziax007 · Post » 29 cze 2009, o 10:57

Agnieszko pięknie rosną Ci roślinki

U mnie szeflera też tak miała że od dołu były małe listki a u góry miałam większe ale ciachnęłam jej czubek i teraz też ładnie rośnie tylko że powoli

fraszka · Post » 29 cze 2009, o 12:35

Moja ma i u dołu i u góry duż eliscie tyle ,że u góry jest ich dużo wiecejjjjjjjjj
Podcinałam ją dwa - trzy razy ale jest uparta i rośnie .

krzysiek86 · Post » 29 cze 2009, o 13:10

No jakie ładne przyrosty. Fajny kroton. Ja też mam jednego
ale taki z wąskimi listkami.

Kasia.N · Post » 30 cze 2009, o 00:20

Jak ładnie Ci rośnie asplenium, muszę mojej pokazać to zdjęcie, może też się weźmie za siebie

Bardzo mi się podoba kroton, ale podobno dosyć trudno utrzymać sprzyjające mu warunki, czyli stałą temperaturę. Powiedz mi gdzie Ty go trzymasz?

Zamiokulkas świetny, muszę wreszcie sprowadzić go do domu